Norwegian wznawia połączenia ze Szwecji
Szymon Stemski
W ostatnich miesiącach Norwegian operował praktycznie jedynie na krajowych trasach w granicach Norwegii. Wraz z luzowaniem obostrzeń przewoźnik zwiększa oferowanie, wznawiając loty z innych, kluczowych lotnisk w Skandynawii.
Reklama
Wczoraj (31.05) Norwegian po dłuższej przerwie powrócił do Sztokholmu. Linia planuje stopniowy powrót do bogatej siatki połączeń ze Szwecji wraz z nadejściem sezonu letniego. W jego szczycie przewoźnik będzie oferował ponad 30 tras ze szwedzkiej stolicy i Goteborga. Póki co Norwegian wznowił regularne rotacje ze Sztokholmu Arlanda do dwóch regionalnych lotnisk w kraju oraz do Oslo i hiszpańskiej Malagi.
- Jest nam niezmiernie miło powrócić do Szwecji i ponownie powitać naszych szwedzkich klientów na pokładzie. Pasażerowie nie mogą się doczekać podniebnych podróży, więc z czasem zwiększymy nasze oferowanie. Pomimo zupełnie nowej rzeczywistości Norwegian pozostanie linią z przystępnymi cenami biletów do najpopularniejszych miejsc w całej Europie - powiedział Jacob Schram, dyrektor generalny przewoźnika.
W czerwcu br. linia zabierze pierwszych pasażerów ze Sztokholmu do atrakcyjnych, turystycznych rejonów europejskich. Samoloty przewoźnika zawitają na lotniskach m.in. w Nicei, Barcelonie, Atenach czy Faro. Z kolei z Goteborga wrócą bezpośrednie loty do hiszpańskiej Malagi i Alicante. Od lipca szwedzka siatka połączeń Norwegiana wzbogaci się o rejsy ze stolicy kraju m.in. do Krakowa i Rzymu.
gość
jsg
demar
krzysiekl