LOT oficjalnie przejmuje Dreamlinera

@wojtek: LOT gigantem nie jest ale zachowuje sie, jakby gigantem byl. Co jest smieszne i w branzy komentowane z usmiechem. Jeden Dreamliner nie naprawi LOT-u, bo rzecz nie w samolocie ale w zarzadzaniu i braku pomyslu na firme.

Oby to nie był gwóźdź do trumny Lotu.

Jak sam zauważyłeś lot nie jest gigantem i porównywanie go do LH, AF, BA czy nawet EK czy QR jest lekko nie na miejscu. A to czym latasz to twoja sprawa.

jak rozumiem teraz codziennie tylko o tym będą tu pisać. Na tym samolocie LOT świata nie zawojuje, że otworzy jedno Tokio? W sumie to śmiechu warte. W porównaniu z takimi gigantami jak LH, AF czy BA to LOT jest niczym. Nigdy nie będzie liczącą się linią lotniczą na swiecie. Nie wspominając już o EK czy QR. Lecąc do azji tysiąc razy więcej będę wolał poleciec EK czy QR a nie naszym polskim przybytkiem ze skwaszonymi gębami stewardess na pokładzie. Boeing LOT traktuje jak petaka i kurdupla, który czekając od 6 lat na nowe samoloty nie potrafil nawet wynegocjować nowszych samolotów na okres zastępczy tylko woził ludzi złomiastymi 767 wmawiając im, ze to znakomity prokukt.

No właśnie opcje polegają nie tylko na tym, że ma się zagwarantowaną cenę, ale również jakiś termin dostawy. Opcje nie trwają też wiecznie i mają swoją datę wazności. Jeżeli np. LOT zamówie 6x787 z opcji to będzie miał krótszy termin dostawy niż ktoś zupełnie nowy. Ale własnie pytanie - czy ktoś głośno pytał LOT o opcje na 787?

spotter10: Najgorsze jest to, że jak teraz będą chcieli wykorzystać te opcje, to samoloty przylecą za 10 lat chyba ;/

No i stało się - pierwszy 787-8 jest już w LOT'cie :) Oby ta maszynka pomogła naszemu narodowemu przewoźnikowi wyjść na prostą. Ciekawi mnie natomiast jeszcze sprawa wykorzystania opcji na 6x787. Nikt o to głośno nie pyta a może należałoby? Czy LOT rozważa ich wykorzystanie co by oznaczało dalszy rozwój, czy może już z tego zrezygnował?