TUIfly będzie konkurował z Condorem na trasach długodystansowych

11 lutego 2020 10:00
Linia TUIfly rozpocznie swoją działalność na trasach długodystansowych z Niemiec z trzema kierunkami karaibskimi w sezonie zimowym.
Reklama
W ten sposób linia będzie konkurować z Condorem, podczas gdy Lufthansa wciąż nie ogłosiła szczegółów dotyczących nowego przewoźnika budżetowego obsługującego trasy długodystansowe.

TUIfly ogłosiło swoje pierwsze trzy kierunki długodystansowe - od 4 listopada br. linia będzie latać z Düsseldorfu do Meksyku i Republiki Dominikańskiej. Puerto Plata i Punta Cana będą obsługiwane odpowiednio jeden i trzy razy w tygodniu, natomiast do Cancun loty będą się odbywać dwa razy w tygodniu.

Zgodnie z zapowiedzią, linia TUIfly zaoferuje zatem w zimie około 100 tys. miejsc w obie strony na Karaiby. Przewoźnik będzie wykorzystywać dwa boeingi 787-8 zabierające na pokład 300 pasażerów - 253 w klasie ekonomicznej oraz 47 w klasie ekonomicznej-premium.

Marek Andryszak, dyrektor generalny TUI Niemcy, uzasadnił w informacji prasowej wybór tras wskazując, że Karaiby będą jednym z najpopularniejszych kierunków dalekiego zasięgu dla niemieckich klientów grupy TUI. W związku z tym wejście linii do segmentu długodystansowego jest zupełnie logiczne.


Wraz z tym posunięciem linia TUIfly zaatakuje w szczególności Condora, uderzając w jego najpopularniejsze trasy pod względem oferowania. Turystyczny przewoźnik nie będzie miał, póki co konkurencji w Düsseldorfie i zaoferuje 13,2 tys. foteli do Cancun, 6,6 tys. foteli do Puerto Plata i 19,8 tys. foteli do Punta Cany. Z kolei Condor lata z Frankfurtu do Cancun (19,3 tys. foteli) oraz Punta Cany (17,6 tys. foteli).

Oferowanie linii TUIfly może jeszcze bardziej wzrosnąć w najbliższym czasie, ponieważ jak donosi "Airliners.de" do 2021 r. flota przewoźnika ma się powiększyć do w sumie pięciu boeingów 787-8 Dreamliner.

- Condor oferuje loty długodystansowe z Frankfurtu i Monachium, ale nie z Düsseldorfu. Obserwujemy rozwój sytuacji na rynku - powiedział rzecznik prasowy Condora, w rozmowie z "Airliners.de".

Z kolei Grupa Lufthansy wciąż nie poinformowała o swoich planach względem utworzenia nowego przewoźnika budżetowego, specjalizującego się w trasach turystycznych. W rozmowie z "Airliners.de" przedstawiciel przedsiębiorstwa poinformował, że linia nie ma jeszcze nic do przekazania na ten temat. Linia Eurowings w tej chwili nie prowadzi sprzedaży żadnych połączeń długodystansowych w sezonie zimowym, zaś odpowiedzialność handlową za połączenia długodystansowe ponosi obecnie Lufthansa.

Ekspansja także na krótkim dystansie

TUIfly w najbliższym czasie włączy do swojej floty trzy boeingi 737-800, które wcześniej były wynajmowane w ramach ACMI linii Eurowings. W nadchodzącym sezonie letnim przewoźnik planuje przewieźć o 500 tys. pasażerów więcej niż w poprzednim roku, w związku z czym potrzebne będą dodatkowe samoloty. Samoloty wkrótce zostaną przemalowane i przekazane z powrotem do TUI.

Wynajem boeingów został zapoczątkowany w ramach długoterminowej umowy ACMI pomiędzy liniami airBerlin i TUIfly, która obejmowała 14 boeingów 737-800. Maszyny były głownie wykorzystywane przez linię Niki. Jak podaje "Airliners.de", umowa ta mogła zostać rozwiązana tylko jednostronnie przez TUIfly, dla którego była ona bardzo lukratywna. Po ogłoszeniu upadłości przez linię airBerlin, linie Eurowings i TUIfly zgodziły się na przejęcie umowy do marca 2021 r. - ale w mniejszym stopniu. Do TUIfly wróciło siedem samolotów, podczas gdy pozostałe siedem boeingów latało od tego czasu dla Eurowings, z baz operacyjnych w Hamburgu, Hanowerze, Norymberdze i Kolonii/Bonn.


W ramach strategicznej reorganizacji, linia Eurowings już w ubiegłym roku ogłosiła, że chce zredukować istniejące umowy wet-leasingu. W przyszłości, spółka zależna Lufthansy chce wyłącznie polegać na ujednoliconej flocie składającej się z airbusów A320.

TUIfly jest także jednym z przewoźników dotkniętych globalnym uziemieniem boeingów 737 MAX, według harmonogramu linia powinna w tej chwili eksploatować sześć samolotów tego typu. W związku z przedłużającym się uziemieniem maxów, przewoźnik oprócz powracających boeingów 737-800 będzie musiał zabezpieczyć dodatkowe kilka samolotów, które zostaną pozyskane w ramach grupy TUI.

fot. mat. prasowe

Ostatnie komentarze

 - Profil gość
Reklama
Kup bilet Więcej
dorośli
(od 18 lat)
młodzież
(12 - 18 lat)
dzieci
(2 - 12 lat)
niemowlęta
(do 2 lat)
Wizy
Rezerwuj hotel
Wizy
Okazje z lotniska
Reklama

dorośli
(od 18 lat)
młodzież
(12 - 18 lat)
dzieci
(2 - 12 lat)
niemowlęta
(do 2 lat)
Rezerwuj hotel
Wizy