gość_61c5a
2014-11-20 10:05
Skoro Lublin spełnia wymagania, to powinien zostać CENTRALNYM LOTNISKIEM kraju, szynobus na dworzec główny, do Warszawy Pendolino i szybciej niż telepanie się np. z Modlina, który jak czytamy wymagań co do płaszczyzn nie spełnia, nie wspomnę o innych portach lotniczych, ha, ha, ale można? można
gość_9ef86
2014-11-17 13:49
"Zgodnie z polskimi ustaleniami, lotniska w ogóle nie mogą liczyć na środki wspólnotowe." to nie polskie ustalenia tylko odgórna polityka UE, która wycofuje się z dofinansowania lotnisk. Tak jak wspomniano pobudowano za pieniądze unijne hektary terminali zamiast skupić się na priorytetach.
Akurat decyzja zeby srodki unijne byly przeznaczane na inne formy transportu jest sluszna.
Akurat decyzja zeby srodki unijne byly przeznaczane na inne formy transportu jest sluszna.
gość_f42ac
2014-11-15 00:44
Rzeszow juz oglosil przetarg - pas ma spelniac wszystkie wymogi od sierpnia przyszlego roku (jak wszystko pojdzie zgodnie z planem).
gość_e8050
2014-11-14 17:16
To prawda, że unowocześnienie infrastruktury zapewniającej pełne bezpieczeństwo operacji lotniczych jest najistotniejsze. Zupełnie inna rzecz; niektóre lotniska nie funkcjonują prawie w ogóle (np. Radom), za to nie ma pod Warszawą dużego portu z pasem 3, 800, 3,900 i prowadzącą zarazem drogą ekspresową do miasta. Pytanie czy w Polsce potrzebne jest tak duże lotnisko, które byłoby jednak przyszłościowe (lotnisko Chopina usytuowane jest prawie w samej Warszawie, a Warszawa się rozbudowuje....). Ciekawe, że w/w wymogi spełniają jakoś jedynie Warszawa, Lublin i w przyszłości Katowice. Rzeszów, Kraków, Wrocław czy Gdańsk może na razie nie spełniają, niemniej to dobre i przyszłościowe lotniska?.
gość_52782
2014-11-14 14:50
Ubolewanie nad brakiem środków finansowych z Unii , w sytuacji kiedy przeinwestowało się na budowie terminali zamiast w infrastrukturę zapewniającą bezpieczeństwo operacji lotniczych świadczy o braku profesjonalizmu w zarządzaniu portami lotniczymi. Dla linii lotniczych ważny jest rynek i infrastruktura lotnicza , a w ostatniej kolejności terminale. Szczególnie w tych portach które nie są tranzytowe. Częstokroć górująca forma nad treścią ,oraz budowanie na gwałt wszędzie linii kolejowych do lotnisk , będzie skutkować przyszłymi kosztami lotnisk. Prawda o rentowności lotnisk wyjdzie na jaw wówczas kiedy zostaną zaliczone wszystkie koszty inwestycji ( amortyzacja) jak i koszty utrzymania. Obecnie wiele tych inwestycji jest w tzw. robotach w toku . Ponadto powinny one na siebie zarabiać przyrostem ruchu lotniczego , a nie ilością inwestycji. Ale co tam , póki my rządzimy to po inwestujemy.