CPK: Master Plan lotniska gotowy

wy tak na serio? nie widziecie, że Okęcie nie jest z gumy, że rozbudowa nie da zbyt dużo, więc w przyszlości będzie zbyt małe i trzeba znaleźć miejsce na większe lotnisko?
zdecydowanie lepiej jedno większe niż budowa kilku małych typu RDO.
Co więcej warto żeby nowe lotnisko było dobrze zintegrowane w transportem kolejowym.

nie widziałem ŻADNEGO sensownego argumentu przeciw budowie (nie mówię, że już teraz ale w sensownej przyszłości) nowego lotniska dla Warszawy.

CPK czyli intergalattyczny miś naszych czasów to jest projekt polityczny, Podobnie jak RDO. Nie trzeba niczego sprowadzać do polityki, bo to jest polityka w czystej postaci. Widać mocodawcy mają w tym swój własny interes, tym wiekszy im bardziej go wychwalają.

solokhombu, prosze bez żartów. CPK to jednak lotnisko dla Warszawy, nie dla Gdańska.
Niepodoba się "centralny" w nazwie? To niech nazywa się "Warszawski Zintegrowany Port Lotniczy",
to nic nie zmienia, jest potrzebny także Warszawie!
Na serio Okęcie miałoby działać po wieczne czasy, z niewielką tylko rozbudową (bo więcej się nie da?)

Sprowadzacie temat do wojenki politycznej, a to jest poważna sprawa, inwestycja na dziesięciolecia, pokolenia.
Potrzebna, dlatego ważne jest, że to dobrze zrobić.
Jest ryzyko, że PiS zrobi ten projekt źle, ale to nie oznacza, że nie nalezy tego robić.
Uważam, że każda inna partia która wygra wybory jesienią będzie ten projekt kontynuować, gdyż tylko idiota by tego nie robił.
Można oczywiście termin rozpoczęcia budowy przesunąć o 5 czy 10 lat argumentując, że teraz nas nie stać a aż tak bardzo na razie nie jest potrzebny. Docelowo jednak musi być i to oznacza m .in. konieczność zaplanowania tak aby np. nowa linia kolejowa Warszawa - Łódź - Wrocław oraz inne inwestycje uwzględniały już obecność tego lotniska.

Bardzo proszę o merytorykę a nie sprowadzanie tematu do wojny politycznej.

Nie jest warszafko-centryczny?
To z łaski swej, powiedz: Baranów leży bliżej Wawy czy np. Gdańska czy Wrocka? I odniesiesz się może do mojego poprzedniego komentarza mówiącego o zapuszczonych liniach koleowych, które mają tego pecha, że nie łączą miasta / regionu X z Wawą?

PiS, poza wieloma licznymi innymi debilizmami, jest partią antysamorządową, widzą wszystko jako centralne, narodowe, społeczne. A dziś ludzie chcą po prostu latać ze swojego lotniska, a nie tłuc się kilka h (+ jakaś rezerwa na wszelki wypadek) na Okęcie czy CPK. Zwłaszcza z tych miast, które mają swoje lotniska.
I nie pisz mi, że haj-spidy to zmienią. Nie, nie zmienią. Zanim PiS rozgrzebał magistralę POZ-WAW, czas jazdy na Zachodnią był w granicach 2h25. Teraz, na CPK wprawdzie hajspidem, ale naokoło przez Sieradz, ma wynosić 2h05. 20 minut mi różnicy nie robi. Tym bardziej, że dam zarobić (jakieś zakupy, opłaty lotniskowe, pasażerskie) nie swojemu miastu / lotnisku / regionowi.
Zatem jeśli tylko pislamiści (muzułmanów przepraszam za porównanie) nie pozamykają lotnisk regionalnych, moja noga na CPK na prywatnym wyjeździe na 100% nie postanie. Choćby po to, aby 30-40 minut po wylądowaniu być we własnym domu. Tak: 30-40 minut, a nie np. 3-4 h.
Dalej: hajspidy będą mieć zapewne zasady, jak dziś Pseudolino: zakaz miejsc stojących i zakupu biletu u kierpocia. A więc wysiadam na super galaktycznym terminalu i okazuje się, że najbliższy pociąg z wolnymi miejscami jest np. za 2,5 albo 3h? I co wtedy zaproponujesz, mądralo? Bo w to, że PKP IC ogarnie odpowiednią podaż miejsc, nie chce mi się wierzyć...

To właśnie decydencu z PiS mają szczegolny interes w CPK i im więcej go popeieraja tym wieksze interesy tam mają. CPK podobnie jak RDO to kolejny przykład Ijak przekop Mierzeji Helskiej) tzw, misia naszych czasow. Drogiego i niepotrzebnego misia.

btw. CPK w cześci kolejowej właśnie NIE jest Warszawo-centryczny.
Centrum tego projektu znajduje się pomiędzy Warszawą i Łodzią, co jest bardziej na środku kraju niż Warszawa.
Gdy powstanie CMK przesiadki w dalekobieżnym ruchu kolejowym będą realizowane właśnie na CPK a nie na stacjach warszawskich.
z południa Polski do Trójmiasta w ogóle nie będzie się jechać przez Warszawę, tylko po nowej CMK Północ (jak powstanie).

Rozbudowa Chopina to wyrzucanie pieniędzy w błoto!
Niewiele da, po pewnym czasie lotnisko i tak będzie zbyt małe.
Wydaje się nie tak mało kasy bo np. na budowę drugiego pasa równoległego trzeba wykonać sporo zmian w tym przeniesienie obwodnicy pod ziemię/obniżenie jej przebiegu.
Lotnisko nadal nie będzie znacząco większe, nadal nie będzie miejsca na rozwój Cargo. Nadal będą ograniczenia nocne i środowiskowe.
Nadal będzie brak zintegrowania z dalekobieżnym transportem kolejowym.
Nadal będzie potrzeba budowy nowych linii kolejowych w tym Warszawa - Łódź - Wrocław, które i tak trzeba zaplanować tak by uwzględnić miejsce na przyszłe lotnisko. Wtedy i tak będzie trzeba budować nowe lotnisko, jeśli teraz go choć nie zaplanujemy rezerwując miejsce to koszty będą dużo większe lub jego budowa będzie w ogóle niemożliwa.
Chyba, ze chcecie żeby Okęcie działało także za 40, 50, 100 lat? a może zwisa wam co wtedy będzie bo nie będziemy żyć?

Rozumiem jeśli macie jakieś interesy w w okolicy Okęcia typu parkingi, albo blisko mieszkacie i waszym hobby jest iść pieszo na lotnisko. w przeciwnym wypadku nie.
Choć nawet jak macie parkingi to po zamknięciu Okęcia, przy okazji np. budowy nowej dzielnicy, wartość waszych gruntów wzrośnie.

krzysiekl - a teraz sobie, proszę, policz:
1. Lekka (o 4-5m przepustowości rocznej) rozbudowa Chopina + solidna (ale tania!) rozbudowa WMI do powiedzmy 10m rocznie (droga kołowania, powiększony terminal i płyta postojowa)
2. Budowa super-między-galaktycznego terminala w wiosce (oraz dla) Baranów.

Policz, proszę, różnicę między 1. i 2. i pomyśl, ile rzeczy w Pl można za to zbudować? Może obniżyć złodziejskie składki zuz? Może VAT?

Z całego projektu CPK nawet nie do końca (choć częściowo!) bronią się linie kolejowe. Dlaczego się nie bronią? - gdyż znów (wiadomo, obecna władza to grupa rekonstrukcyjna PRLu) budujemy wszystko warszafkocentrycznie. A jest wiele ras kolejowych w Pl wymagających solidnych prac na wczoraj. A tych się nie robi, gdyż a) polski rąd sam się wyrzekł kasy z UE b) kasa ma iść na "szprychy".
Nie znam kolejowych potrzeb całego kraju, ale z mojej części (czyli Zachód): LK 202 - modernizacja, drugi tor. Dalej: dalsza moderna ciągu Poznań-Kołobrzeg; Nadodrzanka; Wrocław-Kłodzko, modernizacja i elektryfikacja Ostbahnu.
Na to się potrzebne środki, a nie na to, aby ludzie - chcąc nie chcąc - przesiadali się na poziomie -2 w Baranowie.

Tak, wolę się cisnąć na Okęciu niż dojeżdżać do intergalktycznego lotniska. Modlin nalezy rozbudować, przenieść częśc operacji z Okęcia tam i bedzie mniejszt ścisk.

To nie jest żaden mega-hiper airport, tylko zintegrowane lotnisko z dworcem kolejowym, w takiej lokalizacji aby ułatwiać podróże, także kraje, kolejowe, nie tylko mieszkańcom Warszawy. Dzięki temu uwalniamy przestrzeń Okęcia dla miasta Warszawy.
CPK to także rozbudowany terminal Cargo - na który na Okęciu nie ma miejsca.
Porównywanie tego do RDO jest absurdalne.

Na serio chcecie się przez kolejne kilkadziesiąt lat tłoczyć na Okęciu, zamiast pozwolić miastu na rozwój, a samemu korzystać z lepszej komunikacji kolejowej w kraju, większej liczby połączeń lotniczych (ROŻNYCH przewoźników) czyli także niższych cen.

+1. RDO to chybiony pomysł, podobnie jak megagalaktyczny CPK.

Zwolennikom powstania mega-hiper-międzygalaktycznego portu proponuję zajrzeć do MasterPlanu sąsiedniego RDO oraz przyjrzeć się rzeczywistej liczbie pax, jaką RDO odprawi w tym roku.
Nadal jesteście za wywaleniem miliardów PLN z naszej wspólnej kasy?