LOT zastrajkuje?

LOT zastrajkuje? Czy LOT zastrajkuje? - To byłaby ostateczność - zapewnia Stefan Malczewski, szef zakładowej "Solidarności". Faktem jest jednak, że w zakończonym referendum, w którym głosowała ponad połowa załogi, ponad  90% głosujących opowiedziało się za podjęciem akcji protestacyjnej.Powyższy wynik wydaje się być imponującym, jednak bądźmy precyzyjni i obiektywni. Aby referendum...
11/08/2010 08:57   
Komentowanie dostępne dla zalogowanych użytkowników
crew 2010-08-13 09:38   
crew - Profil crew
Ach co do powrotu na pax'a np z JFK do WAW.
Zazwyczaj jest to podyktowane paranoją Pań z biur i planistek abyśmy przypadkiem za dużo nie zobaczyli w USA czy innych miastach Europejskich. Dlatego kosztem wycofania (na lotach do USA/KANADA rzecz czesta) pełnopłatnych pasażerów każe nam się wracać do Polski jako pax nie płacąc nam oczywiscie za to, aby zaraz wysłać do USA inna załoge na pax'a znowu wycofując z samolotu pasażerów. Niestety w naszych biurach dostali by zawału gdyby załoga miała dzień wolny na pobycie bo nie daj Boże cos by zobaczyła czy zwiedziła. Mimo ze de facto z bilansu kosztów często wynika cze taniej dla firmy byłoby zostawić nas na pobycie i sprzedać fotele w samolocie innym pasażerom niz blokować je dla nas. Niestety w LO cały czas zasada "pies ogrodnika" świetnie funkcjonuje np pod postacią lokalizacji hoteli dla załóg które są położone w nieatrakcyjnych miejscach. Przykre bo za tą samą cenę moglibyśmy spać w centrum. Przykładem są hotele w USA i np nieszczęsny hotel w Madrycie gdzie przez sezon mieliśmy ponad 20godzin pobytu ale oczywiscie hotel zlokalizowany był pod lotniskiem skad do centrum jechalo się ponad godzinę metrem. Hotel był wysokiej klasy i za tą samą cenę bez problemu mozna było dla nas znaleść hotel bliżej centrum gdzie mozna np coś zjeść po normalnych cenach nie będąc skazanym na menu hotelowe i ceny z kosmosu. Ale przecież pani w biurach rezerwująca hotele do tego Madrytu nie pojedzie wiec czemu ja jako zaloga mam miec dobrze. Pies ogrodnika. Sama nie zobaczy i innym nie pozwoli
crew 2010-08-13 09:23   
crew - Profil crew
Droga Airchick a moze odrazu 12osobowe dormy, albo moze śpijmy w półkach bagażowych?

Oj zdziwiłaby sie Pani w jakich warunkach sypiamy. Owszem zazwyczaj są to Novotele w Posce albo inne Hotele 3-4 gwiazdkowe z grupy Accor, ALE!!! pokoje w ktorych my śpimy sa zawsze niższego standartu niz reszta pokoi w danym hotelu. I nie dałabym im wiecej niz 2 gwiazdek. Poza tym LOT kupiuje pule noclegów na caly rok wiec hotele schodza bardzo z cen i pokoje dla załóg są kilkakrotnie tańsze niż pokoje dla indywidualnego gościa hotelowego...

Poza tym... Czy Pani chciałaby sypiać notorycznie w pokoju bez łazienki lub w pokoju razem ze swoimi współpracownikami??? Nie wydaje mi się. Proze poza tym droga Pani zauważyć dość specjalny charakter tej pracy. Pani pracuje w stałych zespołach ludzi. Ja natomiast często pracuje z ludźmi ktorych widze góra raz do roku. Nie sadze aby w takiej sytuacji chciała Pani w majtkach paradować przed obcymi sobie osobami i sypiać po hostelach.
Do wypoczynku jest potrzebny w miare przyzwoity standard.
crew 2010-08-13 09:14   
crew - Profil crew
Ale widzi Pan, Drogi Panie, że w LO dieta jest de facto częścią składową wynagrodzenia. Czy się to podoba komuś czy nie. Od dawna juz mówimy, ze nie chcemy diet, tylo niech nam podniosą w poczet diet wynagrodzenie. Przynajmniej w banku nie będę musiała się tłumaczyć na czym polegają diety i moze w końcu uzyskam zdolność kredytową na zakup mieszkania. Jezeli chodzi o strajk, to tez nie uważam aby był on dobry dla firmy w aktualnym czasie i chce podkreślić ze głosowałam na NIE.

Wkurza mnie jedynie fakt w jaki zostało to wszystko przedstawione w tym artykule.
Inna sprawą jest natomiast kazanie nam pracować "po Polsce" nie uwzględniając tego że system wynagradzania jest przystosowany do wykonywania rejsów zagranicznych. Uważam, że jest to nie fair. To tak jakby w pracy na ziemi ktoś dołożył wam obowiązków i nie potwyższył wynagrodzenia. Karze nam się robić coraz wiecej a nie mamy za to placone. nawet nie uslyszymy dobrego slowa i zwyczajnego Dziekuje od Zarządu.
W odniesieniu do pana hamburga... Drogi Panie, ja tez uważam, że mentalność ludzi w Niemczech czy Austrii czy Irlandii jest powierzchownie przyjemniejsza bo każdy sie uśmiecha i mowi przepraszam mimo ze w duchu pod przyklejonym usmiechem do twarzy mowi Panu "spier..." Z tego co Pisze Pan wnioskuję, że mieszka Pan za granicą, wiec o w/w obserwacji za pewen doskonale Pan wie..
Natomiast wracajac do Pana gloryfikacji personelu LH... tak, zgadzam sie z Panem że dziewczęta i chlopcy w LH sa uśmiechnięci... bo nie latają tego przysłowiowego Rodosu nocnego zaraz po nocnym TelAvivie. Malo tego jesli wykonują nocny rejs to po przylocie do takiego TelAvivu ida spać do hotelu i maja 12godzin wypoczynku i na nastepny dzien nie ida znowu na nocny rejs do pracy. Pan oczywiscie zaraz powie, że za państowe pieniadze jeszcze mi sie zwiedzac zachciewa...
Prosze Pana tu nie chodzi o zwiedzanie, bo my w Locie nie zwiedzamy, zapewniam o tym Pana. Wracamy po godzinnym postoju jak LowCosty z powrotem do Polski. my nie jestesmy Lh czy KLM.
Ale jesli tak bardzo chce Pan abysmy sie usmiechali (a usmiechamy sie mimo AKTUALNEGO trybu pracy) to chcielibysmy aby grafiki nasze byly budowane po ludzku abysmy mieli wypoczynek po którym każdemu człowiekowi chce sie uśmiechac. Bo jak sie "robi" druga czy nawet trzecia nocke z kolei bez nalezytego wypoczynku, to niech Pan mi wierzy, że nawet czasami tego sztucznrgo klejonego na usta usmiechu nie chce się wyciągać z kieszeni.
Nam wlaśnie chodzi o to aby pasażer nie dostawal po przyslowiowych 4 literach. Dlatego chce chcemy pracowac 2 czy wiecej nocy pod rząd bo wlaśnie pasażer najwiecej na tym traci.

Lubie swoją prace i nie chce jej zmieniać ale miloby bylo jakby firma ktorej jestem pracownikiem patrzyła na mnie jak na człowieka i wiedziała jakie człowiek ma potrzeby.

Mama nadzieje ze państwo w jakis sposob mnie rozumieją. bo argumenty pod tytulem "jak nie chce pracowac to niech wypier...." sa ponizej krytyki i godności człowieka. A chyba wlasnie w tym szystkim chodzi o poszanowanie Ludzi i tych pracujacych i tych obslugiwanych.

Ach i jeszcze jedna sprawa.... Drodzy Panstwo, wydaje mi się, że nie rozumieją państwo na czym polegają żądania strajkowe... To są zwykłe negocjacje, a wiadomo na negocjacje przychodzi sie z wieloma "zachciankami" gdzie wiadomo ze nie wszystko będzie spełnione ale część z nich tak. To jest jak z kupowaniem samochodu. Targujemy sie. Wlaściciel mowi wysoka cenę natomiast kupujący probuje tą cene zbić....
-Jeśli chodzi o diety... to sa one cześcią naszego wynagrodzenia do czego nie przyzna się nikt z bur LO. Ale taka jest prawda!
pozdrawiam, Stewardesa
luka 2010-08-13 07:45   
luka - Profil luka
błagam czy ktoś może mi wysłać linka do biletów bez opłaty za wystawienie w Locie? Będę bardzo wdzięczny :)
airchick 2010-08-12 19:44   
airchick - Profil airchick
A może wynająć tańsze hotele dla załogi, dajmy na to taki hostel albo hotel 3 gwiazdkowy. I ile oszczędności będzie.
czarodziej 2010-08-12 19:18   
czarodziej - Profil czarodziej
Wtrace sie, nie w celu polemiki z Wami a bardziej w kwestii informacyjnej>Miejsca w biznesie: chodzi o podroze sluzbowe, dla niewtajemniczonych: CC obsluguja lot WAW-JFK, w wracaja na tzw. paxa - sa w pracy, pracuja w zasadzie za darmo(!) i dlatego chca miec chociaz moozliwosc odespania; inna historia - trzeba leciec po samolot, np. do madrytu, lecisz i wracasz - wymaga sie od nas dobrego stanu fizycznego i psychicznego do podjecia czynnosci sluzbowych, taka podroz w BC moze w tym pomoc, uwierz mi. Dodatek za loty krajowe: pensja CC sklada sie z kliku rzeczy: zenujaco niskiej podstawy, dodatku za czas spedzony w powietrzu (stawka za h lotu) i diet. Diety to czesto ok. polowa wynagrodzenia - tak jak napisala stewardesa, latajac po Europie zbieramy za kazdy lot diete, np 14 EUR. Latajac po kraju diety takiej nie ma, nalot jest maly, a mimo to jest to kolejny dzien pracy - im wiecej takiej pracy po kraju, tym mniej wynagrodzenia (maly nalot, brak diety). Co do diet jeszcze - tak, 50 EUR za dzien pobytu, z tym ze jezeli podroz trwa mniej, dieta jest proporcjonalnie mniejsza... Nierzetelnosc autora jeszcze w jednym miejscu: diety za sniadanie w hotelu. Nie jest tajemnica, ze pobyty lotowskie czesto polegaja na zameldowaniu sie w hotelu o 2 w nocy i wyjezdzie o 4-5 - a wtedy zaden hotel sniadania nie serwuje, mimo to potraca sie nam 15% diety...
airchick 2010-08-12 16:17   
airchick - Profil airchick
a według mnie załoga LO jest coraz gorsza. Po pierwszym przelocie KLM stwierdzam, że są o niebo bardziej profesjonalni.
humbak 2010-08-12 15:03   
humbak - Profil humbak
marecki: Czasami bieli nie ma wcale, ale nie po to wsiadam do samolotu. :o)
humbak 2010-08-12 15:02   
humbak - Profil humbak
driverze: Zatem spokojnie możesz dalej być czepliwy wobec personelu, skoro personel tak się zachowuje. :o) A może pani stewardesa się zarejestrowała, bo chciała wziąć udział w jakimś konkursie? :o)
marecki 2010-08-12 14:03   
marecki - Profil marecki
Mnie również nie trafiła się obsługa nie miła czy arogancka wobec pasażerów . A to że czasem nie ma uśmiechu od ucha do ucha: wolę profesjonalizm niż nienaganną biel zębów:)
szumny 2010-08-12 13:42   
szumny - Profil szumny
driverze: Jestem pełen podziwu za wysmarowaną pochwałę. A gdyby tak wzorem sklepów gieesowskich wprowadzić książkę skarg i wniosków na pokładzie samolotu ? Niejednokrotnie w tamtych czasach obsługa na prośbę klienta o taką książkę przechodziła metemorfozę. Najczęściej wtedy robiłem obsłudze psikusa i wypisywałęm same superlatywy. Potem dostawałem podziękowanie od prezesa :)
2010-08-12 13:40   
 - Profil
A Pani stewardessa, tak skora do polemiki, rozmowy, dialogu, skasowała swoje konto. Napluć, nakrzyczeć, sprowokować i zwiać.
2010-08-12 13:32   
 - Profil
A ja chciałbym potwierdzić, że jeszcze mi się na pokładzie LOT nie trafiła obsługa niemiła, i nie miałem nigdy sytuacji, w której nie byłbym w pełni zadowolony z lotu. Dodam przy tym, iż ostatnio wysmarowałem wielka pochwałę dla konkretnego przedstawiciela cabin crew z imienia i nazwiska. I - co istotne - była to osoba w sile wieku, na które tak się tutaj często "najeżdża". Pochwała poszła na ręce "najwyższych" w firmie.
humbak 2010-08-12 13:27   
humbak - Profil humbak
Chciałbym tylko dodać, ze jak leciałem ostatnio LOTem na krajówkach, to załoga pokładowa była profesjonalna, uśmiechnięta, miła i w ogóle bardzo bardzo. Podobnie personel w odprawach i na bramkach w WAW i WRO. Ale nikt mnie w dupę całować nie musi. Także nie jest tak, że można generalizować, że wszyscy w LOT na pokładzie i na lotniskach są be. Ot czasami ktoś nie ma humoru.
2010-08-12 13:24   
 - Profil
Szumny: Prawda. Zapomniałem, że są przepisy prawa pracy i pochodne, które są elastyczne i mogą być regulowane przez wewnętrzny regulamin firmy/pracodawcy. I wiem, że to brutalne, ale jak się komuś nie podoba... W końcu czy to ma być "żłobek ciepłych posadek", czy ma być to przedsiębiorstwo, podmiot gospodarczy, zarabiający pieniądze? Pewne działania są niezbędne, nieuniknione. LOT szedł na różne ustępstwa wobec związków, a na jakie ustępstwa poszły związki LOTowi?
szumny 2010-08-12 13:12   
szumny - Profil szumny
Pani stewardessa mówi o LOT że "jest to firma państwowa i muszą być w niej zachowane obowiązujące normy". (1)Jednakowe normy obowiązują niezależnie od tego kto jest właścicielem. (2)Przywileje nie są normami. (3)Dieta w wysokości ustawowej jest przywilejem. Pracodawca (jeżeli nie jest to państwowa lub samorządowa jednostka) nie ma obowiązku wypłacać ich w tej wysokości o ile wprowadził w swojej firmie regulamin wynagradzania zawierający kwestie związane z podróżami służbowymi.
humbak 2010-08-12 12:54   
humbak - Profil humbak
No to czekamy. Bo na razie to zarzuty są głównie kierowane wobec red. Szudrowicza. :o)
2010-08-12 12:45   
 - Profil
Zatem czekam na oficjalne zarzuty związkowców, których z otwartością serc przyjmę, a LOT będzie wówczas miał okazję, by się do tego odnieść.
marecki 2010-08-12 12:38   
marecki - Profil marecki
stenus; oficjalnie ("formalnie") na pewno nie, ale faktycznie (poprzez politykę w kształtowaniu wysokości płac personelu) jest to możliwe
humbak 2010-08-12 12:33   
humbak - Profil humbak
Własnie wypadałoby sprawdzić, czy LOT wykorzystuje diety jako składowe wynagrodzenia. Myślę, że to jest dobry wątek do redakcyjnej inwestygacji. :o) Bo doskonale wiemy, jak pracodawcy potrafią kręcić, aby wyjść na swoje. Niekoniecznie idąc zgodnie z przepisami wobec pracowników. Nie twierdze, że tak jest w LOT, ale jakiś problem jest, skoro stewardesa o tym mówi.
Kup bilet Więcej
dorośli
(od 18 lat)
młodzież
(12 - 18 lat)
dzieci
(2 - 12 lat)
niemowlęta
(do 2 lat)
Wizy
Rezerwuj hotel
Wizy
Okazje z lotniska

dorośli
(od 18 lat)
młodzież
(12 - 18 lat)
dzieci
(2 - 12 lat)
niemowlęta
(do 2 lat)
Rezerwuj hotel
Wizy