Finnair rozważa wymianę części floty

Flota Finnaira to 57 samolotów z czego 11 to airbusy A350, 9 to A330, 19 sztuk to A321, 10 egzemplarzy to A320 i pozostałe 8 to A319.

- Nasza flota wąskokadłubowych maszyn jest już na półmetku planowanego okresu wykorzystywania. Nie wiem jeszcze kiedy podejmiemy decyzję, ale z uwagi na to, że obecnym maszynom pozostało jeszcze nieco trwałości to nie spodziewałbym się dostaw wcześniej niż na początku przyszłej dekady - powiedziała Christine Rovelli, wiceprezes i dyrektor ds. majątku grupy Finnair podczas transmitowanego w sieci webcastu z dnia 25 października na temat wyników spółki za 3. kwartał.

Finnair zechce prawdopodobnie wymienić około 37 maszyn, choć te które teraz są we flocie będą operować do końca planowanego okresu użytkowania.

- Będziemy musieli zacząć wymieniać te samoloty i rozpatrując naszą siatkę połączeń i perspektywy rozwoju zastanowić się czy powinniśmy dodać więcej maszyn do floty czy nie - dodała Rovelli.

W lutym odchodzący dyrektor zarządzający Finnaira Peka Vauramo powiedział, że wewnętrzne rozmowy dotyczące zamówienia samolotów wąskokadłubowych zakończą się w 2018 roku i będzie to oznaczać początek negocjacji z producentami. Według jego słów ostateczna wielkość zamówienia zależeć będzie od ambicji rozwoju linii po roku 2023.

Na razie Finnair rozpoczął wymianę większych maszyn, zamieniając airbusy A330 na A350. Najbliższa dostawa kolejnego egzemplarza A350 jest planowana na grudzień, a kolejnych dwóch na przyszły rok. Linia zamówiła 8 sztuk, które będą dostarczane w tempie jednej lub dwóch rocznie aż do 2022 roku. Ponadto według Rovelli już niemal wszystkie samoloty przewoźnika oferują bezprzewodowy dostęp do internetu, a starsze maszyny są w procesie odświeżania wnętrz poprzez wymianę zabudowy pokładu pasażerskiego.