Do Indii na jednym bilecie

W SIN miałem okazje odwiedzić "SATS Premier Lounge" i ten też wyrażnie i na "+" odróżniał się od saloników LH, czy LO. A najbiedniejszy salonik jaki widziałem był w AMS :-).

gosc_ciekawy: Akurat Senator Lounge roznia sie od Business Lounge w FRA, MUC, i VIE zasadniczo niewiele. Jest co prawda "lepszy catering", tzn dostajesz cos na goraco oraz masz wiecej niemieckich Kartoffel -und Wurstsalad. :o) A wcale nie jest luzniej! Z mojego doswiadczenia tlok niesamowity jest w Senator Lounge, ale to takze zalezy od ktorej godzinie lecisz. Natomiast karta Senator znakomicie sie przydaje na innych przewoznikach Stara, gdzie masz dostep do salonikow, przy ktorych saloniki LH i OS wysiadaja od razu na pierwszym stopie. Wszystkie "dalekie" linie Stara maja o wiele lepsze saloniki niz LH. Niestety z karta Senator nie wejdziesz do SilverKris Lounge Singapurczyka w Singapurze, bo oni sie wycwanili i maja specjalna Premium Lounge dla Gold members innych niz wlasnych. Ale to juz nie ten sam poziom salonika.... Za dwa miesieace bede mogl wiecej opowiedziec o salonikach Stara, bo bede bardziej doswiadczony.

gosc_miller: Nieprawda jest jakobys musial wychodzic ze strefy tranzytowej, aby odebrac kolejne karty pokladowe. Istnieja na kazdym lotnisku tzw. stanowiska odprawy trazytowej (nawet na Okeciu), gdzie dostajesz kolejne karty pokladowe, jesli ich nie masz.

Mam pytanie do Stenusa i innych w będących temacie apropos "złotej karty". Na ile poczekalnie GOLD, czyli np. Senator Lounge różnią się od klasycznych Biznes Lounge. Oczywiście jeśli są oddzielne, czyli np. w FRA, MUC czy VIE, bo w Polsce nie ma podziału. Przypuszczam, że jest luźniej. Ale czy np. jest wyższy standard otoczenia, lepszy catering itd. Dla mnie to niestety "za wysokie progi" :-)

po pierwsze Lh moze nadac bagaz na kazda inna linie , jezeli lecisz nia z frankfurtu to musisz przy cki pokazac ze bagaz masz nadany docelowo , po drugie nadaja Ci tam bagaz tylko do frakfurtu tylko na jedna rezerwacje przeciesz i tak nie dostaniesz karty pokladowej na nastepny odcinek i tak bedziesz musial wyjść ze strefy tranzytowej wiec nici z tego, po trzecie do stenusa widzialem takich co machaja zlota karta przy cki-nie niestety najczesciej to buraki z Polski
,zycze Lufie nowego polaczenia z KTW do MUC

chris: Jesli sa to dwie oddzielne rezerwacje, to moze byc klopotliwe. Nie wiem jak ma LH, ale przykladowo brytyjskie bmi nadaja bagaz tylko po trasie w jednej rezerwacji. Jesli masz dwa osobne bilety, to kiszka, bo Ci nie nadadza chocbys ladnie sie usmiechal. Nie wiem, czy LH nie wprowadzila juz takze tej zasady. Nie wiem jak sa zbudowane lotniska w Indiach, ale sadze, ze normalnie, zatem jesli nie ebdziesz mial nadanego bagazu na cala trase, to bedziesz musial go odebrac, pzrejsc paszporty i celne i nadac bagaz w strefie otwartej, po czym znow pzrejsc paszporty. Nie wiem, czy wiza jest wtedy wymagana, czy nie, ale sadze, ze tzreba miec zawsze wize, bo mozesz powiedziec, ze Ty tylko na chwilke aby nadac bagaz, a okaze sie, ze posiedzisz sobie w Indiach tydzien lub miesiac... Chris, zanim wylecisz, to sie dokladnie dowiedz jak z tym tranzytem bedziesz mial. Po co miec niemile niespodziewanki?

stenus : Niestety sa to dwie oddzielne rezerwacje. Bilet z Indii kupowalem osobno w biurze podrozy. Nie wiem tez czy maja umowe z Lufa. Zakladajac jednak ze nie maja to co wtedy ? Przesiadke mam 12 godzinna ...i co ja mam zabrac swoj bagaz i przejsc kontrole graniczna by potem leciez z Indii a nie ze strefy tranzytowej ? W Indiach mam byc tylko tranzytem i nie bede mial nawet wizy... Da sie przesiasc z bagazem bez wychodzenia ze stefy tranzytowej ?

chris: Jesli Indian ma podpisane umowy z Lufa na wzajemne operowanie bagazem, a takze jesli to masz wszystko w jednej rezerwacji, to w ogole nie powinno byc problemu. Mi panie w LH na Okeciu nadawaly nie raz bagaze na bardzo dziwne polaczenia (np. WAW-FRA-LHR-NRT-CHC, a lecialem dwa razy LH, potem NH i NZ) i nie bylo problemow. Zreszta w najgorszym razie wystarczy usmiech do pani (lub pana) w odprawie oraz zamachanie zlota karta. Inna sprawa to taka, ze pewnie nie beda mogli Ci wydac kart pokladowych na odcinki Indian. Swoja droga - zdaj relacje jak sie lata Indian, bo jeszcze nie lecialem nigdy indyjskim przewoznikiem!

stenus : No to mnie troche uspokoiłeś. Niestety polecę jeszcze dalej i na SA już nie mam tam co liczyć .. :)
PS. Może się orentujesz jak to jest z nadaniem bagażu w takiej sytuacji ?
Tzn dwa odcinki SA , a dalej Indian ... czy mogą mi od tazu w KAtowicach nadać bagaż docelowo ?

chris: Indian Airlines sie szykuja do Star Alliance, wiec powinno byc dobrze.

PS. A dodam jeszcze że służby security lotniska w WAS czyli Waszyngtonie mój plecak szczegółowo sprwadziły a potem jak stwierdzili że nie ma bomby zapakowali elegancko w folię i dali stosowne nalepki. Włosi z Alitalii to trochę lenie i guły....

Ktoś tu wspomniał o bagażu. Mój bagaż Alitalia dwa razy zagubiła i nie doleciał ze mną.
Śmieszne było to że jak potem przeczytałem na nalepkach mój tobołek był w USA bo dla pracowników Alitalii Warszawa (WAW) i Waszyngton (WAS) to mała różnica. Nigdy nie byłem w Stanach ale mój plecak już był...

Ciekawe jakie maja ceny na trasie do Delhi. Ja niedawno kupiłem na tą trasę w Lufie a dalej Indian Airlines. Mam nadzieję że będzie dobrze :)

alitalia jest na prawde niezla - serwis i ceny na prawede ok, ale te strajki

Teraz już nie mam wymówki: muszę lecieć do Indii:) Tylko kiedy doleci tam mój bagaż??? Och, Alitalia...