Kjos przyznał, że dwustronna umowa między Hiszpanią a Rosją zezwala na przelot nad Syberią tylko samolotom startującym z Madrytu, a nie z Barcelony. To w praktyce uniemożliwia otwarcie lotów do Tokio, które planował Norwegian. Przelot z pominięciem Syberii byłby znacznie dłuższy, a przez to nieopłacalny. Ta sama umowa wyklucza loty m.in. do Korei Płd. Norwegian...