Finnair poleci do Tokio-Hanedy
Nowe rejsy na tokijskie lotnisko Haneda będą dodatkiem do codziennego połączenia z portem Narita, dzięki czemu Finnair będzie latał dwa razy dziennie między stolicami Finlandii i Japonii.
- Finnair lata od ponad 35 lat między Japonią a Finlandią. Jesteśmy szczęśliwi, że dzięki nowym rejsom zaoferujemy jeszcze lepsze możliwości przesiadkowe z Tokio do ponad 100 miejsc w Europie. Jesteśmy również mocno zaangażowani w rozwój na lotnisku Narita - mówi Ole Orvér, dyrektor ds. handlowych w Finnairze.
Rejsy Finnaira na trasie Helsinki-Tokio Haneda będą objęte umową code-share z Japan Airlines, co umożliwi przesiadki na wiele połączeń krajowych obsługiwanych przez tego japońskiego przewoźnika.
Jak wcześniej informowaliśmy, japoński resort infrastruktury i transportu przyznał 50 nowych slotów dziennie na wykonywanie operacji międzynarodowych z Tokio-Haneda. Prawo do uruchomienia dodatkowych lotów zagranicznych trafiło po połowie do przewoźników ze Stanów Zjednoczonych (12), Chin (4), Rosji (2), Australii (2), Indii (1), Włoch (1), Turcji (1), Finlandii (1) i wspólnie Danii, Szwecji i Norwegii (1) oraz ich partnerskich linii japońskich. Nowe sloty mogą być wykorzystywane począwszy od letniego rozkładu lotów w 2020 roku.
Polska i LOT mimo aktywnych starań nie zostały uwzględnione w planie podziałów miejsc na Hanedzie. O potrzebie zwiększenia obecności polskiego przewoźnika w Japonii mówi się już od dłuższego czasu. Aktualnie LOT oferuje codzienne loty z Warszawy do Tokio-Narity. Duże zainteresowanie linii drugim tokijskim portem lotniczym potwierdził w niedawnym wywiadzie dla pasazer.com Robert Ludera odpowiedzialny za planowanie jej siatki połączeń.
Temat ten został także poruszony na szczeblu politycznym podczas odbywającego się w kwietniu br. szczytu państw Grupy Wyszehradzkiej w Bratysławie. Premier Mateusz Morawiecki odbył wówczas spotkanie z obecnym na Słowacji szefem rządu japońskiego Shinzo Abe, podczas którego - jak informowała PAP - prosił o interwencję "dotyczącą dodatkowego slotu na jednym z ważniejszych lotnisk japońskich dla PLL LOT". Wprawdzie nie wymieniono wtedy żadnego portu z nazwy, ale było oczywiste, że chodzi o Tokio-Hanedę.
fot. mat. prasowe