PLAY: Zaledwie 13 tys. pasażerów w styczniu
Islandzki przewoźnik PLAY podsumował miniony miesiąc. W styczniu br. linia przewiozła zaledwie 13 tys. pasażerów przy średnim wypełnieniu samolotów na poziomie 55 proc. Za niekorzystny rezultat mają być odpowiedzialne obostrzenia związane z pandemią koronawirusa.
Reklama
Linia PLAY nie zaliczy ubiegłego miesiąca do udanych. Wynik odnotowany w styczniu br. może pozostawiać wiele do życzenia, choć przewoźnik pozostaje optymistycznie nastawiony do najbliższych tygodni. Do tej pory najlepszy wynik w skali jednego miesiąca udało się Islandczykom odnotować w październiku ub. roku, gdy z oferty linii PLAY skorzystało blisko 25 tys. podróżnych. Wówczas zdawało się, że sytuacja pandemiczna może być już tylko lepsza, a wyniki przewozowe będą poprawiały się z dnia na dzień. Tak się jednak nie stało, a pojawienie się wariantu omikron pokrzyżowało ambitne plany wielu przewoźników.
W styczniu br. z usług linii PLAY skorzystało zaledwie 13 tys. pasażerów przy średnim wypełnieniu samolotów na niskim poziomie 55 proc. Niespełna 90 proc. operacji lotniczych zostało wykonanych zgodnie z planem bez opóźnień, co jest dużym osiągnięciem po uwzględnieniu trudnych warunków atmosferycznych na Islandii. Przewoźnik zaznaczył, że stosunkowo niewielka liczba obsłużonych podróżnych była spowodowana obostrzeniami związanymi z pandemią koronawirusa. Słaby popyt na podróże lotnicze w okresie świąteczno-noworocznym zmusił linię PLAY do drastycznych cięć w swoim oferowaniu, a to bezpośrednio przełożyło się na odnotowane wyniki.
- Przyjęło się, że styczeń jest najbardziej wymagającym okresem dla branży lotniczej, co jest tym bardziej prawdziwe w kontekście sytuacji, w której się wszyscy znajdujemy. Jesteśmy więc względnie zadowoleni z liczby przewiezionych pasażerów. Odnotowaliśmy również symboliczny wzrost średniego wypełnienia samolotów w porównaniu do grudnia ub. roku, co jest dobrym prognostykiem na przyszłość - powiedział Birgir Jonsson, dyrektor generalny linii PLAY.
Niemniej jednak islandzki przewoźnik z optymizmem patrzy na nadchodzące tygodnie. Linia PLAY dostrzega znaczący wzrost liczby rezerwacji, który jest nawet trzykrotnością popytu zaobserwowanego przed dwoma miesiącami. Islandczycy spodziewają się drastycznego wzrostu oferowania w najbliższych miesiącach. W kwietniu br. do floty przewoźnika powinien dołączyć kolejny egzemplarz samolotu Airbus A321neo, który zostanie zatrudniony do realizacji nowych połączeń linii PLAY do Stanów Zjednoczonych.
- Na wiosnę odbudujemy siatkę połączeń. Przybędzie nowych tras europejskich i wreszcie zainaugurujemy rejsy transatlantyckie. Jestem przekonany, że nasz rozwój nastąpi w najlepszym do tego momencie, a pasażerowie już wkrótce ponownie wypełnią samoloty - dodał Jonsson.