Trwa rekonstrukcja lotniska na Sint Maarten
Trwa odbudowa lotniska na karaibskiej wyspie Sint Maarten, które zostało zniszczone we wrześniu 2017 roku przez huragan Irma. Nawet rok może minąć zanim terminal pasażerski zostanie ponownie uruchomiony.
Reklama
Port Lotniczy im. Księżnej Julianny słynie z drogi startowej przy plaży gdzie można było obserwować spektakularne lądowania z bardzo bliskiej odległości. W ubiegłym tygodniu lotnisko zmodernizowało prowizoryczną halę pasażerską do nowego tymczasowego pawilonu ze stanowiskami check-in, restauracjami i sklepami.
- Posiadamy obecnie wszystkie wymagane udogodnienia, jednocześnie przechodząc naprawę portu. Terminal na lotnisku doznał silnych zniszczeń spowodowanych przez wiatr, wodę i sól. To wszystko było wynikiem huraganu Irma, który zniszczył 80 proc. dachu w starym terminalu oraz większość urządzeń do obsługi portu. Lotnisko jest w trakcie wyburzenia pozostałości po zniszczonym obiekcie,. Budujemy także nowy terminal, jednak może to potrwać od 9 do 12 miesięcy - powiedział Michel Hyman, dyrektor operacyjny lotniska portalowi FlightGlobal podczas Routes America w Quito.

- Posiadamy obecnie wszystkie wymagane udogodnienia, jednocześnie przechodząc naprawę portu. Terminal na lotnisku doznał silnych zniszczeń spowodowanych przez wiatr, wodę i sól. To wszystko było wynikiem huraganu Irma, który zniszczył 80 proc. dachu w starym terminalu oraz większość urządzeń do obsługi portu. Lotnisko jest w trakcie wyburzenia pozostałości po zniszczonym obiekcie,. Budujemy także nowy terminal, jednak może to potrwać od 9 do 12 miesięcy - powiedział Michel Hyman, dyrektor operacyjny lotniska portalowi FlightGlobal podczas Routes America w Quito.

Władze portu planują powrót do zwykłego terminalu etapami. Do tej pory lotnisko przebudowało barierę wokół lotniska, aby zastąpić uszkodzone ogrodzenie. Hyman szacuje, że lotnisko, które jest własnością państwa ale zarządzane prywatnie, będzie musiało wyłożyć około 100 mln dolarów na odbudowę. Finansowanie będzie pochodzić z ubezpieczenia i zaciągniętych pożyczek.
Od czasu huraganu lotnisko odnotowało 70 proc. spadek ruchu pasażerskiego. Większość przewoźników, którzy operowali na lotnisku przed kataklizmem funkcjonuje ze zredukowaną częstotliwością lotów.
fot. Masahiro Takagi, CC, Flickr.com