Turkish Airlines zmieni się w Türkiye Hava Yollari
Nazwa Turkish Airlines może już wkrótce zniknąć z lotniczego świata. Przewoźnik wciąż będzie funkcjonował na dotychczasowych zasadach, lecz według zapowiedzi Recepa Tayyipa Erdogana - ze zmienioną nazwą. Wszystko przez zastąpienie angielskiej pisowni, pisownią turecką.
Turcja nie może pogodzić się z angielską wersją swojego kraju, czyli "Turkey". Nazwa ma przywoływać niestosowne skojarzenia z jedzeniem, zamiast koncentrować się na potędze i dumie narodu tureckiego. Jeszcze w ubiegłym roku tamtejszy rząd zadecydował o stopniowym wdrażaniu tureckiego nazewnictwa, które docelowo ma zastąpić rozpowszechnioną formę angielską słowa "Turkey". Kraj wystąpił nawet do Organizacji Narodów Zjednoczonych o zmianę nazwy na "Türkiye" w zgodzie z turecką gramatyką, co spotkało się z natychmiastową aprobatą instytucji.


Na tym nie koniec. Nazwa "Türkiye" ma zostać głęboko zakorzeniona w umysłach podróżnych, więc rozpoczęto masową kampanię promocyjną w oparciu o nazwę "Türkiye". Co ciekawe, zmiana nie ominie tureckiego przewoźnika narodowego. Linia Turkish Airlines najprawdopodobniej zostanie przemianowana na turecko brzmiącą nazwę "Türkiye Hava Yollari", co w dosłownym tłumaczeniu odzwierciedla dotychczasową nazwę Turkish Airlines. Zmianę potwierdził sam Recep Tayyip Erdogan.