Ryanair: "Pasażerowie nas wykorzystują"

Apele do pasażerów są bez sensu. Jeśli linia lotnicza chce, aby pasażerowie przestrzegali przepisów dot. wielkości bagażu musi egzekwować przepisy podczas odprawy i dziwię się, że takie kontrole zostały praktycznie od jakiegoś czasu zaniechane. O co tu chodzi?

Pewnie zamierzają zaostrzyć przepisy bagażowe i chcą mieć "pretekst".

Ten kilkuletni pasażer płaci za bilet tak jak dorosły więc dlaczego nie może mieć 10kg bagażu, takie ma prawo. To jakiś Ryanerowy absurd. Jak zwykle w przypadku tych linii.

Trochę to śmieszne... Najpierw zmieniają reguły, a potem płaczą, że pasażerowie je wykorzystują? Skoro Ryanair sobie słono liczy za nadanie bagażu to skąd to zdziwienie, że mało kto z tej opcji korzysta? A co do "przemycania" niewymiarowego bagażu na skutek niedostatecznej kontroli, to czy na pewno winni są tu pasażerowie?

Z tymi dziecmi to troche sa bezczelni - dziecko placi za lat tyle samo co dorosly, wiec przysluguje mu taki sam bagaz, proste. Od lat mowia tez o tym jak to bagaz rejestrowany wszystko opoznia i zachecaja do brania jedynie bagazy podrecznych, a teraz znowu cos z tym niby nietak.

A co, dziecko to pies, czy co? Też ma przecież ubrania, buty na zmianę, nawet często więcej niż dorosły, bo więcej rzeczy ubrudzi na wycieczce czy przemoczy. Jak jadę z dziećmi właściwie często mam taką samą albo nawet mniejszą torbę niż moje dzieciaki.

To się nazywa bezczelność po irlandzku... Już widzę Ryanara, który da się wykorzystać! Pozwalają wziąć drugi bagaż do kabiny, żeby nie płacić lotnisku i firmie handlingowej.... i tyle.

pasażerowie ich wykorzystują, dobre sobie - chyba się im w łepetynach od korporacyjnej propagandy serwowanej przez O'Leary-ego poprzewracało, każdy normalny człowiek ma obowiązek dbać o własny interes, czyli otrzymywać jak najwięcej za cenę usługi którą opłacił i to jest zupełnie normalne zachowanie. Jak się szanownemu Ryanairowi nie podoba to niech zwija interes i fora ze dwora.......

Nie powiedziałabym,że my pasażerowie wykorzystujemy raczej to linie nas naciagaja i wykorzystuja moj przykład:w marcu leciała z Palermo do Bergamo i z Bergamo do Gdańska poprosiłam przy odprawie czy moge zostawić bagaż podręczny,bo z dzieckiem na ręku było by mi wygodniej i bezpieczniej (córka miała 7 m-cy)Pan w odprawie powiedział mi że regulamin uległ zmianie i od października ub.roku już nie biorą.Więc moje pytanie gdzie umieszczane są bagaże reszty pasażerów? Drugą sprawa lecac z małym dzieckiem sama i z bagazami wykupuje zawsze pierwszeństwo i co się okazuje że oczywiscie stoimy w kolejce z pierwszenstwem bilety są sprawdzane. I czekamy na schodach do wejścia w między czasie gdy my z pierwszenstwem czekamy wpuszczana jest reszta pasażerów więc mojej pytanie po co płacimy za pierwszeństwo skoro wszyscy wchodza razem A i Ci co nie maja go wykupionego biegiem sa pierwsi w środku?Teraz bede leciała we wrześniu na tej samej trasie jesli sytuacja sie powtórzy po powrocie napisze reklamacje z prośbą o zwrot za opłacone pierwszeństwo z którego Tak naprawdę nie dane.mi skorzystać,Ito nie dla mojej wygody dla bezpieczeństwa małego dziecka na ręku.Pozdrawiam wszysykich podróżnych i wszystkim zycze miłej obsługi i szczęśliwych lotow

Skoro dzieci powyżej 2 lat muszą płacić za bilet tyle co dorośli i przysługuje im bagaż podręczny to dlaczego nie mają z tego skorzystać...? Dla Ryanair największym problemem zawsze jest pasażer, który musi płacić za bilet i wszystkie usługi ale najlepiej jakby za wszytko płacił i nic w zamian nie oczekiwał lub płacił i wcale nie leciał :-)

chwila chwila coz ze bezczelne oswiadczenie. Powinno byc:

Pasazerowie do Ryanaira: Ryanair nas wykorzystuje. Obiecal niskie ceny , wyrzucil konkurencje wprowadzil swoje regulu a teraz zmienia zdanie i bilety leca w gore! a my jestesmy oskarzani o wykorzystywanie Was! Ok srednia cena biletu 40 eur ale przyjrzymy sie temu blizej: Lotu na zapchanj dzury kosztuja 9 GBP (pol samolotu) GLA-DUB albo GLA jaks dziura w PL czy RO! A tymczasem z DUB nie mozna nigddzie poleciec (oprocz UK) za mniej niz 200 EUR! Lingus jest tnaszy!

gość_b49b1: jeżeli uważasz, że te bagaże są za duże to wybierz się do USA, zobaczysz co to znaczy bagaż podręczny na liniach krajowych (czytaj międzystanowych)

tomeks @ święta racja, bilet dla dziecka w tej samej taryfie co do dorosłego to i taki sam bagaż. jak będzie cena biletu dla dziecka o 50 % tańsza to możecie sobie limitować bagaż dla dziecka też o 50 %. A teraz wara....

Tutaj nie chodzi i bagaż dla dziecka ale o to że nasi rodacy an siłę próbują upchać do samolotu cały swój dobytek. Ja nie raz widzę z jakimi bagażami ludzie idą na loty Ryanaira to sam łapię się za głowę. A później człowiek się wkurza na pokładzie bo nie ma miejsca w schowku, ponieważ mamuśka dla siebie i dwójki dzieci wzięła 6 bagaży i dumna siedzi i się jeszcze cieszy ze nikt jej nie sprawdził przy boardingu. Jestem za tym aby restrykcyjnie sprawdzać każdemu bagaż. Końcowo każdy normalny pasażer na tym skorzysta.

Drogi Ryanairze, irlandzka publika już Ci to powiedziała, więc powtórzę jeszcze po polsku: kilkuletnie dzieci płacą za bilet tyle samo co dorośli i mną takie samo prawo do 10 kg bagażu podręcznego. Bądź uprzejmy odstosunkować się od ludzi umiejących czytać wasze warunki przewozu. Jak ktoś przegina proszę bardzo jeźdźcie sobie po nim do woli.