Warunkowa zgoda na pomoc dla LOT-u

@gosc_9a82d - moze dlatego ze pomoc dla LOTu to fistaszki w porownaniu z kasa pompowana pod ziemie, no i kopalnie to problem regionalny, a LOT jest ogolnokrajowy.

szkoda- teraz LOT zachęcony będzie dalej brać cudze pieniądze czyli podatników

spotter10: te najwieksze trasy typu Londyn, Paryz, Frankfurt, Ateny czy Rzym, gdzie ew. moze sie pojawic A319/320 lub 737 to wcale nie sa dochodowe trasy i nimi nie beda. Wez pod uwage, ze zazwyczaj jest jeden lub wiecej konkurentow w postaci przewoznika tradycyjnego i low costa. Zarabiac pieniadze to mozna wlasnie na takich trasach gdzie fruwac mozna 2-3x dziennie Embraerem zasilajac inne rejsy w hubie i gdzie nie ma konkurencji, bo rynek jest za maly dla 'duzych' jak KL, AF, LH, BA, FR czy W6.

tak już dziwnie jest.
Podobnie GDKiA może być agencją rządową i może być dotowana a właściciel infry kolejowej jest spółką prawa handlowego no i wszyscy oczekują by kolej była dochodowa...

Dlaczego jak pomaga się PLL LOT to wszystko jest OK a jak dopłaca się do Śląskich kopalni węgla to cała Polska narzeka. Jak PLL LOT nie może odlaleźć się na rynku to powinien zbankrutować.

Czyli widmo upadku LOT'u już się nie zbliża - stoi póki co w miejscu. Cały czas nie rozumiem sensu pozbycia się Embraerów. Przecież na mniej popularnych trasach dolotowych w życiu nie zapełnią A320 czy 737. No chyba, że trafią one do ELO i to on będzie dla nich realizował takie połączenia, zaś pod marką LOT'u będą tylko te najbardziej popularne i najbardziej dochodowe.