Komentowanie dostępne dla zalogowanych użytkowników
Tych, którzy bezpłatny serwis uważają za koszt, którego usunięcie poprawi wynik LOTu, proszę o zastanowienie się, czy są za opuszczeniem MilesAndMore przez LOT, skoro to również jest kosztem? Jeśli nie, to napiszcie dlaczego. Jestem ciekaw, czym według was bezpłatny serwis różni się od bezpłatnie przyznawanych mil.
gosc_7ef52
2013-04-27 21:04
w Polsce powinna powstać nowa linia- bez takich ludzi jak piróg, mikosz, dabrowski itp.
gosc_b422e
2013-04-27 20:36
ludzie Wy się tu spieracie o wode mineralną i bułki- przecież tego całego mitycznego LOT-u już niedługo nie będzie z pożytkiem dla polskich podatników.
gosc_c17b4
2013-04-27 18:39
optymista: dreamlinery będą gwoździem do trumny LOTu. LOT powinien z nich zrezygnowac póki ma jeszcze czas i skupić się głównie na połączeniach europejskich. Long hauli nie jest w stanie utrzymywać. Linie które wielkością były jeszcze całkiem niedawno do LOTu np. TAROM czy CSA już dawno zrezygnowały z long hauli. Rejsy za ocean odbywają się na zasadzie c/s we współpracy z większymi parnterami. Podobny model powinien wdrożyć LOT. LOTu nie stać w tej chwili na dreamlinery, niestety.
Humbak na lotnisku woda kosztuje od 5 zł do 9 zł w Ryanair 3 Euro wiec proszę nie wprowadzaj ludzi w błąd ;-)
gosc_4d82f bzdury wypisujesz, według Twojego toku myślenia to LCC są liniami charytatywnymi bo dopłacają do cateringu . Skoro według ciebie batonik i szklanka soku to większy koszt jak 10 zł.
optymista
2013-04-27 18:14
Ach i jeszcze jedno: nie pisz mi proszę o maksymalnym ograniczaniu siatki połączeń, bo LO poza atlantykami i PEK nie ma już czego wycinać. Siatkę połączeń trzeba rozwijać!
optymista
2013-04-27 18:10
A gdzie ja piszę, że restrukturyzacja ma polegać na wyciąganiu od klientów kasy? I jak takie "wyciąganie" mogło by wyglądać? Firma oferuje określony produkt za określoną cenę, a klient sam decyduje, czy wedle niego taka cena odpowiada wartości tego produktu. Nikt takiego klienta nie może przydusić i "wyciągnąć" od niego kasy. Dla mnie ideałem byłaby sytuacja, kiedy wchodzę na stronę LOT-u i widzę przelot z RZE via WAW do Pernambuko (wyłącznie jako przykład!!!) za cenę x złotych. W cenie jest zawarty pewien pakiet usług: przelot, podatki, bagaż podręczny, wybór miejsca. A później sam decyduję czy dopłacam do kateringu, bagażu rejestrowanego, hotelu i transportu limuzyną (czemu nie?) itp. Wszystko ROZSĄDNIE wycenione. Jeżeli decyduję, że chcę wszystkich tych dodatkowych usług to klikam "all inclusive" (aby uczynić proces rezerwacji jak najmniej upierdliwym). Wyskakuje mi wówczas cena zbliżona do obecnej. Pytanie brzmi: czy LOT jest w stanie zaoferować odpowiednio niską cenę bazową i jaki by to dało w rezultacie rachunek ekonomiczny.
gosc_6d673
2013-04-27 17:33
optymista: restrukturyzacja ma polegać na wyciąganiu od klientów kasy? CSA było w gorszej sytuacji od LOTu i poszli w zupełnie innym kierunku. Maksymalne ograniczenie siatki połączeń redukcja floty rezygnacja z połączen long haul. Przyniosło to oczekiwany rezultat. Linia zachowała swoją strukturę charakterystyczną dla tradycyjnej linii lotniczej a na koniec zaintersował się nimi Korean Air. W LO wszystko jest postawione na głowie.
gosc_4ddea
2013-04-27 16:57
kasjanek: polecam Ci lekturę np. na czym polegała restrukturyzacja linii CSA które były w gorszych tarapatach niż LOT. Moge dodac tylko, że nie polegała na migracji w kierunku LCC a wręcz przeciwnie. I skonczyła sie całkiem dobrze.
optymista
2013-04-27 16:54
Gość 32474: Nie byłbym tak kategoryczny, że LOT LCC będzie odrzucony przez klientów. Sęk w tym, że nie za bardzo jest miejsce na podnoszenie cen (obecna taryfa jako "goła" plus dodatkowe opłaty za wszystko). Wtedy rzeczywiście klienci mogą odejść (a nawet odlecieć - innymi liniami). Natomiast wprowadzona w sposób bardzo przemyślany OBNIŻKA cen (obecna taryfa traktowana jako "all inclusive") mogłaby przyciągnąć nowych pasażerów. FR i W6 przyzwyczaili Polaków, że wszystko jest płatne, więc dla wielu nie było by to szokiem. Musiało by to, jak dla mnie iść w parze z utrzymaniem obecnego standardu obsługi lotniskowej i pokładowej pasażera. "Polskie Linie Lotnicze LOT - latamy tanio ale z klasą"
usuniety
2013-04-27 16:41
Znajac zycie, to wielokrotnie w wielu branzach, dziedzinach zycia itd. w Polsce wprwadzano pewne zmiany, ciecia, czasem nawet same neutralne modyfikacje ale jednak modyfikacje, i wiele osob krzyczalo "armagedon", "koniec", "nie do przyjecia", "skandal", "to nie przejdzie" itd, ale wystarczylo troche czasu i okazywalo sie ze to co funkcjonowalo, funkcjonuje dalej i sie jakos rozwija, choc w innej formie. Mysle ze i w przypadku LOT moze byc podobnie. Ot, mentalnosc polska, teraz wrzeszczymy ale wcale nie idzie zaden armageddon. A zmiany sa konieczne.
gosc_32474
2013-04-27 16:06
optymista: dobrze wiesz, że to niemożliwe, LOTu właściwie nie ma jeżeli wprowadzi te wszystkie horendalne pomysły i obciążenia po stronie pasażera, bo nie będzie się niczym różnić od LCC. To tylko wg ich punktu widzenia to jest restrukturyzacja firmy z punktu widzenia większości pasażerów wprowadzenie odpłatności nie za dodatkowe ale za podstawowe usługi a tak ma być jest niedopuszczalne. LOT w takiej formie nie ma sensu istnienia. Restrukturyzacja powinna odbyć się przy zachowaniu obecnego standardu, jeżeli nie to lepsze jest bankructwo. Hybryda ala LCC będzie odrzucona przez klientów.
optymista
2013-04-27 15:39
Myślę, że można się pokusić o pewne podsumowanie tej dyskusji. 1. Po liczbie postów można wnosić, że temat LOT-u leży na sercu wielu ludziom. 2. Z punktu widzenia pasażera dopuszczalne wydaje się wprowadzenie odpłatności za usługi dodatkowe, przy zachowaniu poziomu obsługi. Rajanizacji w sensie warczących handlerów i stewardess mówimy nie! 3. Powstaje pytanie: czy "gołe" bilety będą wyraźnie tańsze od obecnych? Jeżeli tak to gdzie tu znaczące zwiększenie przychodów? Jeżeli nie ("goły" bilet w obecnej cenie usługi dodatkowe=cena wyższa od obecnej) to mozliwy byłby odpływ pasażerów ceniących sobie tę odrobinę (elegancji, prestiżu, luksusu, gościnności, snobizmu, jak zwał tak zwał) ale umiejących liczyć. Jak ktoś tu na forum słusznie wspomniał każdy ma pułap cenowy, powyżej którego jest już za drogo. Zyskiem wydaje się, że taryfy LOT-u będą pojawiać się wyżej w wyszukiwarkach, stratą pewna liczba pasażerów, która odejdzie do konkurencji siejąc przy tym czarny PR. 4. Zmiany są konieczne. Jako pasażer jestem w stanie zgodzić się na pewne niedogodności (opłaty) w zamian za np. rozrastającą się siatkę połączeń. Jeżeli dziś LOT lata do 50 destynacji, a dzięki planowi restrukturyzacyjnemu będzie to za kilka(naście) lat 100 destynacji to będę mógł tylko przyklasnąć. Jeśli jednak będą dalej tkwić w marazmie, a głównym założeniem biznesowym będzie "współpraca" (czyt feedowanie) Lufy, to nawet taki fanboy LOT-u ja ja pomyśli czy się do tejże Lufy nie przesiąść.
gosc_1ac88
2013-04-27 14:15
andrzej: to nie będzie LOT tylko zwykły smieci, to już lepiej przeprowadzić kontrolowane bankructwo niż żebrać kasę od pasażerów za wszystko. Plany te są żenujące.
tomic: Ale jeśli serwis jest płatny to jest szansa, że mimo tych kosztów linia na tym zarobi lub chociaż wyjdzie na 0. W przypadku bezpłatnego to zawsze będzie koszt. A to istotna różnica.
gosc_41a3b
2013-04-27 13:33
Minimalizacja serwisu to też minimalizacja tych kosztów. Zamiast utylizować smieci po jednym locie, można np. raz na koniec dnia itp
gosc_4d82f
2013-04-27 13:31
Tak odnośnie kosztów kanapeczki: koszt podania Prince Polo i szklaneczki soku na krajówce jest zdecydowanie wyższy niż 10 pln. Handling jest potwornie drogi, i to nie tylko rozumiany jako załadowanie kartonika do samolotu, ale i pozniejsza utylizacja smieci.
gosc_a04fe
2013-04-27 11:38
myślę że LO papuguje UA w swoich dążeniach. Tak czy siak wybieram jak narazie LH albo LX. Przynajmniej bilety tańsze i nie musze opłacać serwisu na lotach do USA
usuniety
2013-04-27 07:47
LOT by przetrwac musi przede wszystkim zaczac ograniczac swoje koszty ktore sa ogromne w stosunku do przychodow. Pozostawienie stanu obecnego to moze i unikniecie "rajanizacji", ktorej niektorzy sie tak strasznie brzydza i boja, ale to jednak uznanie, ze LOT jest trupem. Serwis stanie sie platny i odejdzie z tego powodu paru klientow? Trudno, przyjda inni. A na niektorych ktorzy sa teraz LOT i tak jak widac nie zarabia wlasnie ze wzgledu na KOSZTY. Co z tego ze placicie duzo, jak to i tak nie pokrywa tego, ile tak naprawde te wasze kanapki kosztuja?