Onet już zauważył szkodliwość "rozwiązań" rządowych. Te loty tylko z WAW i potem tylko do Londynu zamiast normalnych połaczeń region - region to narażanie kolejnych ludzi na zakażenie.
Onet:
"W związku z koronawirusem, utknęłam w Polsce. Na stałe mieszkam i pracuję w Wielkiej Brytanii. Mój lot został odwołany. Nie mogę się dostać do rodziny, która została na Wyspach - pisze nam pani Urszula.
- W mojej sytuacji jest bardzo dużo osób. Jeszcze jest możliwość powrotu autobusem, ale kursy zaczynają być odwoływane. Boje się, że mój kurs również zostanie odwołany. Nie jest jasne, czy jakieś loty odbywają się za granicę - czytamy w liście od pani Urszuli. Polka szuka odpowiedzi, czy bilety, które są wciąż dostępne na stronach Wizzair, Ryanair i LOT faktyczne się odbędą."
zobacz link
"- Pytaliśmy do ostatniej chwili załogi, próbowaliśmy dzwonić na różne infolinie - jak zachować się po wylądowaniu w Warszawie? Co zamiast odwołanego lotu? Jak się dostać do miasta oddalonego 300 km? Nikt nic nie umiał nam powiedzieć, ale rozumieliśmy, że dowiemy się dopiero w trakcie lotu albo już w Warszawie. Pełna akceptacja, wdzięczność ze nasz lot mógł polecieć rozkładowo - pisze pani Urszula."
zobacz link
Zwracam się z prośbą do Pań Redaktorek i Panów Redaktorów pasazem.com o poruszenie tego tematu. A rozwiązanie jest bardzo proste: wystarczy LCC pozwolić latać na trasach na których latali, natomiast pasażerom pozwolić na loty tylko w jedną stronę. Nachalne wspieranie LOT-u w sytuacji pandemii to MORDOWANIE POLAKÓW. Zakładam, że to zwyczajowa niekompetencja i brak wyobraźni o skutkach własnych decyzji obecnej władzuni, ale to należy natychmiast przerwać!!!