Lotnisko w Mariborze straci operatora?

Jeszcze w zeszłym roku SHS przedstawił plany zainwestowania 300 milionów euro w port lotniczy Maribor poprzez rozbudowę pasa startowego, płyty i terminala, co miało m.in. umożliwić realizowanie lotów dalekodystansowych. Jednak rząd, który miał do marca br. przyjąć nowy plan zagospodarowania przestrzennego dla obszaru objętego planami rozbudowy, nie zdołał tego zrobić do dziś. SHS zażądał przedłużenia koncesji do pięćdziesięciu lat, nie uzyskał przy tym żadnej odpowiedzi. Lipcowe spotkanie, na którym zamierzano oficjalnie przedstawić opinii publicznej plany rozbudowy, zostało odwołane na pół godziny przed jego planowym rozpoczęciem.

Przeciwko rozbudowie głośno protestują mieszkańcy okolic lotniska, którzy twierdzą, że dalsze działania w tej sprawie odbiją się negatywnie na stanie środowiska:

- Już teraz obserwujemy skrajnie negatywne skutki prowadzonych tu operacji lotniczych. W niektórych dniach zajęcia w miejscowych szkołach i przedszkolach są odwoływane. Jest to bardzo niepokojące i musimy jasno powiedzieć, że nie będziemy tych planów tolerować - komentują przedstawicie Inicjatywy Obywatelskiej gminy Miklavž.

Inicjatywa zaapelowała do rządu, aby nie wydawał pozwolenia na rozbudowę. Według portalu EX-YU Aviation, organ ten ma prawo do jednostronnego wypowiedzenia umowy koncesyjnej, jeżeli koncesjonariusz nie dokona opłat za dwa miesiące z rzędu. Ostateczny termin wpłaty upływa 26 listopada.

W zeszłym roku port lotniczy w Mariborze odnotował stratę w wysokości 1,7 mln euro, dla porównania, rok wcześniej strata wyniosła 35 tys. euro.

Od września 2018, kiedy działalność zakończyły VLM Airlines, również należące do SHS Aviation, na lotnisku nie są prowadzone regularne operacje lotnicze.