Ostatnio coraz częściej jestem zaskakiwany "wyłudzaniem" dodatkowych opłat za płatność kartą kredytową. To chore zjawisko bo wcześniej kiedy zaczynały pojawiać się karty przedsiębiorcy natychmiast powliczali koszty z tytułu obsługi terminali płatniczych w koszty działalności a obecne doliczanie dodatkowych opłat to po prostu zwyczajna chciwość nie uzasadniona kosztami obsługi. Nie dotyczy to wcale wyłącznie przewoźników lotniczych. W kraju to coraz częstsze zjawisko i wcale nie chcę przez to powiedzieć, że to akceptuję - przeciwnie - uznaję taki praktyki za bezczelność firm, które nie rozumieją tego iż to oni są dla klienta a nie odwrotnie. Kiedy spotyka mnie taka sytuacja, że mam dopłacać za płatność kartą to rezygnuję i szczerze żal mi takich dorobkiewiczów. I niech by to był nawet ktoś "wielki" w sensie biznesowym to jest to zwyczajny naciągacz.
Luftwaffe zaczyna być bezczelna. Miałem rację, że nigdy ich nie lubiłem :P
a co do oplat za karte to mozna ta oplate ominac placac... paypalem
@aynis - ostatnio nie ma kanapki a ciasto lub muffin, a za dodatkowy bagaz juz od pewnego czasu sie placi (dodatkowe torby, ktore wczesniej byly "w cenie" a na limit kilogramow nikt nie patrzyl. Poza tym ostatnio limituja ilosc "drinkow" - ostatnio chcialem Cole i sok pomidorowy i delikatnie mi powiedziano ze jest "1 drink per passenger"
Ja tam mogę zrezygnować z tej kanapki, bo jakoś tak - nie smakowała mi...
Gorzej, jak ta sama kanapka na krajówce będzie kosztować 5 euro a na long haul'u 18... ;-)
shakahl1980
2011-08-04 08:37
Hahaha... Trzeba jakoś odbić straty spowodowane skokami cen paliwa.
Będzie koniec świata, jak będą sobie kazali zapłacić za bagaż i kanapkę ;)
jurek: There's no better way to fly. A tak serio, to podnieśliby sobie ceny biletów o te 10 euro i przestaliby się wydruniać z płatnością od płatności.
o jej, świat wariuje Lufcia ( ukochana części forum) zaczyna "zdzierać" kasę za płatność kartą ( kredytową), a co z debetową/elektron/p.paid etc? MOL się śmieje :D
To brzmi jak sen szaleńca. Zmuszają do zakupu biletów w biurach za gotówkę ?
niech mi ktoś podpowie, jak to skomentować bez użycia wulgaryzmów?