Erewań, Baku i... Dubaj w siatce LOT-u?

30 października 2009 10:10
72 komentarzy
Reklama
Musimy zarabiać pieniądze na lataniu, a tak niestety, przynajmniej na części rejsów, wciąż się nie dzieje – twierdzi w rozmowie z Danutą Walewską z Rzeczpospolitej Sebastian Mikosz, prezes PLL LOT. Rozmowa odsłania wiele bardzo ciekawych planów narodowego przewoźnika. Planów, czy marzeń?

Praktycznie nie ma dzisiaj na świecie linii, która nie prowadziłaby restrukturyzacji. A my wciąż równolegle realizujemy trzy procesy: akcję ratunkową, restrukturyzację i wdrażanie planów rozwojowych. Zapewne najszybciej zakończymy akcję ratunkową. Ale dopiero w końcu przyszłego roku będę mógł powiedzieć, co się udało, a gdzie nie mamy sukcesów. Już wiem, że udało nam się zrestrukturyzować grupę kapitałową, jest zgoda załogi na przekształcenia, bo tak traktuję podpisane porozumienia, zaczęliśmy też odbijać rynek konkurencji, pracujemy nad nowymi połączeniami – dodaje Mikosz.

Już niebawem LOT ma ogłosić połączenie z Kairem, które wystartuje wczesną wiosną - potrzebna jest jeszcze tylko zgoda zarządu; w planach, jakie rysuje na łamach Rzeczpospolitej Mikosz, są także rejsy do Tallina, Erewania, Dubaju a nawet do Ałma Aty i Astanu oraz do Baku.

Niewykluczone, że w siatce narodowego przewoźnika pojawią się Koszyce, Bratysława czy Goeteborg.

Sebastian Mikosz zaznacza, że szukając oszczędności i dodatkowych pieniędzy, nie będzie powielał pomysłów przewoźników takich jak British Airways, (opłata za wybór miejsca w samolocie), czy tanich (ongiś tradycyjnych) linii amerykańskich (brak posiłków, bezwarunkowe opłaty za bagaż).

Nie możemy przyjąć modelu taniej linii lotniczej, bo nie chcemy nią być. Nie powinno się z szumem zapowiadać walki o pasażera, a potem obciążać go dopłatami. Za to prawdopodobnie wprowadzimy dodatkową klasę, tzw. ekonomiczną plus, która pozwoli pasażerowi dopłacić np. za większy bagaż podręczny – zapowiada prezes LOT-u. Nie wyklucza również, że z tyłu samolotu powstanie nowa klasa, najtańsza, np. bez kateringu - czytamy w RP.

Jedną z mocnych stron restrukturyzacji i rozwoju (na płaszczyźnie finansowej) linii będzie LOT Cargo i LOT Charters. Ten ostatni od wiosny przewiózł 300 tyś pasażerów, a wynik roczny zamknie się liczbą 400 tyś. przewiezionych pasażerów.

W ciepłych krajach sezon jest w pełni. Na egipskim lotnisku w Hurghadzie w ciągu dwóch godzin obsługiwanych jest ponad 80 samolotów. A Polska jest tam na drugim czy trzecim miejscu, jeśli chodzi o liczbę turystów. I z tego wyciągamy wnioski – twierdzi prezes Mikosz.

Zrobię wszystko, aby na koniec 2010 r. wynik był dodatni. A każdą zarobioną złotówkę będziemy inwestować – w ludzi, w sprzęt, budowanie nowych połączeń. Niestety jest tak, że każde z nich przez kilka miesięcy z reguły przynosi straty – mówi „Rz” Sebastian Mikosz. – Ale podkreślam – zysk na koniec 2010 r. to plan tego zarządu.

Rzeczpospolita przypomina, że strata spółki za ubiegły rok wyniosła 773 mln zł, po pierwszym półroczu 2009 r. zmniejszyła się do 178 mln zł, choć na wyniku zaważył fatalny pierwszy kwartał. Od kwietnia spółka zaczęła notować miesięczny zysk operacyjny.

Ostatnie komentarze

 - Profil gość
lusienkia 2009-11-02 15:16   
lusienkia - Profil lusienkia
Jak poszlo z FR z SNN? czy juz macie jakies najswiezsze informacje?
szot 2009-11-02 06:06   
szot - Profil szot
madej: jakby czcionka z tego wszystkiego była najważniejsza... przecież chyba ważniejsze jest czy artykuły są rzetelnie napisane... Pozdrawiam :)
4tech 2009-11-01 21:50   
4tech - Profil 4tech
To mozna zalozyc wolny watek na ten temat,prawda?
 - Profil gość
Reklama
Kup bilet Więcej
dorośli
(od 18 lat)
młodzież
(12 - 18 lat)
dzieci
(2 - 12 lat)
niemowlęta
(do 2 lat)
Wizy
Rezerwuj hotel
Wizy
Okazje z lotniska

dorośli
(od 18 lat)
młodzież
(12 - 18 lat)
dzieci
(2 - 12 lat)
niemowlęta
(do 2 lat)
Rezerwuj hotel
Wizy