Komentowanie dostępne dla zalogowanych użytkowników
A wracają do tematu Rządowych samolotów: jeśli LOT- wybierze Boeinga to i władze państwowe powinny pójść w tym samym kierunku.
Kupili Drimki to po co pchać się teraz w Arbuzy? Nie ma czegoś takiego patriotyzm gospodarczy na poziomie europejskim jest tylko interes poszczególnych państw w Europie które działają na swój rachunek. Najważniejsze jest to żeby wybór jak najbardziej się opłacał ekonomicznie bo LOT jest przedsiębiorstwem, które ma zarabiać i podejmować kroki, które będą jak najkorzystniejsze finansowo - to jest patriotyzm(działanie na rzecz jak najlepszego gospodarowania publicznymi pieniędzmi). Współpraca z Boeingiem układała się przez lata bardzo dobrze, wiele maszyn tego producenta przewinęło się przez LOT, może dzięki temu otrzymają lepsze rabaty przy zakupie jednolitej floty. Nie wiem. Z drugiej strony po co zmieniać coś jeśli jest dobre i przez lata działa bez zarzutu? Nie ma ku temu przesłanek.
spotter10
2015-06-23 11:44
demar -> zgodzę się z Tobą w 100%. Ale powtórzę to, co już napisałem - jeżeli w ogóle taka decyzja miałaby zapaść, to powinna zostać skorelowana z tym, co będzie posiadał (a nie co obecnie posiada) LOT. Jeżeli wybierze nowe A320neo, to wtedy trzeba iść w Airbusy. Jeżeli Boeing, to Boeing.
@gofi92, @gość_fd7ac: LOT z B737 używa jedynie -400, wersji która weszła do użycia w roku 1988. Do planowanego B737 MAX (lub A320neo) ma to się tak, jakby znawcy Volkswagen Golf II łatwiej miałoby się serwisować najnowszego Golfa (VII?) niż jakiemukolwiek innemu mechanikowi. Zbyt duża różnica wersji. Obsługi nowych wersji i tak się trzeba nauczyć i niewielka różnica czy taki czy inny model. Doświadczenia z kilku generacji wstecz są cenne, lecz na pewno nie decydujące.
W Polsce są linie, która latają już na B737NG (np. Enter Air) - to one mogą stosować argument kontynuacji, ale LOT? Bez sensu.
Bazy oraz serwis w Polsce można zapewnić zarówno dla B737 jak i A320, również w WAW.
Patriotyzm gospodarczy na poziomie europejskim to rozsądna rzecz, zarówno dla samolotów jak i śmigłowców.
gość_afb66
2015-06-22 14:17
Po co wybierac produkt amerykanski jak solidna i do tego europejska firma jaka jest airbus oferuje sprzet doskonalej klasy.
No właśnie choćby ze względu na serwis i znajomość maszyn Boeinga w PLL LOT wybrałbym MAX 9.
gość_fd7ac
2015-06-22 12:57
też byłbym za Airbusem dla "władzy" ale nie zapominajmy o serwisie i utrzymaniu bierzącym - takowy można zrobić w WAW tylko dla Boeinga, a to wcale nie są małe koszty.
Dlatego wybór będzie (o ile będzie) na boeinga.
spotter10
2015-06-22 12:50
Masz rację - Airbus też by się nadawał. Nie trzeba wybierać Boeinga, skoro na europejskim rynku jest równie dobry producent. Jednak wydaje mi się, że powinny być wybrane takie maszyny, jakie będzie posiadał LOT. Bo wtedy nie będzie problemu z serwisowaniem i obsługą.
gość_e083a
2015-06-22 10:01
@gofi92, @spotter10: a dlaczego nasze władze nie miałby wybrać np. ACJ319neo (zasięg 12500 km) albo ACJ320neo (zasięg 11200 km)?
Zwykle władze Państw w Europie latają produktem europejskim, a te z USA produktem made in USA.
spotter10
2015-06-22 08:59
Też mi się wydaje, że taka maszyna byłaby odpowiednia dla polskich władz. Nie ma co się sadzić na jakieś większe maszyny, a zasięg jest bardzo znaczący.
gość_d3031
2015-06-22 01:35
E175 nie polecisz bezposrednio z Polski np do Japonii lub USA a BBJ MAX 9 już tak. Koszty zwroca sie w trakcie eksploatacji :)
Makswarych
2015-06-21 19:43
@gofi92 BBJ Max 9 jest drogi, już lepiej, aby wykorzystywali e175 LO :)
Proponuję aby Rząd polski zainwestował w BBJ Max 9, super osiągi(oszczędne, o dużym zasięgu), nowoczesność, optymalna wielkość. Trochę mniejsze od Tutki w zupełności wystarczyły by polskiej władzy.