OLT: Awaryjne lądowanie w Bułgarii
Reklama
Samolot Airbus A320 należący do linii lotniczych OLT Express musiał awaryjnie lądować na lotnisku w Sofii. Maszyna o numerze SP-IAE wykonywała rejs czarterowy z Warszawy do Hurghady, na pokładzie znajdowało się 147 pasażerów oraz 8 członków załogi. Rejs YAP 7107 wystartował z lotniska Chopina o 10:24, samolot awaryjnie wylądował w Sofii około godziny 12:00 czasu polskiego.
Według najnowszych informacji nastąpiła dekompresja kabiny i wypadły maski tlenowe, co zmusiło załogę samolotu do awaryjnego lądowania na lotnisku w stolicy Bułgarii. W czasie uwolnienia masek tlenowych wypadł jeden z generatorów produkujących tlen, który prawdopodobnie uległ zatarciu i doszło do iskrzenia się urządzenia (widoczny był płomień). Urządzenie wypadło na wykładzinę i zostało natychmiast ugaszone przez personel pokładowy. Po wylądowaniu podróżni opuścili pokład maszyny wyjściami awaryjnymi.
- Wszyscy pasażerowie są bezpieczni i nikomu nic się nie stało - zapewnia Magdalena Grzybowska, rzecznik linii lotniczych OLT Express.
"Dostaliśmy potwierdzenie, że Pasażerom nic się nie stało i są bezpieczni. Jeszcze dziś zamieścimy oficjalną informację. W chwili obecnej wyjaśniane są przyczyny awaryjnego lądowania" - informuje OLT Express na naszym profilu Facebook.
Pasażerowie oczekują na zapewniony przez OLT Express samolot zastępczy bułgarskich liniilLotniczych Air Via (również Airbus A320). Planowany start około 18:30 polskiego czasu.
Samolot Airbus A320 o numerze SP-IAE to jedenastoletnia maszyna, wcześniej realizował rejsy dla linii lotniczych Iberia oraz KoralBlue.
Anna Żuchlińska
Fot. Piotr Bożyk
Anna Żuchlińska
Fot. Piotr Bożyk