Mikosz: Kolej nie jest naszym wrogiem

Mysle ze to bardzo ciekawa propozycja o ile tylko LOT i "kolej" beda sie w stanie porozumiec. Szczegolnie kierunek wschodni jest wielkim ulatwieniem dla lotniska Okecie bo przeciez nic nie stoi na przeskodzie aby pociagi z/do Bialegostoku czy Lublina dojezdzaly do Okecia a nie tylko do Warszawy Zachodniej. Pytanie tylko czy tabor jaki posiada "kolej" bedzie w stanie to zadanie wykonac (czy Dart moze dojechac do Okecia). Oczywiscie bedzie to mialo wplyw na niektore porty regionalne, gdy czesc potencjalnych klientow nie bedzie musiala decydowac o dacie wylotu na podstawie ograniczonej ilosci polczen z zagranicznymi hubami - bo raczej nalezy zakladac ze polaczenie kolejowe bedzie realizowane codziennie.

@gość_e5fb5
Z całym szacunkiem, ale współczuję Ci teściowej skoro nie potrafi się przesiąść na tak prostym dworcu. :)

Piorun mysle ze nie dokonca masz racje. Te czasy nie minely. Napewno nie dla wszystkich. Jest jeszcze wiele osob ktore sa wstanie zaplacic wiecej byleby leciec bezposrednio a jezeli juz gdzies sie przesiadac to w WAW. I wlasnie na nich lot zarabia. Tesciowa ostatnio bala sie przesiasc na dworcu kolejowym w Krzyzu wlkp :) Jak myslisz czym poleciala do Kanady odwiedzic rodzine. Sa ludzie ktorze boja sie pojechac na wakacje do Chorwacji.

gość_009a7: A nie mogłyby działać jednocześnie oferty Bus&Fly oraz Rail&Fly? W przypadku połączeń kolejowych z miastami objętymi dowozem busów mogłyby obie oferty się uzupełniać, żeby było większe oferowanie (oczywiście tak można byłoby zrobić tylko w przypadku dużego zapotrzebowania). Poza tym (biorąc na logikę) pociągi zapewne miałyby dowozić z miast, z którymi Warszawa ma dobre połączenie kolejowe i czas przejazdu nie byłby duży (może Poznań, Wrocław, Katowice, Kraków, Trójmiasto, stacje pośrednie na szybkich liniach), ale mimo wszystko najpierw trzeba byłoby coś zrobić ze stacją w WAW, a to nie jest takie proste chyba.

To są jedynie PRowe mrzonki, mające uzasadnić ściągniecie do LOTu (z podziwu godną lekkomyślnością) Celejewskiego,a za chwilę jego ''asystenta''...Facet rozłożył na łopatki Intercity, w ciągu 2 lat zarządzania pionem handlowym utracił blisko 10 milionów pasażerów...teraz wkręca Mikosza w Rail&Fly.Skoro LOT myśli o ofercie łączonej z IC, po diabła uruchamia autobusy do Łodzi,Radomia, Białegostoku? Z lotnisk regionalnych dowiezie sobie pasażerów do WAW samodzielnie...bujanie ślepych. DB może mieć ofertę z Lufthansą,bo we Frankfurcie, Dusseldorfie,Berlinie pociągi dalekobieżne kursują przez stacje lotniskowe,a w Monachium bilet obowiązuje także w SBahn kursującym na lotnisko. W PL nie ma stacji przy lotniskach,które mogłyby być obsługiwane przez pociągi dalekobieżne...

@mimek nie mam 100-procentowej pewności więc wolę nie pisać :)

Wiesz może ile będzie nowych kierunków ?

A jutro na konferencji w Krakowie FR ogłosi m. in. KRK-WMI.

Ciekawe posunięcie, Mikosz chce zgody z odwiecznym rywalem,chciałby ,aby PKP dowoził mu pax. z całej Polski,co świadczy moim zdaniem o całkowitej centralizacji lotu, jak za czasów dwóch panów G/Gomółka i Gierek/.Loty za Atlantyk prezes lotu na pewno nie odda regionom, moim zdaniem to tylko mydlenie oczu.Nie po to zabrał wszystkie loty z regionów, aby teraz oddać te najbardziej prestiżowe.Na szczęście lotniska regionalne nie mają tylko połączeń ze stolicą, jak to dawniej bywało,i mogą pasażerowie tych lotniosk kombinować na różne sposoby z dalekimi podróżami.Prawda jest taka , że najpierw pax patrzy na cenę lotu , a póżniej jaka to linia.Myśle także,że czasy w których polski pax wybierał tylko LOT bo nie znał zadnego obcego języka i bał się przesiadek na obcych lotniskach już minęły.Mieszkaniec małopolski, gdyby miał jak dawniej bezpośrednie loty Lotem za ocean i w podobnej cenie co konkutrencja /LH, LX, BA czy jeszcze kilka innych linii/wybrałby LOT, a w obecnej sytuacji przesiadka w WAW czy FRA i tak musi być ,więc patrzy na cenę. Łatwiej będzie Lotowi złapać pax. z tych regionów Polski, gdzie nie ma lotniska lub jest z mała ilością destynacji.

Obawiam się, że mimo dobrej koncepcji nic z tego w naszych polskich warunkach nie wyjdzie. Jakiekolwiek porozumienie z koleją jest niemożliwe. PKP jest państwem w państwie z setkami spółek, zarządów, dyrektorów, etc., żyjącym na koszt podatnika. Nikogo nie interesuje przewożenie pasażerów, których obecność jest największym nieszczęściem dla firmy. Jedyne, co w tej instytucji szybko się załatwia, to wzrost pensji i nagród prezesów, a także organizowanie strajków. Przy najlepszych intencjach p. Mikosz z Lotu nie osiągnie tutaj niczego, gdyż każdy pociąg ma ma swojego dyrektora, prezesa i radę nadzorczą, a uzgodnienie jakiejkolwiek sprawy w tak licznym gronie jest po prostu nierealne. Aha, zapomniałby o jeszcze jednym: podobno spółka Polskie Tory Kolejowe podzieliła się ostatnio na Polskie Podkłady Kolejowe i Polskie Śruby Kolejowe, a nowo mianowani prezesi nie mogą się w żadnej sprawie dogadać ...

ada7691: kupujesz bilety na połączenia z przesiadkami na stronach PKP IC? Udostępnij proszę chociaż jeden taki bilet gdzie na jednym dokumencie masz przesiadkę, bo jak na razie to gdy tylko wyszukujesz takie połączenia to system nie pozwala na zakup, więc bardzo jestem ciekaw jak tego dokonujesz i w którym Internecie - może masz swój własny, w którym tylko Ty żyjesz?

waldek i adam7691:

Pendolino same w sobie jest w porządku ale spróbujcie podróżować z przesiadką! Zobaczymy czy wam się uda kupić bilet z przesiadką przez internet (ale jako ciągłość trasy i taryfy kilometrowej a nie dwa osobne bilety) Rzecz w tym, że PKP Intercity stoi daleko w tyle do jakiś cywilizowanych standardów dlatego nie wyobrażam sobie żeby współpraca Lotu i tegoż właśnie przewoźnika mogła wyjść na dobre

Fakt faktem PKP IC jeszcze mocno kuleje i to co już od dawna jest wprowadzone na zachodzie, u nas jest na etapie "nie da się, bo brak możliwości technicznych". Właśnie m.in. możliwość zakupienia biletów z przesiadkami czy sprawne działanie strony internetowej (jest lepiej, ale jeszcze nie wspaniale).
Kwestia infrastrukturalna to zupełnie inna kwestia, którą bardzo ciężko przeskoczyć. Tak naprawdę tylko Gdańsk będzie miał niebawem możliwość, aby pociągi dalekobieżne zatrzymywały się pod terminalem. PKM'ka to nic innego jak infrastruktura, więc nie ma przeciwwskazań,, aby dowolny przewoźnik uruchomił sobie połączenie. Gdy trasa ta zostanie zelektryfikowana, to część pociągów będzie mogło jechać na trasie Gdańsk-Gdynia przez Port Lotniczy.
Natomiast w WAW czy innych portach lotniczych wszystko można wybudować, ale to się wiąże z ogromnymi przebudowami i kosztami, co zapewne póki co nie będzie miało swojego uzasadnienia ekonomicznego. Jako pośrednie rozwiązanie można zaproponować przesiadkę na pociąg regionalny, który z dworca głównego dowiezie na lotnisko. Ale to powoduje, że podróż staje się mniej komfortowa.
Nie mniej ciesze się, że takie myśli chodzą po głowie Mikoszowi i że podobno od lat nad tym się pracuje. Jest to na pewno krok w bardzo dobrym kierunku.

banan86: to może zmień Internet, bo ja od kilku lat kupuję bilety w internecie, również na połączenia z przesiadkami, i nigdy nie miałem problemu z podróżami

waldek: to spróbuj kupić bilet na przejazd np. z Warszawy do Słupska z przesiadką z pendolino na jakikolwiek pociąg w Gdyni. Albo z Warszawy do Rzeszowa z przesiadką w Krakowie - życzę powodzenia. PKP IC ma w miarę opanowany system sprzedaży p2p, jeśli jedziesz więcej niż jednym pociągiem możesz co najwyżej kupić dwa osobne bilety, co porządnie zjedzie cię po kieszeni.

krzysiekl: ładnie brzmi, ale zwróć uwagę, że większość połączeń w kierunku wschodnim to nie są pociągi zaczynające bieg w Warszawie. Pendolino poza wczesnoporannymi, jadą z Krakowa lub Katowic, z kolei pociągi białostockie i lubelskie poza tymi pod koniec dnia jadą dalej do Poznania, Szczecina, Bydgoszczy. Ale jęczenie, że wszystkiemu winna jest lokalizacja stacji końcowej to moim zdaniem jęczenie zastępcze. Fakt, lotnisko we Frankfurcie czy Duesseldorfie mają swoje stacje dalekobieżne, ale w Monachium na lotnsiko da się dojechać tylko kolejką i to o tyle mało wygodną, że jazda trwa ponad 40 minut, a mimo to ludzie jeżdżą.

banan86: Nie narzekaj. Ja kupiłem bilety na pendolino to było chyba w maju i jakoś większych problemów nie było.

"Taki produkt jest bardzo popularny w Niemczech, gdzie Deutsche Bahn oferuje go we współpracy z ponad 70 liniami lotniczymi. Obejmuje tylko pociągi dalekobieżne...." - Nieprawda. Na bilecie Rail&Fly można dojechać do każdej stacji w Niemczech. Można również się przesiadać.

O czym my mówimy skoro w PKP Intercity nie da się przez internet (ani w automatach) kupić biletu na pociąg z przesiadką (ani innych ofert promocyjnych ani pobrać do nich miejscówki)?!

Oczywiście inni przewoźnicy kolejowi wprowadzili potrzebne rozwiązania już dawno temu ale to przerasta możliwości PKP IC

idealnie jest jesli pociąg jedzie od razu z lotniska.
Natomiast na Okęciu cięzko to zrobić. Nie jest stacją przelotową. Właściwie łatwo uruchomiać pociągi na północ i wschód np. Okęcie - Warszawa - białystok, Okęcie - Warszawa - Gdynia etc. Wystarczy przedłużyć relacje pociągów - tylko kiepsko widze frekwencją na odcinku z lotniska do centrum - dlatego optymalnie powinien ten fragment trasy (np. Okęcie - Warszawa Centralna) jechać jako SKM nawet z integracją taryfową z ZTM.