LOT może mieć konkurencję na trasie z Budapesztu do Seulu

gość_72953 perelko bylbym super dumny gdyby LOT jako polska prywatna firma podbijal swiat i nawet za swoje pieniadze wozil wegrow na marsa ...ale niestety LOT marnuje pieniadze podatnikow

A może LOT zdecyduje się jednak na hub w Krakowie, skoro Budapeszt może okazać się jedną wielką klapą?

@adam7691 co za głupi komentarz. Lot w Budapeszcie przede wszystkim marnuje pieniądze polskich podatników. Samoloty do stanów latają puste, a huba jednym połączeniem się nie utrzyma....

To tylko pokazuje, ze jedyną szansą na przetrwanie LOT-u jest limit 600 operacji (560 plus punkty za hałas) na Okęciu. Bo dzięki niedostępności slotów konkurentom bardzo trudno jest wejść na Okęcie. AA chciało latać z ORD do WAW, ale przez brak slotów wybrało plan B, czyli Kraków. W BUD są dwa pasy, czyli strategia "małego Heathrow" jest absolutnie niewykonalna.

Miejmy nadzieję, że wszystko skończy się powrotem Asiany i jakimś niekonfrontacyjnym grafikiem i współpracą.

Mimo tych problemów uważam, że LOT powinien uruchomić LAX z BUD (trzeci Dreamliner) i zbazować tam kilka Q400 lub ATR 72. I latać dwa razy dziennie po większych miastach regionu. Bo hub nie może być zbyt mały.

gość_72953: dodaj jeszcze , a ja się z tego cieszę, bo nic tak nie cieszy Polaka jak wtopa rodaka,
a na poważnie: wynika z tego, że połączenie jednak ma sens, skoro inni również chcą latać.

Ci to mają pecha, co coś otworzą w tym Budapeszcie, to zaraz jakaś zagraniczna linia zdaje sobie sprawę, że także jest zainteresowana taką trasą.

haha to nieLOT moze zapomniec o hubie w budapeszcie . bardzo dobrze bo tylko marnuje tam pieniadze polskich podatnikow