LOT podniesie standardy obsługi

Zalogi sa dobierane na rejsy wg. tzw. seniority. Ci z dluzszym stazem moga wiec sobie wybierac dokad lataja i dlatego na dluzszych rejsach ich sporo, bo zrobia zaledwie kilka rejsow w miesiacu i wylataja swoje przepisowe limity godzinowe. Stad na rejsach atlantyckich tak duzo doswiadczonego personelu. Bardzo czesto sa naprawde extra, ale niestety zdarzaja sie wyjatki w postaci naburmuszonych.

Pozostaje wierzyć, że polscy pasażerowie też podniosą swoje standardy zachowania ;) to taka refleksja po przeczytaniu innego newsa o tym, jak koleś uderzył stewardessę.

Trzeba szkolić personel i podnosić jakość obsługi ale też trzeba racjonalizować koszty. Ostatnio dość często latam Lotem i za każdym razem kiedy proszę o kawę z dodatkowym cukrem ( bo trzeba mi cztery saszetki) to dostaję cztery komplety a w każdym jest łyżeczka, cukier, śmietanka, serwetka. Pijąc jedną kawę zużywam cztery łyżeczki, wyrzucam cztery śmietanki bo tych w proszku nie używam a są w komplecie . . .

To nic nie da , jesli od poczatku personel nie jest nauczony , stare nawyki sa ciezkie do zmian. Ostatnio lecialem np OS i byla tam obsluga srednia wieku 50 lat na locie do BKK , i powiem szczeze takiego personelu to dawno nie mialem , rewelacja .

Myślę, że te szkolenia są potrzebne bo na liniach europejskich w klasie biznes wśród CC też trafiają się bardzo antypatyczne osoby. Niedawno na trasie z VNO obserwowałem wyfiokowaną starszą pania, która pasażerów obsługiwała z wyraźnie nadętą, wręcz obrażoną na cały świat miną. Niesympatycznie to wyglądało. Nawet jeśli była niewyspana (lot wczesnoporanny) i źle się czuła to gdyby była profesjonalna potrafiłaby to ukryć.

Niestety, jak zauważyłem ostatnio na trasie WAW-HAN, do obługi lotów długodystansowych kierowana jest kadra na ogół niekompetentna, niemiła i to dotyczy zarówno C (tu nawet gorzej) jak i w Y. Do tego personel pokładowy jest kompletnie niezorganizowany, nie potrafi na przykład opanować kwestii posiłków specjalnych. Choć oczywiście uogólniam (bo były tez osoby sympatyczne, w tym najbardziej personel wietnamskojęzyczny), to ogólne wrażenie jest bardzo kiepskie. Znacznie, znacznie lepiej oceniam personel lotowski na trasach europejskich.

A do tej pory KTO pracował w business class???jakoś tak sceptyczny jestem. LOT nie jest nową linią, która zaczyna kompletować załogę

Czy to należy rozumieć, że wyższe standardy będą dotyczyć tylko klasy biznes ? A co z economy ?