Początek roku dobry dla Wizz Aira, słaby dla Ryanaira

W styczniu br. różnica w liczbie przewiezionych pasażerów przez obu przewoźników wyniosła tylko 4,6 mln. W sumie Ryanair i Wizz Air przewieźli 9,4 mln klientów, co oznacza spadek o 22,6 proc. w porównaniu z ostatnim miesiącem 2021 r. Względem stycznia 2021 r. kwoty obsłużonych pasażerów wzrosły o 317 proc. (Wizz Air) i 438 proc. (Ryanair). Wykres 1 ilustruje miesięczne wyniki przewozowe w latach 2019-2022.

Wykres 1.

Widać wyraźnie, ze Ryanair zmaga się z restrykcjami wprowadzonymi w wielu państwach w związku z wariantem omikron koronawirusa. W latach przed pandemią różnice w liczbie przewiezionych pasażerów pomiędzy grudniem a styczniem były minimalne i nie przekraczały kilku procent, a teraz spadek wyniósł ponad 25 proc. Z kolei przewozy Wizz Aira w styczniu br. osiągnęły poziom z lutego 2019 r., co należy bez wątpienia uznać za sukces.

Styczniowe wyniki Wizz Aira są najlepsze w stosunku do 2019 r. od czasu wybuchu pandemii. Pierwszy miesiąc 2022 r. był gorszy tylko o 6,7 proc. od analogicznego okresu sprzed trzech lat. Wzrost w stosunku do tego parametru z grudnia 2021 r. wyniósł prawie 13 punktów procentowych. Z kolei Ryanair osiągnął zaledwie 68 proc. poziomu przewozów ze stycznia 2019 r. Jest to najgorszy wynik w tej kategorii od pięciu miesięcy. Wykres 2 przedstawia stopień zbliżania się obu przewoźników do liczb z 2019 r.

Wykres 2.

W ubiegłym miesiącu Wizz Air pokonał Ryanaira nie tylko w elemencie dynamiki liczby pasażerów, ale również uzyskał lepszy wskaźnik wypełnienia foteli (Seat Factor, SF). W stosunku do grudnia Wizz Air zwiększył SF o 5 punktów procentowych tzn. skoczył z 75 na 80 proc. Natomiast SF irlandzkiej firmy w tym samym czasie spadł o 2 punkty procentowe i wyniósł 79 proc. Przewaga Wizz Aira w tym parametrze występuje zazwyczaj bardzo rzadko. W ostatnich 19 miesiącach Ryanair musiał uznać wyższość w tym wskaźniku swojego konkurenta z Europy Środkowo-Wschodniej, tylko trzy razy. Na Wykresie 3 można zobaczyć tę przewagę linii z Dublina.

Wykres 3. W drugim kwartale 2021 r. Ryanair nie podał danych o SF.

Pierwszy miesiąc 2022 r. w porównaniu z analogicznym miesiącem ub. roku jest oczywiście o wiele lepszy dla obu przewoźników, bo rok temu trwały lockdowny w bardzo wielu krajach Europy. Znacznie ciekawsze od tych oczywistych wzrostów związanych z niską bazą porównawczą jest duża różnica w wynikach obu budżetowych linii.

Niejednoznaczne rezultaty Ryanaira i Wizz Aira na początku 2022 r. można tłumaczyć na dwa sposoby. Po pierwsze Irlandczycy mogli przesadzić z liczbą oferowanych miejsc i wykonane cięcia połączeń okazały się zbyt skromne. Natomiast Wizz Air znacznie lepiej trafił w potrzeby rynku. Drugim, bardziej obiektywnym wyjaśnieniem może być kwestia kierunku ostatniej fali COVID-19, która najpierw uderzyła w główne rynki Irlandczyków, a prawdopodobnie dopiero za kilka tygodni przetoczy się po państwach Europy Środkowo-Wschodniej, gdzie leży największa siła Wizz Aira.

Najbliższe miesiące pokażą, jak mocno wariant omikron koronawirusa odciśnie swoje piętno na ruchu lotniczym w Europie. Choć ostatnia mutacja wydaje się mniej groźna z medycznego punktu widzenia, to łatwość i szybkość jej rozprzestrzeniania się powoduje, że podróż lotnicza wiążę się z dużą niepewnością. Dziś nikt nie jmoże być pewien czy test zrobiony przed albo po rejsie nie okaże się pozytywny, pomimo braku jakichkolwiek objawów choroby. Trudno w takich warunkach liczyć na zwiększoną skłonność do podróżowania.

Luty 2022 r. będzie prawdopodobnie słabszy dla obu przewoźników, bo to najgorszy miesiąc w roku od lat. Wszyscy zdają się liczyć na nadchodzącą wiosnę, a przede wszystkim najbliższy sezon letni. Świadczą o tym ogłoszone przez niektórych przewoźników rekrutacje załóg lotniczych. Eurowings, easyJet, Ryanair, a nawet LOT zaczynają uzupełniać powstałe w czasie pandemii wakaty, aby sprostać spodziewanemu zapotrzebowaniu na loty w okresie wakacji letnich. Trzymajmy kciuki, żeby te nadzieje się spełniły.

Fot.: Materiały prasowe