Wizz Air: Nowe połączenia z Warszawy
Wizz Air zapowiedział dziś (22.10) dodanie do swojej warszawskiej bazy kolejnego, czwartego już samolotu Airbus A320. Nowa maszyna zostanie dostarczona 23 marca 2010 r.
Rozwój bazy pozwoli węgierskiemu przewoźnikowi na rozbudowanie siatki połączeń ze stolicy. Od 28 marca przyszłego roku, Wizz Air uruchomi loty do Barcelony i Eindhoven. Loty do Katalonii będą się...
kashpir_pl
2009-10-28 10:42
kashpir_pl
Podoba mi się kierunek Barcelona. może w końcu wytworzy się jakaś rywalizacja cenowa dla Vuelinga, bo jak leciałem w tym roku to bardziej się opłacało lecieć Swissem przez Zurich niż Vuelingiem. A wiadomo, że fajniej lecieć bez przesiadki. Rywalizacja powinna chyba mocno zbić ceny?
humbak
4tech
2009-10-25 03:53
4tech
stenus:o tym ze różnice miedzy LCC a tradycyjnymi przewoznikami zararly się bądź zacierają się pisze i mówię od dłuższego czasu. Przecież za to wszystko co masz do wyboru opcjonalnie w LCC płacisz u tradycyjnego przewoźnika w cenie biletu wiec jaka jest różnica w tym względzie miedzy przewoznikami? Żadna ..jeżeli do kogoś nie docierają najprostsze argumenty i porównania to już nie moja wina ...
andrzej
2009-10-24 23:00
andrzej
stenus: Mój śp. kumpel leciał Air Burkina do Paryża. Nówka A319, ponoć jedzenie i serwis na europejskim poziomie. Bardzo sobie chwalił tą podróż.
humbak
2009-10-24 22:58
4techu: Stąd powtarzam jak mantrę, że podziały na LCC i nie-LCC sa bez sensu. Jak już chce się dzielić, to na sieciowe i niesieciowe (p2p).
andrzej
2009-10-24 22:54
madej: sorry ale co Ty bredzisz ? Jaka obsługa klienta ? Jak masz lot p2p to czym się różni obsługa w LO/LH/BA od obsługi w FR/W6 ? Możesz mi to wyjaśnić bo naprawdę nie mam pojęcia ? Czy to, że dostajesz za friko kanapkę i kawę, który to zestaw na lotnisku w Balicach kosztuję 12 (słownie: dwanaście) zł wg. Ciebie powoduję, że warto zapłacić często kilkaset zł więcej za bilet ? No nie bądź chłopie śmieszny.
4tech
2009-10-24 22:51
stenus:generalnie ścisłe,wyjątkowo nie:) bo czasami dana linia nie jest ani LCC (EI) ani tradycyjna (AB)
humbak
2009-10-24 22:39
4techu: Ale to też nie jest ścisłe, jak dobrze wiemy i wielokrotnie to powtarzaliśmy. Air Berlin ma transfery w całej siatce, choć to niby LCC. Aer Lingus to też niby LCC, a jednak do NYC lecieliśmy z transferem bagażu i pasażera.
humbak
2009-10-24 22:37
tomicu: LCC też zapewniają alternatywne połączenie, bo do tego obliguje je prawo i przepisy. Ale nie mają tak wielkiej i rozbudowanej siatki jak sieciowe, nie maja umów partnerskich, i latają często niecodziennie. Stąd właśnie te częste "propozycje" alternatywnego rejsu "za dwa dni". d800: Smacznego, może po piwie będziesz bardziej merytoryczny. :o0
4tech
2009-10-24 22:33
tomic:masz racje zapomnielismy o transferach chociaż już kiedyś o tym pisalem/lismy....i na tym różnice się kończą:) reasumujac, aby nie urazuc nikogo każdy lata czym chce jak chce i na co jego stać... a czy za to wszystko zapłaci w cenie biletu czy tez zaznaczając box na stronie danego przewoźnika jako opcja dodatkowa to już tylko kwestia techniczna....gdyż opłaty lotniskowe są takie same dla wszystkich przewoźników no może nie na wszystkich lotniskach ale w większości tak.... wybór przewoźnika należy do Nas samych... Jeżeli ktoś chce lecieć za większe pieniądze i mieć paskudna byle lub nawet jej nie miec ale mieć 5 cm wiecej przestrzeni na nogi to wybiera AZ lub innych natomiast jeżeli ktoś chce lecieć tylko z podrecznym a jest skłonny wydać na ciepłe jedzonko dodatkowo 10 GBP ( ale cena biletu 10GBP a nie 80 GBP),wybierze LCC....:)
tomic
2009-10-24 22:18
tomic
w tej frapującej;) dyskusji zabrakło bardzo ważnej różnicy między LCC a tradycyjnami liniami: zapewnienie alternatywnego połączenia w przypadku odwołania lotu. Dla wielu jest to priorytetem, a w LCC mogą zaproponować kolejny wylot np. dwa dni później, otrzymanie noclegu jest drogą przez mękę itp Poza tym bardzo lubię LCC i trochę śmieszy mnie narzekanie "wytrawnych" oblatywaczy na brak bułek, gazetek, kilka centymetrów przestrzeni więcej, mniej wyszukane towarzystwo itp
oj, fortech... stenus tak napisał, bo choćby nie miał racji, i tak mi dowali. Taki to już etap... jak ja to mówię - ma już tak z zasady. Idę na duże jasne. I zimne.
4tech
2009-10-24 21:15
powiem tylko tyle ze wole czytac o lapaniu samolotow za skrzydelka z domku ( do hotelu Rodlo daleko, a szkoda najwyzszy budynek w miescie;))...niz toczyc dyskusje z kims niereformowalnym....co ma klapy na oczach....:) bez urazy
Frapująca? No, strasznie konstruktywna, rzeczywiście... A myślałem, ze już "wrzuciłeś na luz (amerykański)".
humbak
2009-10-24 20:57
Chcę tylko powiedzieć, że madejowi skończył się dzisiejszy limit postów, stąd dyskusja musi zostać przesunięta ad calendam graecam. No dobrze, do jutra. :o)
4tech
2009-10-24 20:53
Hot..w przeciwienstwie do zimnej buly z serem lub imitacja sera...lub do krakersow....czy innych ciasteczek a AZ np......
humbak
2009-10-24 20:52
d800: Ale za to jaka frapująca dyskusja. Komentarz moderatora: Fragment postu ocenzurowano - nie rozpędziłeś się zbytnio z tymi wulgaryzmami?
humbak
2009-10-24 20:47
4techu: Jakoś to wszystko w tym menu jest "Hot". :o) hihih Jest jeszcze "Hot Chocolate". hiihhi marqoosie: Za bułę z serem przy wydatku 100-150 euro, to ja wolę jednak we FRancy za 20 euro + 2 x 10 euro na posiłki.
Kup bilet
Więcej
demar
krzysiekl