Lotnisko w Łodzi chce zatrudnić nowych pracowników
Łódzkie lotnisko po blisko dziesięciu latach ponownie notuje wzrost liczby pasażerów. W najbliższych latach Lublinek planuje obsłużyć rekordową liczbę pół miliona pasażerów w ciągu roku. Aby zapewnić płynną i bezproblemową obsługę, władze lotniska podjęły decyzję o zatrudnieniu dodatkowych pracowników zarówno na stanowiska biurowe, do ochrony lotniska, jak i do prac fizycznych.
- W przyszłym roku planujemy aż 10 kierunków czarterowych, w tym nowości, czyli loty do Tunezji i Albanii, a być może także na Korfu. Rozmawiamy też z przedstawicielami linii lotniczych o uruchomieniu nowych kierunków regularnych, jednak na razie nic więcej na ten temat nie mogę zdradzić. Obecnie zatrudniamy ponad dwieście osób, ale to zdecydowanie za mało ponieważ w tym roku obsłużymy 350 tys. pasażerów, a w przyszłym nawet 500 tys. – powiedział dla Gazety Wyborczej Robert Makowski, dyrektor handlowy lotniska w Łodzi.
Operator sekcji rampowo-magazynowej może liczyć na pensję w wysokości 6,4 tys. zł brutto. Kandydaci muszą jednak przejść wewnętrzne szkolenie.
– Jest to szkolenie nie tylko wewnętrzne, ale i zgodne z wymaganiami określonych linii lotniczych. Konieczne jest też zdobycie odpowiedniego doświadczenia. Operatorzy cargo zatrudnieni początkowo na umowie-zleceniu zarabiają 29 zł brutto za godzinę, po przeszkoleniu ich pensja wzrasta do 40 zł brutto za godzinę – dodaje dla businessinsider.com.pl Makowski.
Przypomnijmy, że łódzki port lotniczy odnotował w tym roku rekordowy wynik czarterów od 10 lat, a także zaoferował najbogatszą od lat ofertę lotów od lat.