LOT wznawia połączenie z Warszawy do Rzymu

Myślę, że należałoby się zapytać pasażerów czy wolą jechac pociągiem do CPK i dalej lecieć gdzieś czy lecieć z lotniska lokalnego i przesiadać się na Okęciu. Podobnie jak nalezy podjąc mertyoryczną dyskusję nad sensm budowy CPK vs rozbudowy Okęcia/Modlina.

Mam nadzieję, że po zmianie władzy LOT stanie się typową linią z jednym hubem a nie czymś w rodzaju low-costu czy linii czarterowej. Zlikwiduje wszystkie połączenia z regionalnych lotnisk , poza połączeniami do Warszawy. Jakoś np. Lufthansa, nie widzi problemu gdy amerykańska linia otwiera połączenie transatlantyckie na lotnisko inne niż Frankfurt czy Monachium. Skoro narodowy przewoźnik ma zbudować fundament pasażerów pod przyszły CPK to loty z regionalnych lotnisk na pewno mu nie pomogą. Od tego są tanie linie. A jeśli pasażerowie z regionów przyzwyczają się to wtedy trudno będzie ich namówić do lotów z CPK.

@krzysiekl LOT lata z Rzeszowa do Mediolanu raz w tygodniu. Aby takie połączenie miało sens lepiej obsługiwać je już dwa razy w tygodniu, a lepiej wcale go nie obsługiwać. LOT pewnie i tak niedługo skasuje to połączenie. Ale kto wie? Może jednak się uda?

@rar123
skąd założenie, że LOT musi być dużo droższy od Wizzaira?
przecież to nie jest dogmat.
zwracam uwagę, że różnice między LCC o innymi liniami śię zacierają. Trzeba raczej zacząć dzielić linie według innych kryteriów. LOT wypada bliżej linii hybrydowej choćby ze względu na różnice w ofercie zależne od trasy. To, że ma klase biznes nic nie zmienia, Flydubai też ma a jest uważany za LCC albo hybrydową.

Na WAW-FCO łatwo można znaleźć daty gdzie LOT wcale nie jest droższy niż WizzAir, dodatkowo część osób i tak zapłaci więcej choćby ze względu na godziny loty. Ta sama zasada dotyczy lotów z innych lotnisk. Kluczowe jest czy LOT zapełni cały samolot z Rzeszowa, ale to nie jest z automatu niewykonalne.

@jsg wolę jechać pociągiem na CPK i od razu lot np. międzykontynentalny niż jechać na lotnisko regionalne, lot do Warszawy a potem znów przesiadka. Dojazd na CPK z innych miast niż Warszawa będzie lepszy niż na Okęcie (zwłaszcza w przypadku podróży koleją), integracja lotniska z dworcem kolei dalekobieżnej umożliwia nawet tworzenie wspólnych ofert np. podróż na "jednym bilecie".
Większa przepustowość CPK to także więcej lotów różnych przewoźników, czyli większa konkurencja, co oznacza niższe ceny.

Okęcie ma ograniczone możliwości rozwoju, gdyby dało się je swobodnie rozbudowywać to pomysł budowy CPK nigdy by się nie narodził (a to NIE jest pomysł pis, sprawa jest dużo starsza)
Modlin nie ma szans stać się nawet czymś w stylu mini-CPK. Zła lokalizacja.

Do tego kwestia cargo, które według EY daje zwrot inwestycji w kilkanaście lat.

pomysł lotu z CPK do Szczecina, przy podróży Kraków-Szczecin, jest o tyle kiepski, że można będzie pojechać całość szybką koleją, może nawet przez CPK lub inną trasą. Choć akurat loty do Szczecina może zostaną. Natomiast loty do Poznania, Krakowa, Katowic, Poznania, Wrocławia, Trójmiasta mogą być całkowicie zbędne gdy powstanie szybka kolej. Nalezy pamiętać, że mówiąc o CPK (zarówno lotnisko jak i cześć kolejowa) mamy na myśli przyszłe dziesięciolecia! To jest inwestycja na przyszłość, nie na teraz.

Właśnie obsługa lotów P2P z lotnisk regionalnych to nie najlepszy pomysł. Oczywiście, warto obsługiwać takie połączenia jak KRK-ORD, albo RZE-EWR, ale połączenia typu RZE-MXP są zwyczajnie nierentowne. Takie trasy spokojnie obsłużą tanie linie. Jeśli chcę polecieć z Rzeszowa do Włoch to wybiorę lot Wizz Air do Rzymu. Po co mam płacić dużo więcej, tylko po to, żeby polecieć LOT-em. LOT powinien rozwijać się obecnie w Warszawie i obsługiwać loty dalekodystansowe z lotnisk regionalnych. Priorytetem powinny być też chartery. LOT już (co najmniej) raz wycofał się z lotów z lotnisk regionalnych i nie powinien do tego wracać. To bez sensu.

CPK nie jest potrzebny. Nalezy rozbudować Okęcie i Modlin i rozwijać siatkę połączeń z lotnisk regionalnych np. Mediolan z Rzeszowa. CPK i jego mityczne szprychy kolejowe to niezbyt udany pomysł. Trudno jechać pociagiem z Warszay do CPK aby potem lecieć do Szczecina.

Według mnie nie ma potrzeby, żeby LO tylko linia hubową albo tylko p2p albo bez lotów czarterowych.
Przeciwnie, takie dynamiczne dostosowywania się do sytuacji, do potencjału różnych tras jest słusznym kierunkiem ułatwiającym przetrwanie czyli także rozwój.
Natomiast bardzo ważne, żeby LOT lepiej prezentował zakres swoich usług, lepiej komunikował co oferuje.
Dotyczy także np. informowania o zakresie usług dostępnych na danym locie (w tym menu albo choć informacje o typie cateringu, dostęp do systemu rozrywki itd).

Prosty przykład: gdybym był mieszkańcem np. Rzeszowa, to wcale nie potrzebuję, że LOT latał koniecznie tylko do Warszawy. Chętniej skorzystam z połączeń bezpośrednich, zwłaszcza na krótkich trasach. Przepełnione lotnisko Chopina także wskazuje na słuszność takich rozwiązań. Co innego gdybym miał banalny dojazd drogą lądową do WAW (co w przypadku WAW nigdy nie nastąpi, natomiast powstanie CPK może sporo poprawić w tym zakresie, nawet jeśli nie w przypadku Rzeszowa to na pewno w przypadku mieszkańców okolic Katowic czy Krakowa (nie mówiąc o Łodzi).
Oczywiście inna kwestia, czy LOT faktycznie będzie potrafił zarobić na takich połączeniach, ale skoro je uruchamia to za pewne na to liczy (pomijam kwestię RDO, choć akurat pewnie dobre wyniki połączenia z RDO przyczyniły się do podjęcia decyzji o wznowieniu lotów do Rzymu z WAW).

LO nie potrafi (a Nowogrodzka przez minione 8 lat nie pomagała...) zdecydować się, czy jest linią hubową (wtedy latamy tylko via WAW), linią p2p, czy też czarterową (tu akurat widać wzrost i chyba niebawem przebijemy 10% ogólnej liczby pax).

Jeśli LO chce (a podobno chce) się rozwijać, to jedyny patentem jest latanie tylko do/z WAW. A paxy regionalne będą się tam przesiadać. Do tego potrzebne jest nieco większe lotnisko, a przypomnijmy, że pisowskie władze w 2019 zablokowały zmiany na Chopinie (które teraz mają być wznowione). Zatem paradoksalnie podległe w/w władzom PPL zaszkodziły LOTowi.

A ja przeciwnie do rdo uważam , że LOT powinien zostać na największych lotniskach regionalnych w kraju, a darować sobie najmniejsze lotniska w Polsce. Wiadomo jest ,ze wejscie LOT do Radomia było decyzja polityczną a nie ekonomiczną. Przykładowo loty z KRK do ORD cieszące się dużym wypełnieniem, , miałyby być skasowane. Wtedy wielu mieszkańców Polski południowej wybierze inne linie tradycyjne operujące z Balic, typu LH, BA, KLM, AF, OS, TK czy SWISS a nie przesiadkę na Okęciu. Pewnie dycydujący wybór będzie powiązany z ceną biletu, a LOT do najtańszych nie należy. Pax czadami dopłaci, aby lecieć bezpośrednio, bez przesiadek.

LOT ma jeszcze dużo połączeń do wznowienia. Londyn City, Hanower, Norymberga, Singapur, Kolombo...

Prorocze słowa. Podejrzewam, że wszystkie loty z Radomia zostną wkrótce przeniesione na Okęcie.

Niech LOT skasuje wszystkie swoje loty z lotnisk regionalnych i przeniesie je do WAW

Super, że LOT wraca do Rzymu. Podejrzewam, że z czasem LOT skasuje loty z Radomia.

Nieee no jak to? Przecież Okęcie się zapycha i zachęcali żeby pasażerowie się przenosili do Radomia! Teraz ograniczają loty z Radomia i jednak Okęcie jest lepsze? Powinni być chociaż konsekwentni w realizowaniu swoich chorych strategii.