Pozostał tylko jeden jumbo jet do dostarczenia
Krzysztof Loga Sowiński
Linia lotnicza cargo Atlas Air odebrała od Boeinga przedostatniego B747. Amerykańskiemu producentowi pozostała dostawa już tylko jednego, ostatniego egzemplarza tego ikonicznego samolotu.
Reklama
23 listopada br. Atlas Air potwierdził, że otrzymał już trzeci z czterech odrzutowców B747-8F, które zamówił u Boeinga w styczniu ub.r. - Żegnając Królową Niebios (Queen of the Skies), jesteśmy dumni z jej dziedzictwa jako samolotu, który napędzał innowacje w lotnictwie, a później położył podwaliny pod naszą rodzinę frachtowców — powiedział Kim Smith, menedżer programu boeingów B747 i B767. Przedostatnim wyprodukowanym B747 Atlas Air będzie obsługiwał szwajcarską firmę spedycyjno-logistyczną Kuehne+Nagel na trasach na Dalekim Wschodzie i w rejonie Pacyfiku.
Ostatni pozostający w produkcji B747 będzie również frachtowcem przeznaczonym dla Atlas Air. Obecnie ten historyczny jumbo jet jest na etapie końcowego montażu, jak podaje portal flightglobal.com. Atlas Air Worldwide Holdings, firma będąca właścicielem Atlas Air poinformowała na początku miesiąca, że spodziewa się otrzymać samolot w I kw. 2023 r. i zamierza przeznaczyć go również do obsługi Kuehne+Nagel. Termin odbioru jest opóźniony o kilka miesięcy, bo pierwotnie ostatni B747 miał trafić do eksploatacji pod koniec 2022 r.
Boeing likwiduje linię produkcyjną B747 już od kilku lat. Firma w lipcu 2020 r. potwierdziła zamiar zakończenia produkcji B747 do końca 2022 r. tj. 53 lata po pierwszym locie testowym. - Nasze zobowiązania wobec klientów nie kończą się w momencie dostawy. Będziemy nadal wspierać operacje i utrzymywać samoloty B747 jeszcze przez wiele lat - powiedział w 2020 r. dyrektor generalny Boeinga David Calhoun. Zakończenie produkcji jumbo jetów zwolni miejsce w zakładzie Boeinga w Everett koło Seattle, gdzie są obecnie montowane B747, B767 i B777.
Boeing oferował zarówno pasażerskie, jak i towarowe wersje B747-8. Samoloty te są napędzane czterema silnikami odrzutowymi GE Aerospace GEnx-2B.
Model B747-8F zyskał popularność głównie dzięki zdolności do przenoszenia ciężkich ładunków na duże odległości, nawet przez Ocean Spokojny. Według Boeinga frachtowce mają zasięg 8010 km, zdolność do przewozu 133 ton i miejsce na 34 palety na pokładzie głównym. Obecnie na całym świecie są eksploatowane 92 takie maszyny przez takich przewoźników, jak Atlas Air, Cargolux, Cathay Pacific, Korean Air, Nippon Air Cargo i UPS. Mniej udanym typem tego samolotu okazała się wersja pasażerska, w której latają aktualnie 33 samoloty m.in. w barwach Air China, Korean Air i Lufthansy.
Inżynierowie Boeinga zaprojektowali B747 w latach 60-tych, kiedy linie lotnicze domagały się odrzutowców o zasięgu transoceanicznym i dwukrotnie większej pojemności niż wąskokadłubowe B707 i samoloty McDonnell Douglas DC-8, które wówczas latały nad północnym Atlantykiem. Pierwszy B747 odbył swój dziewiczy rejs 9 lutego 1969 r. Jumbo jet okazał się niezwykle trwałym samolotem, pozostając w produkcji pomimo konkurencji ze strony większego airbusa A380. Boeing zaczął dostarczać B747 w grudniu 1969 r. Pierwsze egzemplarza B747-100 trafiły do nieistniejących już amerykańskich linii Pan American World Airways i TWA.
Od tego czasu Boeing dostarczył 1571 sztuk B747 w pięciu głównych wersjach tj. 747-100, 747-200, 747-300, 747-400 i 747-8.
Linie lotnicze na całym świecie nadal wykorzystują 400 samolotów B747. Większość z nich to maszyny cargo 747-400F i 747-8F.
Fot.: Boeing, materiały prasowe
gość
jjemiolo
wroord
spotter10