Linie z Zatoki Perskiej chcą latać do Czarnogóry

- Istnieje duże zainteresowanie ze strony krajów arabskich. Wierzę, że poprawimy komunikację z tymi rynkami. Oczywiste jest, że w przyszłym roku Czarnogóra będzie znacznie lepiej połączona poprzez swoje lotniska, zwłaszcza z rynkami, z którymi do tej pory nie miała dobrej komunikacji. Wciąż poprawiamy naszą współpracę z liniami lotniczymi, które obsługują nasze lotniska od lat, jednak nawiązujemy również kontakty z nowymi przewoźnikami, którzy nie latali do Czarnogóry w przeszłości - powiedział Danilo Orlandić, prezes Airports of Montenegro cytowany przez portal "Ex Yu Aviation".

Linia flyDubai jest obecnie jedynym przewoźnikiem z Zatoki Perskiej, który obsługuje regularne loty do Czarnogóry. Lotnisko w Tivacie liczy na uruchomienie całorocznych lotów, te obecnie są jedynie sezonowe. Arabski przewoźnik realizuje rejsy z Dubaju do Tivatu dwa razy w tygodniu w okresie od połowy czerwca do początku września. Połączenie jest objęte umową code-share z Emirates. Lotnisko prowadzi także rozmowy z Saudią na temat uruchomienia połączeń do Arabii Saudyjskiej.

Arabski przewoźnik niskokosztowy Flynas uruchomił w tym roku pierwsze sezonowe trasy z Dżuddy i Rijadu do Sarajewa. Przewoźnik rozważa także uruchomienie bezpośrednich lotów do Podgoricy lub Tivatu. Inwestorzy z państw Zatoki Perskiej są od kilku lat jednymi z największych inwestorów w Czarnogórze. W obszarze ich zainteresowań są usługi budowlane oraz deweloperskie i finanse.

fot. mat. prasowe