Ruch lotniczy w Hiszpanii wraca do normy. Już 88 proc. ruchu sprzed pandemii
AENA czyli państwowy operator hiszpańskich lotnisk poinformował, że kwiecień br. był kolejnym miesiącem wzrostu liczby odprawionych pasażerów, która wyniosła ponad 20 milionów i stanowiła już 88 proc. ruchu sprzed pandemii.
Reklama
W ruchu międzynarodowym odprawionych zostało 13,6 miliona pasażerów (14,6 proc. mniej niż przed pandemią), natomiast na połączeniach krajowych podróżowało 6,7 miliona osób (5,7 proc. mniej niż w kwietniu 2019 r.). Jeśli chodzi o liczbę wykonanych operacji lotniczych to wyniosła ona 188 tys. i stanowiła już 97 proc. liczby z roku 2019.
Największym lotniskiem pozostaje stołeczne Barajas z 4 milionami odprawionych pasażerów, na drugim miejscu port lotniczy Barcelona-El Prat, który odprawił 3,5 miliona pasażerów. O ile liczba pasażerów, którzy przewinęli się przez wspomniane dwa lotniska wciąż stanowi spadek o ok. 20 proc. względem 2019, o tyle lotniska w popularnych regionach turystycznych czyli w Archipelagu Balearów i na Wyspach Kanaryjskich zbliżyły się znacząco do wyników sprzed pandemii. Np.w Palma de Mallorca odprawiono 2.4 miliona pasażerów czyli tylko 3 proc. mniej niż w 2019, natomiast w portach lotniczych Tenerife Sur i Lanzarote ruch w kwietniu tego roku był już większy niż w kwietniu 2019 r. (odpowiednio 2,2 proc. i 2,6 proc.).