Lotnisko zachęca przewoźników programem
Program opiera się na współpracy marketingowej w formie finansowego zaangażowania Przedsiębiorstwa Państwowego "Porty Lotnicze" (PPL), zarządcy warszawskiego lotniska, w działania reklamowe linii lotniczych w ramach oferowanych pakietów. Przewiduje też jednoczesne udostępnianie przewoźnikom na potrzeby prowadzonych działań reklamowo-promocyjnych środków przekazu reklamowego będących w gestii PPL na zasadach preferencyjnych, lub w ramach świadczeń barterowych.
– Mamy nadzieję, że nasza współpraca pozwoli dotrzeć z informacją o usługach linii lotniczych do jak najszerszej grupy potencjalnych pasażerów i przyczyni się do wzrostu ruchu lotniczego w Warszawie. Program ten został stworzony z myślą o wspólnych działaniach marketingowych w celu promocji rejsów z i do Warszawy – powiedział Jakub Mielniczuk, rzecznik prasowy PPL.
W ramach współpracy marketingowej przewoźnikom oferowane są 2 pakiety:
Pakiet Podstawowy (w trzech wariantach MAXI, MIDI, MINI), kierowany do przewoźników o kluczowym znaczeniu dla Portu Lotniczego im. F. Chopina w Warszawie,
Pakiet Wzrostowy kierowany do wykonujących loty regularne przewoźników nowych, uruchamiających połączenia na nowej trasie, zwiększających częstotliwość operacji na istniejącej trasie lub przewoźników zamierzających obsługiwać trasę samolotem o większej masie startowej i/lub większej liczbie oferowanych miejsc.
– Mamy nadzieję, że zaproponowana przez nas forma współpracy, poprzez informowanie szerokiego grona odbiorców o ofercie przyczyni się do rozwoju ruchu lotniczego na Lotnisku im. Fryderyka Chopina – dodał Mielniczuk.
Paweł Cybulak, redaktor naczelny Pasazer.com, komentuje: – Dla pasażerów i linii lotniczych ważniejsze są opłaty za odprawę pasażerską, które w Warszawie są horrendalne. Pakiety promocyjne powinny być wprowadzane wraz ze zmianą struktury tychże opłat, tak jak zrobiły to Katowice, czy do czego przymierza sie Kraków. Niestety, polityka Okęcia jest krótkowzroczna. Zamiast zachęcać tanich przewoźników do latania do stolicy, zafundowało im dwukrotny wzrost świadczeń na rzecz swojej firmy. Z pewnością nie przyczyni się to do wzrostu liczby połączeń oferowanych przez warszawskie lotnisko.
Marcin Jędrzejczak