Komentowanie dostępne dla zalogowanych użytkowników
gość_562cd
2019-04-27 21:11
A ja uważam że LOT powinien uruchomić połączenie do Bombaju. To jest największy ośrodek biznesowy w Indiach, również turystycznie ciekawe miejsce, więc z wypełnieniem nie byłoby problemów. A dlaczego kolejne miejsce w Indiach? Moim zdaniem Chin LOT już nie zawojuje. Pod względem ilości połączeń do Kraju Środka, Polska odstaje od innych państw regionu i już raczej nie da rady się "wybić". Ale w Indiach wciąż mamy szansę. Poza Wiedniem, z którym można podjąć rywalizację, z rejonu Europy Środkowo-Wschodniej nikt tam nie lata i możemy spróbować zaistnieć. Tym bardziej że bilety do DEL ponoć sprzedają się bardzo dobrze i wejście LOT-u do Indii zapowiada się obiecująco.
gość_ec29c
2019-04-27 18:06
Z Seulem bardzo dobra decyzja, mam nadzieję, że w przyszłym sezonie letnim będą codzienne loty.
A jeśli chodzi o Chiny: Finnair w Chinach ma słabe wyniki i przypuszczalnie traci na tych połączeniach w skali całego roku.
Finnair mimo bardzo efektywnej floty A350 plus A320/321 z niewielką domieszką regionalnych ma słabe i pogarszające się wyniki i jest dobrym przykładem, że na rynku chińskim bardzo trudno jest zarobić.
Zapewne Lufcia z Air China zarabiają. Zarabia też Aeroflot. Ale nie oznacza to, że na połączeniach z Chinami jest łatwo zarobić. Inwestycje zagraniczne w Polsce z tamtego rejonu pochodzą głównie z Korei i Japonii.
Przypominam, że z przesiadką na trasach Warszawa - Szanghaj, czy Hong Kong podróżowało po około około 30 000 paxów rocznie: to JEDEN 787-9 w tygodniu!!! Wcale nie wiadomo, czy LOT by w ogóle zarobił na lotach np. 6 razy w tygodniu do Szanghaju, nawet gdyby miał monopol na tej trasie.
,,W bieżącym sezonie letnim Finnair lata ze stolicy Finlandii do siedmiu miast w Chinach - Pekinu, Szanghaju, Nankinu, Hongkongu, Chongqing, Guangzhou i Xian, realizując łącznie na tych trasach nawet do 42 połączeń tygodniowo.''
Gdyby tak było jak mówicie, to Finnair nie latałby do tylu miast w Chinach. LOT chciał latać do Szanghaju czy Hongkongu, ale blokowała go Air China wspólnie z LH. Myślę, że prędzej czy później LOT poleci do tych miast, ale jak wiadomo Chiny to kraj, w którym się nikomu nie spieszy
lysypiotr76: Pamiętam tą regułę, wyszła podczas ogłaszania Pragi. Skupmy się jednak nad LOTem. Jeśli ambicją warszawsko-budapesztańskich linii lotniczych jest latanie z Budapesztu lub Warszawy do 4-6 chińskich ośrodków, to po drugiej stronie musieliby mieć interes latać to 4-6 węgierskich lub polskich ośrodków? Trudno mi to sobie wyobrazić patrząc jak małe miasta/lotniska znajdują się w PL/HU. Wystarczy spojrzeć na flightconection z Pekinu. Druga kategoria to są porty pokroju Budapesztu,Pragi,Helsinek,Wiednia. Otwartego nieba z Chinami nie będzie, więc nie dojedzie do sytuacji jak z Ameryką, gdzie mimo braku zainteresowania tamtejszych linii nadwiślańskim krajem to konkurent LOT się pląta skąd popadnie po ich portach.
gość_9cf8a
2019-04-27 01:08
Kelo, umowa zawiera również regulacje odnośnie Szanghaju, więc czysto teoretycznie jest na to szansa
lysypiotr76
2019-04-26 23:09
Kelo- Kiedyś ten temat ,,wypłynął" na forum. Chińskie linie stosują bardzo ciekawą aczkolwiek dla miłośników Krakowa być może zaskakującą zasadę. Polega ona mniej więcej na tym że to chińska linia uruchamia połączenie z chińskiego miasta pierwszej kategorii ( np. Pekin) ,do zagranicznego miasta drugiej kategorii ( patrz Kraków). Oczywiście kategorie mogą być również odwrócone.
gość_01596
2019-04-26 22:37
Kelo: to jaki problem by LOT dogadał się z Chińczykami? Inna sprawa, że loty do Bangkoku powinny być już dawno temu. Masa Polaków leci tam co roku.
gość_562cd
2019-04-26 22:18
A ja jestem za tym, by uruchomić Bombaj. To jest największy ośrodek biznesowy w Indiach, a dzięki takiemu połączeniu LOT może wyrobić sobie mocną pozycję w tym kraju. Chin już nie zawojujemy, inne państwa Europy Środkowej jak Czechy i Austria mają tam już dużo lepsze perspektywy. Ale w Indiach wciąż mamy szansę zaistnieć.
gość_4ef29: To jest niemożliwe, umowa dwustronna tego nie przewiduje. Wskazane w niej ośrodki to tylko Warszawa i Pekin. Chińczycy dbają jak mało kto o swoje interesy i raczej będą dokładać ośrodki na zasadzie 1 za 1
gość_b7719
2019-04-26 19:12
a tym bardziej Bangkok :)
gość_4ef29
2019-04-26 12:42
Aż się prosi o zwiększenie częstotliwości do Pekinu i uruchomienia Szanghaju,Hanoi i Kantonu lub Shenzen bądź Hong-Kong
adam1987
2019-04-26 10:29
Zdawało mi się, że ktoś kiedyś pisał o blokowaniu zwiększenia częstotliwości lotów do Seulu ze względu na umowę lotniczą między krajami i brakiem zgody Koreańczyków.