Chaos na lotnisku w Tel Awiwie. Rząd wysyła samolot transportowy

Wiele osób w Izraelu od wczoraj (7.10) udało się na lotnisko w Tel Awiwie. Zachęca do tego polska ambasada, która określa port lotniczy jako najbezpieczniejsze miejsce w państwie. Pojawiały się pogłoski jakoby zostały wstrzymane wszystkie odloty, nie jest to jednak prawda. Do przebywających na lotnisku nie docierały przez długi czas żadne informacje.

Minister Obrony Narodowej poinformował na Twitterze, że wzorem innych państw, po obywateli polskich zostaną wysłane wojskowe samoloty transportowe C-130 Hercules. Informacja ta została później potwierdzona przez inne źródła. Obecnie trwa zdobywanie wymaganych zgód na przelot, od krajów leżących na jego trasie, dlatego wciąż nieznana jest godzina rozpoczęcia ewakuacji. Obywatele polscy na pokład maszyn Polskich Sił Powietrznych dostaną się nieodpłatnie.

"MSZ odradza wszelkie podróże na terytorium całego kraju, a także na Zachodni Brzeg Jordanu oraz do Strefy Gazy. W sytuacjach nagłych, wymagających pilnej interwencji konsula możliwy jest kontakt pod numerem telefonu: +972 547 444 106. Osobom przebywającym w Izraelu bezwzględnie zalecamy pozostawanie — co najmniej do dnia jutrzejszego — w bezpiecznych miejscach zakwaterowania." - informuje w komunikacie MSZ.

Polskie MSZ odradza aktualnie wszelkie podróże do Izraela, a także na Zachodni Brzeg Jordanu i do Strefy Gazy.