Komentowanie dostępne dla zalogowanych użytkowników
michaleb, to że wodowanie było udane to zasługa kapitana owszem ale to że ewakuacja wyglądała tak a nie inaczej i że wszyscy przeżyli to zasługa w dużej mierze CC....
pilot787
2010-11-19 10:57
Gratuluje wszystkim uczestnikom dyskusji szerokiej wiedzy na rzucony przeze mnie temat i znajomosci danych statystycznych. Podany przyklad z pilotem w kontekscie strajku stewek byl celowy - to zaloga jednego samolotu, niewazne czy przedzielona pancernymi drzwiami czy zaslonka. W zalodze kluczem do sukcesu jest skuteczna komunikacja miedzy kokpitem i pokladem, dyskutowana na wspolnych szkoleniach z CRMu. W tej komunikacji zdarzaja sie niedomowienia, niezamierzone uchybienia wzgledem procedur gdy zaloga nie jest sprawna psychofizycznie. Ok 60% wypadkow lotniczych spowodowanych jest przez czynnik ludzki. michale b - moze niewiele jest takich przypadkow uratowania paxow przez stewy ale moze byloby w ogole mniej wypadkow gdyby raz na zawsze ustalono przepisy dot czasu pracy i wypoczynku zalog lotniczych, ktorych wszystkie firmy musiałyby bezwzglednie przestrzegac, nikt nie probowalby nimi manipulowac w celach oszczednosci, i nie byloby strajkow na ten temat. Pozdrawiam serdecznie.
1) Atlantic Southeast Airlines 529, 21.8.1995 - stewardessa niemal osobiście wyniosła z płonącego E120 kilkunastu pasażerów. 2) jak stenus napisał: Air France 358, 2.8.2005, ewakuacja ponad 300 osób z płonącego A340, żadnych ofiar. 3) trochę więcej szczęścia i do listy można by dopisać Helios 522, 14.8.2005, kiedy FA był bliski sprowadzenia samolotu na wysokość umożliwiająca oddychanie po błędzie pilotów, którzy nie włączyli presuryzacji kabiny. Można by wymieniać dłużej.
4tech, a czy to niebyła zasługa kapitana a nie cabin crew ?
Albo Air France w Toronto, co A340 wypadł z pasa i w kilka minut opróżnili cały samolot.
a na ten przykład: A320 US Airways, NYC, rzeka Hudson....
michalb: w niemal każdej katastrofie, w której udało się dokonać ewakuacji choć części pasażerów, cabin crew odgrywało dużą rolę.
pilot787 a w ilu katastrofach cabin crew uratowało pasażerów ? ja nie znam takich
pilot787
2010-11-18 22:30
Owszem, ma to zwiazek ze strajkiem zalog o poprawe warunkow pracy i wypoczynku, i debilnym podejsciem managementu firmy do tej kwestii, ktory szuka oszczednosci rzucajac na szale zycie pasazera. Przeczytaj wpisy ponizej.
pilocie787" A to ma jakis zwionzek z LOTem?
pilot787
2010-11-18 13:48
PAP : Delhi/ SAMOLOT ROZBIL SIE, BO PILOT SPAL. Pilot indyjskiego samolotu linii Air India Express, ktory rozbil sie w maju na lotnisku w Mangalore, wiekszosc lotu przespal z powodu zmeczenia. W katastrofie zginelo 158 osob, osiem przezylo. Samolot lecial z Dubaju i rozbil sie podchodzac do ladowania we wschodnich Indiach. /PAP/
saronnorig
2010-11-11 14:05
do 4tech : chodzi o rozpoczynające się połączenia do Hanoi, oraz nie planowanie załóg na kilka nocy pod rząd, bo to nie do przejścia, a po wprowadzeniu 18 godzinnego czasu pracy przede wszystkim nie będzie to zgodne z przepisami obowiązującymi w Unii. Załogi walczą o godne warunki pracy i wypoczynku, w imieniu swoim i pasażera, nie o podwyżkę.
saronnorigon, w przypadku LO, odpoczynek nie jest krótki w innej strefie czasowej ( za wielka kałużą) wystarczy sprawdzić plan lotów na tych trasach i jest on zgodny z przepisami obowiązującymi w lotnictwie.
saronnorig
2010-11-11 09:59
do macieksylwia : cieszcie się, że paxy nie muszą póki co płacić życiem za nieudolność zarządu tej firmy. Pogarszając warunki pracy i wypoczynku załóg, firma naraża nas pasażerów na niebezpieczeństwo. Kondycja psychofizyczna jest w tym zawodzie niezmiernie ważna, to są ludzie mający ratować Ci życie w przypadku zagrożenia. Firma wykazuje się wobec tego faktu wielką ignorancją, i jako pasażer odbieram to jak najbardziej negatywnie. Próbuje się nam udowodnić, że stewardesa po porannym lądowaniu z innej strefy czasowej, krótkim niepełnowartościowym wypoczynku tamże i 14 godzinach pracy, niczym nie różni się od pani z biura, która pracuje max 8 godzin, wysypia się we własnym łóżku też przynajmniej 8 godz. i to zapewne w godz nocnych, ma standardowy a nie obniżony dopływ tlenu do organizmu, nie jest narażona na promieniowanie jonizujące powodujące raka, i nie jest odpowiedzialna za niczyje bezpieczeństwo. Mieliśmy Smoleńsk, może dość już niewinnych ofiar ignorancji ważniaków. Wstyd !!!
rogels, wszystko pięknie i ładnie, w poprzednim swoim poscie napisales ze nie ma żądań płacowych ( w innym wątku) a jak wynika z listu jednak są. Zdecyduj się - są czy ich nie ma. Nie bronie zarządu ani nie opowiadań się po stronie związku, przyzwoitosc nakazuje wysluchanie obydwu stron.
Ciekawe podejście do tematu koncertu życzeń. O czyich żądaniach mówimy. O żądaniu prezia dalszego pogarszania warunków pracy i płacy czy o żądaniu stewek o pozostawieniu ich na dotychczasowym poziomie. hmmm
piotrku737: Jest jedna zasadnicza różnica między BA a LOT...