Ryanair na Okęciu do 29 stycznia

Swiss i Austrian wcale nie feduja Lufthansie, mają wlasne połączenia long houl do Azji i za ocean.

gosc_3ee2c: jaki problem? zapisz sobie wcześniej kartę jako PDF i drukuj kiedy i ile razy chcesz

gosc_33ca2 i b6967: Gdzie to niby Lot, Austrian i inne latają, bo się nikomu nie opłaca? Gdyby tak było, to Lot nie ciągnąłby kasy z Babimostu, tylko latał dla idei wyrównywania szans ludności lubuskiego. Tak samo owi 'narodowi' zamykają nieopłacalne kierunki, jak i inni. Poczytaj trochę.
Narodowość w biznesie nie ma znaczenia. Lufa zostawiła barwy i formalną odrębność Swissa i Austriana bo im się to obecnie opłaca (przywiązania do nich Austriaków i Szwajcarów) ale to Lufa (niemiecka) decyduje o tych liniach, a nie społeczeństwo (rząd) Austrii i Szwajcarii. Tak samo będzie z SN i Lotem i innymi 'średniakami' będą córkami Lufy z własnym brandem i paroma własnymi kierunkami, a poza tym będą feedować. Tak się rozwija rynek lotniczy w Europie i żadne mądrości znawcy komunikacji miejskiej w Zakopanem ani domorosłych nacjonalistów tego nie zmienią.
Barwy i brand etc. to tylko opakowanie. Głowa, która tym kręci, jest z innego kraju.

A jaki jest koszt umożliwienia wydrukowania tej karty do 1 godziny przed odlotem? Żaden !!! 90% procent pasażerów wychodzi z domu na mniej niż 4 godziny przed odlotem i to jest typowa PUŁAPKA a nie żadne cięcie kosztów. Opłaty za bagaż, toaletę, napoje, odprawę można logicznie uzasadnić że dają oszczędności ale daj JEDEN argument na to że ta opłata nie jest pułapką. Wielu naprawde myśli że O'leary robi wszystko tylko by obniżyć koszty do minimum aby oni mogli latać taniej, wiec czekam na jego obrońcow.
Jeżeli nie odprawie się - rozumiem. Jeżeli nie pojawie się na lotnisku - rozumiem. Ale jestem idiotą że chciałbym wydrukować jeszcze raz obrazek który widziałem już na oczy? Nie chce obciążać kosztami linię lotniczą za to że zgubiłem, zapomniałem,zniszczyłem czy nie miałem możliwości wydrukowac karty. Sam to chce zrobić.
Nie, O'leary wyłączy głupi przycisk "drukuj ponownie". Oczywiście, jest to napisane w regulaminie, może być tam napisane że musisz zrobić dwa fikołki przed wejściem do samolotu, jego linia ,jego prawo. Tylko proszę, nie dorabiajcie do tego ideologii że to wszystko aby wszyscy mogli latać taniej...

gosc_b6067, tak została podpisana umowa gdy LH przejmowała OS, a zapisano w niej zachowanie marki ( nazwy) przewoźnika. Ot cała tajemnica. Gdy Czesi chcieli sprzedać CSA jednym z warunków było zachowanie marki na okres 10 lat.

Niby nie ma kategorii narodowości, ale jednak jest jakiś powód, dla którego Lufa pomimo pełnego przejęcia Austrian pozostawiła markę, branding itd. Wszak gdyby dyrdymały o tym, że narodowość w biznesie nie ma znaczenia były prawdziwe, to wszystkie samoloty w Wiedniu powinny być granatowo-żółte, a jednak nie są....

madej, dalej sadzisz androny. Odniosę się tylko do jednej kwestii którą podniosłeś...a mianowicie serwisu na pokładzie samolotów. Otóż madeju, FR ma większy wybór posiłków na pokładzie niż LO, a że jest to odpłatnie nie ma znaczenia.
To przykład na znajomość przez Ciebie linii lotniczych. Wystarczy, nie będe się już nad Tobą " znęcał".
Efekt Twoich wpisów jest taki jaki napisałem poprzednio ale moderator wykasował. Jesteś zakałą tego forum.

gosc_ed628: to co Ty wypisujesz to są niestety bzdury. Transport lotniczy pełni dziś taką samą funkcję jak kolej czy komunikacja miejska i nie da się go puścić na pełny żywioł, bo brak "narodowych" czyli państwowych/samorządowych przewoźników szybko skończy się tym, że wiele kierunków nie będzie miało połączeń. Żadem MOL nie będzie chciał latać na trasie gdzie nie ma dużego ruchu i przyjmując Twoją logikę pasażerowie z takimi potrzebami powinni azić na piechotę, tylko dlatego, że większość tłuszczy lata na innych kierunkach. Taki właśnie idiotyczny pomysł z prywatyzacją na dziko swego czasu testowało Zakopane, które stwierdziło, że komunikacja miejska przynosi same straty i oddali to w ręce busiarzy. I co? Szybko się okazało, że miasto musi się w to wmieszać, bo busiarze jak MOL - jeździli tylko na tych trasach gdzie było dużo łatwych klientów, a tam gdzie klientów było mało i busy nie jeździły wypełnione po brzegi, nie było szansy dotrzeć. Tacy mądrale jak Ty, którzy albo nie latają, albo latają tylko na nielicznych obleganych trasach zawsze będą chętnie powtarzać demagogiczne hasełka. Polataj troche w rejony, w które MOL nigdy nie zajrzy, bo ma je gdzieś i pomyśl przez chwilę czy faktycznie oddanie całego rynku lotniczego w ręce takich MOLi dobrze by się skończyło (pomijam już kwestię eskalacji cen po wyrugowaniu konkurencji). Trcohę jak z gazetami - niektórym wystarczają Fakt lub nawet metro, ale są ludzie, którym potrzebne jest dziennikarstwo na poziomie nieco wyższym niż rynsztok, nie ma zatem powodu by likwidować ambitniejsze tytuły, czy np. całkowicie dotowane wydawnictwa jak choćby dzienniki ustaw. Ty z nich nie zrozumiesz ani słowa, ale czy to wystarczy, żeby je likwidować?...

@gosc_7ee9d
Znów przytoczę tutaj przykład z komunikacją miejską.
Masz bilet miesięczny ale zapomniałeś go, przychodzi kanar. Mówisz mu że zapomniałeś. W ostateczności facet stawia ci mandat 200zł. Proste nie? Logiczne i normalne. Tak samo działa Ryanair, 50x dostajesz przypomnienie żeby odprawić się online bo na lotnisku kosztuje to więc co to za problem wydrukować sobie tą głupią kartę (jak nie masz komputera to możesz wydrukować np. w kawiarence jak sam stwierdziłeś za 50gr)?
Ryanair właśnie zarabia na takich debilach którzy nie potrafią czytać, akceptują regulamin a potem mają problem.
Jeszcze raz, niech mi ktoś wytłumaczy o co chodzi??!!! Masz napisane zrób odprawę online, ty nie robisz jej i idziesz na lotnisko bez niczego i potem dziwisz się że dostajesz karę za brak karty? O CO CHODZI?

a jaki problem wydrukować dwa egzemplarze? ludzie, bądźcie poważni w tym co piszecie...

Ryanair i jasne zasady? Zgub/ poplam/ porwij tylko karte pokładową przed wyjsciem z domu. Bo Pan Micheal niestety zabroni Ci ją wydrukować ponownie na 4 godziny przed odlotem. Ciekawe ile "milionów funtów" dzieki temu udaje się "zaoszczędzić"? Oczywiscie po to by loty były "jeszcze tańsze". Michael chętnie w takim przypadku weźmie od Ciebie 2 stówy na lotnisku chodź mógłbyś to zrobic samemu za 50 gr..

z madejem zgadzam się tylko co do oceny Orbana i tego drugiego ;) Reszta to bzdury. Madejowe 'bydło' lata do pracy i FR (do UK) i LO (do ORD). Nie istnieje również żadna kategoria 'narodowego' przewoźnika, bo spółki narodowości nie mają, a ich akcje mogą nabywać różne podmioty. To co madej nazywa 'narodowymi', to dawne linie państwowe (należące do Skarbu Państwa), powołane w pierwszej kolejności do wożenia urzędników państwowych i samorządowych. Niegdyś monopoliści na własnych rynkach. W ekonomii nie ma kategorii 'narodowości'. Zresztą koniec większości tych linii jest bliski, zostaną tylko największe - LH, AF/KL i BA. Reszta padnie lub będzie ich feederami. A i LCC z czasem też może będą je feedować? I co wtedy madej zrobi - nie wsiądzie do LCC, który dowiezie go do hubu np. KL? O il w ogóle on gdzieś latał ...

Ryanair jako klasyczny przewoźnik padłby bardzo szybko. I to jest kolejny powód dla którego LCC nie można porównywać z klasycznymi liniami twierdząc że jedna przynosi zyski a druga straty. FR mozna porównac do Wizza czy Easy jeta.

I tego Okęciu zyczymy. Ponad 10 mln. dzięki FR i Wizz.

Jak tak dalej pójdzie to Lotnisko Chopina dzięki LLC zwiększy na tyle ilość pasażerów, że może wreszcie na koniec roku przekroczy 10 mln :)

Polska ma potencjał na linie tradycyjne i niskokosztowe. Klientów nie braknie - jedni wolą tradycyjne inni wolą LCC. Nie da się zastąpic LOTu jakimś LCC. LCC potrafią byc nawet dużo droższe od linii tradycyjnych. Mam nadzieję, że LOT wyjdzie szybko z kryzysu i skończy się ta dyskusja.

@b737800max " Widzę, że tobie byłoby wesoło i do śmiechu jakby LOT upadł a 1600 ludzi tam pracujących wylądowałoby na bruku. Pomyślałeś o tym, że te 1600 osób..." ja pomyślałem i powiedz mi co te 1600 osób robi?! po co tam tyle administracji i biurokracji, do czego tylu kierowników i dyrektorów?! upadek, nie. ale porządne przykręcenie kurka i oderwanie od koryta dużej grupy, owszem.

madeju: w skali działalności Ryana wpadka w WAWie to zaledwie incydent, promil w ich działalności. Każda linia to zaliczyła, np sytuacja z dreamtourem w LOCIE a ty to rozpatrujesz jako standart w ich zachowaniu. niezależnie od twojej sympatii bądź braku :) do FR musisz przyznać że linie są zarządzane genialnie oczywiście z punktu widzenia biznesowego. Dlatego opowieści jak by sobie poradzili w ruchu normalnym mozna potraktować jako "gdybanie". generalnie tendencja jest taka że pasażerowie w Economy nawet przez standartowych przewoźników są tarktowani jak zło konieczne. Weż np UA na liniach amerykańskich. Coś dostaniesz na pokładzie poza szklanka wody ? zapomnij .... Chcesz nadać bagaż rejestrowy ? Godziną przed odlotem musisz być na check inie. Na wiosne zeszłego roku bratowa spóźniła się 3 minuty !! i oczywiście nie poleciała. Broniąc FR chcę potwierdzić tylko fakt ze ich zasady są jasne i czytelne. A wspomniane przez ciebie bydło prowokują przede wszystkim pasażerowie.

Madej miales przyklad bydlowozu calkiem nie dawno. Olt i jak skończyli. Powinni uczyć się od MOL'a.

@madej
To nie problem stworzyć taką linie która będzie bydłowozem.

To stwórz, chętnie polatam taniej niż FR czy W6.

Poza tym to w sumie Twoja wypowiedź o Orbanie mówi o Tobie wystarczająco...