Ryanair lądował w Gdańsku, bo Szymany były nieczynne

Niestety rejs powrotny był tylko gotowy i to przez dwie godziny, bo o ile z Gdańska pasażerowie już dojeżdżali do Szyman, to w przeciwną stronę dopiero o 1:00 podstawiano autokary. Tym samym załoga spędziła noc w hotelu, a pasażerowie w autokarach i terminalu do godziny 10:00 wtedy też samolot wyruszył w rejs powrotny. Nie ma to jak tanie latanie.

Leciałam nie jeden raz z Szyman i z lotu na lot jest co raz gorzej jeśli chodzi o jakość obsługi pasażerów. Obsługa pasażerska na lotnisku zdawała się być kompletnie nie przygotowana na obsługę przekierowania - tempo obsługi, informacja dla pasażerów na bardzo niskim poziomie, czas przebycia autobusów na lotnisko grubo po 22 a przylot planowany po 20. Ja rozumiem, że to młode lotnisko, ale minął już ROK, a to było już chyba nie pierwsze przekierowanie z tego lotniska !! Znajdźcie mi miejsca pracy z ponad rocznym czasem przygotowawczym... oprócz Szyman...