usuniety
2010-11-09 13:54
Żałosne to jest to, że paxy muszą płacić za strajk. Ja jakbym zastrajkował, to klienci przeniesli by się do konkurencji, i to na stałe.
piotrek737
2010-11-09 12:27
Nie musi przyjmować żądań i nie musi robić koncertu życzeń. Ale jak rozmowa się toczy na łamach gazet czy portali no to jest to takie troszkę nie halo. Poza tym jak się co chwile zmienia prezesa to tak jest. Willie Walsh przejął BA w 2005 roku przechodzą różne trudne decyzję z pracownikami i nie tylko. Póki co nikt nie myśli, żeby go zdjąć z fotela. Ale porządki w firmie zaczął od siebie, zarządu itp. a na końcu zabrał się za pracowników. W Polsce wiele rzeczy, za przeproszeniem, chce się robić od dupy strony i tyle.
żałosny, bo odpowiada publicznie na zarzuty? czyli powinien przyjąć proszę zauważyć formę "żądania" związków? a to jest koncert życzeń?
Żałosny ten zarząd, który poprzez komunikaty prasowe skarży się na swoich pracowników. W LOCIE potrzebny jest teraz manager, który skonsoliduje załogę wokół swojego programu. A tu przychodzą kolejne niemoty, które potrafią tylko kłócić się ze swoimi pracownikami. I to za pośrednictwem prasy... A podobno jest w tym zarządzie nawet specjalna wicepreses do spraw pracowniczych - i co? Za co ona bierze kasę?