airBaltic z bazą operacyjną na Kanarach
W nadchodzącą zimę airBaltic uruchomi swoją pierwszą bazę operacyjną poza Litwą, Łotwą, Estonią i Finlandią. Przewoźnik umieści część swoich samolotów w Las Palmas, ograniczając ich stałą obecność na Wyspach Kanaryjskich do sezonu zimowego.
Reklama
Decyzję o zbazowaniu na Gran Canarii dwóch samolotów Airbus A220-300 podjęto w ramach trwających przygotowywań do intensywnego sezonu zimowego. Obecność na Wyspach Kanaryjskich pozwoli airBaltic na realizację aż dziesięciu połączeń sezonowych z Las Palmas. Gran Canaria zyska bezpośrednią łączność z Rygą, Bergen, Billund, Kopenhagą, Wilnem, Oslo (Torp i Gardermoen), Aalborg, Tampere i Tallinem. Najczęściej realizowana będzie trasa na Łotwę, choć jako jedyna nie jest ona zupełną nowością w oferowaniu łotewskiego przewoźnika. Rotacja została już uruchomiona w zeszłym roku.
- Podczas przygotowań do nadchodzącego sezonu zimowego airBaltic uważnie przyglądał się dynamice rynkowej. W okresie zimowym mniej podróżnych korzysta z transportu lotniczego, więc trzeba dokonywać pewnych optymalizacji. Baza w Las Palmas okazała się najlepszym rozwiązaniem dla wydajnego i ekonomicznego zarządzania naszą działalnością - skomentował Martin Gauss, szef airBaltic.
W okresie zimowym airBaltic utrzyma również połączenia z Rygi, Wilna, Tallina i Tampere na Teneryfę. Przewoźnik zapewnił, że uruchomienie sezonowego centrum operacyjnego na Wyspach Kanaryjskich nie będzie miało przełożenia na przepustowość airBaltic z innych baz.