Komentowanie dostępne dla zalogowanych użytkowników
gosc_64456
2013-02-20 09:06
miejsce w następnym locie będzie - po podniesieniu cen (jak już OLT zbankrutowało) przecież krajówki latają prawie puste. Pytanie czy opłacało się zapełnić samolot w 100 nawet jak część osób leciała po 60 zł czy zabrać tylko kilka po 200 zł
@gość: przewidywanie i odpowiednie przygotowanie do nieregularności leży po stronie przewoźnika. Także na wypadek przekroczenia limitów dla załóg.
pomijając fakt fatalnej obsługi klienta ze strony LOT. to takie wypowiedzi: "naszemu narodowemu przewoźnikowi zabrakło mocy operacyjnych, aby po poprawie pogody w Balicach (która nastąpiła kilka godzin przed rannym rejsem) przebazować samolot i wykonać lot zgodnie z rozkładem." świadczą o braku pojęcia o "mocach operacyjnych" (takich jak chociażby czas pracy załóg)...
domin85m
2013-02-19 12:46
Grudzień 2012, planowo miał być poranny LO3804 (RZE-WAW, 6:00). Kilka godzin wcześniej, prawie że w środku nocy (ok. 1:00), dzwoni miły pan z LOT-u z niekoniecznie miłą informacją, że mój lot został odwołany, ale jednocześnie proponuje przebookowanie na kolejny w tym dniu rejs, na co oczywiście chętnie się zgadzam. Jak widać w każdym przypadku jest inaczej, ale na pewno "da się"
gosc_cdc61
2013-02-19 12:45
Grudzień 2012, planowo miał być poranny LO3804 (RZE-WAW, 6:00). Kilka godzin wcześniej, prawie że w środku nocy (ok. 1:00), dzwoni miły pan z LOT-u z niekoniecznie miłą informacją, że mój lot został odwołany, ale jednocześnie proponuje przebookowanie na kolejny w tym dniu rejs, na co oczywiście chętnie się zgadzam. Jak widać w każdym przypadku jest inaczej, ale na pewno "da się"
gosc_a37c5
2013-02-18 09:48
gosc_a3f51 - sam wypowiadasz się jako gość więc.... felieton zawsze był i będzie osobistym punktem widzenia autora.
gosc_a3f51
2013-02-18 09:32
ten portal zawsze w osobach "gości" przytacza regułkę felietonu w takich sytuacjach. rolą felietonu nie jest tuszowanie Waszego wiecznego nieprofesjonalizmu anie felietonem nie zawsze jest to co Wy sobie nazwiecie felietonem. to coś powyżej nim nie jest.
gosc_e4e23
2013-02-18 09:10
no i zeżarło co to felieton - specyficzny rodzaj publicystyki, krótki utwór dziennikarski (prasowy, radiowy, telewizyjny) utrzymany w osobistym tonie, lekki w formie, wyrażający - często skrajnie złośliwie - osobisty punkt widzenia autora
gosc_14aca
2013-02-18 09:03
mietek - artykuł to felieton - za wikipedią Felieton (fr. feuilleton
Artykuł niestety wygląda na wylewanie żalu przez autora z powodu odwołanego rejsu i nie wygląda to profesjonalnie.
gosc_9025e
2013-02-17 13:50
Świetny artykuł ,polecam wszystkim pasażerom a dedykuję go Panu Mikoszowi ,któremu zawdzięczamy upadek LGS-u zwolnienia profesjonalistów i zatrudnianie bardzo młodych gniewnych ,którzy totalnie pasażera mają...
maciek_waw: Może wtedy call centre działało jeszcze 24h
krzysiekl
2013-02-17 11:32
@maciek_waw
może w ciągu kilku miesiecy jakość obslugi sie pogorszyła?:/
@gosc_523a6 - idąc twoim tropem - zakłądam że na latanie stać biznes głównie - mam spotkanie w warszawie o 9:00 - lot o 6 rano - wiec zupełnie luźno zdążam - LOT zapomniał mnie poinformować ze mój samolot nie poleci - zamiast wsiąść w auto od razu i zdążyć na spotkanie biznesowe o 5:30 dowiaduję się że mój samolot nie poleci. Tracę czas traci moja firma - tylko dlatego że ktoś zapomniał mnie poinformować o problemach pogodowych na lotnisku.
@gosc_523a6: cały problem polega na tym, żeby pasażer nie musiał jechać na lotnisko wcześnie rano po to tylko, aby się dowiedzieć że lot jest odwołany i może będzie lub nie dla niego miejsce w kolejnych samolotach.
gosc_523a6
2013-02-17 09:29
Po co tyle krzyku o nieczynnej infolinii, skoro na lotniskach są biura LOTu, czynne na godzinę przed pierwszym odlotem i w nich można dokonać wszelkich zmian...?
maciek_waw
2013-02-15 21:52
Ja kilka miesięcy temu leciałem na trasie WAW-WRO i otrzymałem dzień wcześniej telefon, że mój rejs się nie odbędzie i mogłem wybrać rejs o innej godzinie. Dziwne, że z autorem nikt się nie skontaktował.
gosc_c2624
2013-02-15 21:43
p. Marku świetny artykuł! precyzyjny, logiczny i bardzo trafny, gratuluję:)
gosc_a0da9
2013-02-15 21:39
Mi w LH zmienili rezerwacje o 4 godz. i nie dostałem ani maila ani sms'a. Nawet nikt nie zadzwonił
od LH dostaje sms jak sa zmiany to potwierdzam, miałem takie akcje. co doLOTu to chyba pracuja tam ci ktorzy nie latali samolotem. , tak samo jak drogowcy budyjacy autostrady nie maja samochodow bo jak wytlumaczyc zmine asfaltu z takim progeirm ze plomby z zebow wypadaja?? to samo w LOT ,przerost zatrudnienia to place mniejsze, jak place mniejsze to chec pracy spada. Jak ktos lecu raz na rok to jest tak zjarany ze nie patrzy na to co kazdy kto troche polatał sprawdzi. racja ze przydało bysie troche wiecej info dla "kowalskiego"