Komentowanie dostępne dla zalogowanych użytkowników
gosc_831c2
2013-01-30 00:40
gosc_9166e , wszystkie linie lataja albo na A albo na B, jakos nasi najblizsi sasiedzi, wymieniajac cala swoje flote zdecydowali sie wlasnie na A, owszem dokupia pare B777 dla uzupelnienia floty, podobnie mysli CSA i pare innych znacznie bogatszych linii...ot chcociazby Emirates czy SIN, wiec o jakiej polityce mowa? chyba o takiej, ze wciaz kochamy usa nie wiedzac za co...bełkot!
gosc_9166e
2013-01-29 21:47
Jedyne logiczne inwestowanie firmy to takie, ktore przyniesie najwieksze zyski. Nikt z Was nie wie jaka byla oferta Airbusa a jaka Boeinga, bo to tajne. Inwestowanie w Airbusa dlatego, ze jest produkowany blizej Polski to inwestowanie nie logiczne a polityczne. Pozdrawiam.
gosc_c8ec6
2013-01-29 19:55
A ja cały czas żałuję, że LOT nie zainwestował w Airbusa... nawet z powodów czysto logicznych (to europejskie konsorcjum, a my bierzemy z europy kasę) to wydawało się najbardziej rozsądne... no cóż. Niestety widzimy teraz wbijany do trumny LOTu gwóźdź...
gosc_4f14e
2013-01-29 10:55
krzysiekl: dla przypomnienia LOT byl swiatowym launch carrier rodziny E-JET (E170/175/190/195), wiec mial doswiadczenie we wprowadzaniu do floty samolotu, ktory jeszcze nie istnieje. E_Jety tez mialy problemy wieku dzieciecego i np. przez 2 tyg. pierwszy samolot musial stac w Zurychu i czekac na przeglad w krotkim czasie po wprowadzeniu do obslugi. Ale wtedy bylo to wkalkulowane w biznes. Firma zarzadzali ludzie znajacy biznes lotniczy i majacy swiadomosc co sie moze stac. A teraz w przypadku wprowadzenia 787 firma zarzadzali ludzie, ktorzy jedyne co potrafili robic to dzialania PRowskie wokol wlasnej osoby. I usilowali za wszelka cene sprzedac wprowadzenie 787 za swoj wielki sukces, przykrywajac tym porazki na innym tle (fatalne wyniki firmy). Do grupy taki specow od PR, budujacych swoj wizerunek w taki sposob naleza byli prezesi Pirog i Mikosz, jak i obecny prezes Eurolotu Dabrowski, ktory ciagle ukrywa mierne efekty finansowe swoich dzialan PR. Eurolot na siatce wlasnych polaczen (ktora pieknie wygladala i swietnie nadawala sie by sie wypromowac) dal sobie ostro w plecy i wyniki finansowe spolki sa rownie fatalne jak LOT, jesli nie gorsze porownujac proporcjonalnie do skali operacji LOTu i (wlasnych rejsow) Eurolotu.
krzysiekl
2013-01-29 10:11
@gosc_88b06
trochę prawdy w tym może być..LOT wiedział, że nie ma czym latać (bo B767 stare i paxy ich nie lubią) więc brać jeszcze nie istniejący samolot było nieco ryzykowną rozgrywką. (do wygrania było bardzo dużo, zwłaszcza gdy samolot pojawił się bez opóźnień i bez usterek....może sam bym tak zadecydował...no ale jeszcze jest drogi...)
Słabo to wygląda niestety dla LO. Ciekawe czy dużo teraz zapłacą za leasing jakiegoś B767?
gosc_88b06
2013-01-29 07:18
Zgadzam sie z tombikiem. Widze, ze wielu osobom wydaje sie, ze pozjadali wszystkie rozumy. Po wszystkim to kazdy madry. Najtrudniej podjac najwlasciwsza decyzje przed a nie po. Gdyby ktos byl taki madry przed, to gralby w lotto i bylby miliarderem. Dobrymi radami to jest pieklo wybrukowane. Pozdrawiam.
usuniety
2013-01-29 07:07
Spieszyl z samolotem??? To chyba jakis zart. Dostawy 787 byly kilkakrotnie opozniane. B. zle zaplanowal projektowanie i wykonanie samolotu. Pospiech to juz tylko wynik zlego palnowania.
lmajchrowski
2013-01-29 04:35
No i poszlo w piz..... Widze 787 na ORD i szkoda mi ze nie lata ale tak sie Boeing spieszyl z samolotem ze teraz to dopiero bedzie odszkodowania wyplacal. Samolot w liniach ktory nie moze latac. Zacznie sie szukanie winnych no ale oczywiscie boeing nie bedzie winny tylko dostawca malego przewodu i jego wezma za uszy. Szkoda gadac i ta firma ma jeszcze tyle zwrotu podatku nic nie placa tylko jeszcze zwroty a takie miliardy obrotow szkoda gadac przekret jakich malo !!!!!!
gosc_92d9a
2013-01-29 00:18
jakie 747? A moze i A-380 ?
gosc_2f16e
2013-01-28 22:52
a kto by pilotował 747, chyba nie można tak się przesiadać z samolotu jednego typu do innego.
gosc_301b8
2013-01-28 21:34
No jeśli tak, to OK Panie tombik. Stwierdzenie, że baterie są bez wad to bardzo wstępne wyniki badań. Baterie nie są bytem technicznie samoistnym i zawsze występują w układzie pobierającym, ładującym i zabezpieczającym. Skoro w lotach testowych i w większości lotów B787 problem nie wystąpił ( a w/w parametry są monitorowane na bieżąco), to Boeing ma rzeczywiście poważny problem. Zastosowanie innych ogniw (czytaj: cięższych) lub wprowadzenie osłon (to ciężkie osłony zniweczą projekt z lekkimi akumulatorami) niestety wymaga prób i lotów kontrolnych do ponownej certyfikacji.
@gosc_ac7e8: może nie wyraziłem się zbyt jasno, ale to była ironia. Śmieszą mnie te złote recepty specjalistów którzy wszystko przewidzieli i mają na wszystko prostą odpowiedź pt: "A nie mówiłem że wystarczyło zrobić to czy tamto"
zenek767
2013-01-28 20:44
kiepsko, bardzo kiepsko. Zobaczcie ten link. ANA i tak jest w dobrej sytuacji. Odwoluje tylko ok. 20% lotów, reszte zastepujacglownie B767
zobacz link
gosc_d9ea6
2013-01-28 20:31
LOT da rade na 3 767 obsłuza ORD i JFK,skasuja PEKin a do TORONTO wypozycza jakiegos ze złotym kiblem jak w tamtym roku
gosc_ac7e8
2013-01-28 20:23
Panie tombik i z czego Pan się cieszy... A nie mówiłem to nie powód do satysfakcji. A jakie były i są fakty? Za B767 z pierwotnym terminem dopuszczenia do lotów nie było alternatywy. B777 był i jest zbyt drogi, a także za duży jak na potrzeby LOT-u, a A350 był wizją na papierze. Dzisiaj też go nadal nie ma i zobaczymy kiedy wejdzie do produkcji. Po "lekcji" z B787 tym bardziej ostrożni będą inspektorzy odpowiedzialni za certyfikację A350 więc opóźnienia programu wydają się być pewne. B787 został uziemiony i dobrze, bo wypadek z tragicznymi skutkami położyłby program całkowicie jak kiedyś DC-10. Problemów nie wykryto w lotach testowych. Oznacza to prześledzenie krok po kroku warunków i parametrów lotów, w których problem przegrzania akumulatorów się objawił.
gosc_b8b93
2013-01-28 20:07
Akurat my musieliśmy mieć taki niefart, bo np. w lufie nowe 747-8i się nie psuły:(
gosc_15c04
2013-01-28 19:36
Bedzie okay ale Beoing musi dac LOTowi dodatkowe maszyny natychmiast. Jeden 747 na trasy waw-ord-waw by latal zapelniony od Marca do Wrzesnia
A nie mówiłem że trzeba było kupić 777, a nie mówiłem że trzeba było kupić A350, a nie mówiłem że trzeba było skupić się na Europie...
gosc_841b7
2013-01-28 18:57
Lufthansa maja szczęścia :D