LOT tymczasowo zwiększy częstotliwość lotów na trasie z Warszawy do Seulu. Od 2 do 16 czerwca br. polski przewoźnik będzie obsługiwać to połączenie sześć razy w tygodniu.
Dodatkowe rejsy z Warszawy będą wykonywane w niedziele, zaś z Seulu - w poniedziałki. Połączenie będą wykonywać boeingi 787-9 Dreamliner.
Trasa do stolicy Korei Płd. była początkowo oferowana trzy razy w tygodniu, a od lipca 2017 r.
LOT lata na niej pięć razy w tygodniu. Docelowo linia chce codziennie latać na lotnisko Incheon.
gość_562cd
2019-04-27 21:11
A ja uważam że LOT powinien uruchomić połączenie do Bombaju. To jest największy ośrodek biznesowy w Indiach, również turystycznie ciekawe miejsce, więc z wypełnieniem nie byłoby problemów. A dlaczego kolejne miejsce w Indiach? Moim zdaniem Chin LOT już nie zawojuje. Pod względem ilości połączeń do Kraju Środka, Polska odstaje od innych państw regionu i już raczej nie da rady się "wybić". Ale w Indiach wciąż mamy szansę. Poza Wiedniem, z którym można podjąć rywalizację, z rejonu Europy Środkowo-Wschodniej nikt tam nie lata i możemy spróbować zaistnieć. Tym bardziej że bilety do DEL ponoć sprzedają się bardzo dobrze i wejście LOT-u do Indii zapowiada się obiecująco.
gość_ec29c
2019-04-27 18:06
Z Seulem bardzo dobra decyzja, mam nadzieję, że w przyszłym sezonie letnim będą codzienne loty.
A jeśli chodzi o Chiny: Finnair w Chinach ma słabe wyniki i przypuszczalnie traci na tych połączeniach w skali całego roku.
Finnair mimo bardzo efektywnej floty A350 plus A320/321 z niewielką domieszką regionalnych ma słabe i pogarszające się wyniki i jest dobrym przykładem, że na rynku chińskim bardzo trudno jest zarobić.
Zapewne Lufcia z Air China zarabiają. Zarabia też Aeroflot. Ale nie oznacza to, że na połączeniach z Chinami jest łatwo zarobić. Inwestycje zagraniczne w Polsce z tamtego rejonu pochodzą głównie z Korei i Japonii.
Przypominam, że z przesiadką na trasach Warszawa - Szanghaj, czy Hong Kong podróżowało po około około 30 000 paxów rocznie: to JEDEN 787-9 w tygodniu!!! Wcale nie wiadomo, czy LOT by w ogóle zarobił na lotach np. 6 razy w tygodniu do Szanghaju, nawet gdyby miał monopol na tej trasie.
,,W bieżącym sezonie letnim Finnair lata ze stolicy Finlandii do siedmiu miast w Chinach - Pekinu, Szanghaju, Nankinu, Hongkongu, Chongqing, Guangzhou i Xian, realizując łącznie na tych trasach nawet do 42 połączeń tygodniowo.''