Strona internetowa w promocji

Strona internetowa w promocji Polskie Linie Lotnicze LOT przygotowały promocję związaną z uruchomieniem nowej strony internetowej. Przewoźnik chce w ten sposób zachęcić swoich klientów do kupowania biletów lotniczych przez internet. Nowa strona LOT-u zawiera wiele udogodnień pomagających wygodnie i szybko zaplanować podróż lotniczą oraz kupić bilety w atrakcyjnej cenie. Począwszy od 10 marca br....
15/03/2006 00:27   
Komentowanie dostępne dla zalogowanych użytkowników
gosc_bramb 2006-03-21 14:33   
gosc_bramb - Profil gosc_bramb
Przestaję w to grac. Ta loteria to lipa. Jeszcze do wczoraj na stronie LOT-u była lista zwycięzców z 16 marca 2006r. - nagrody I stopnia - nazwiska od A... do C..., II stopnia od D... do G czy H itd. Super "loteria". Może MF się zainteresuje, bo już dzisiaj wyniki są inne! Co sam LOT na to, jego krecą czy sam kręci. Na szczęście starą wersję skopiowałem. He, He.
roberto 2006-03-21 11:19   
roberto - Profil roberto
adresy powinni sprawdzac.. jak najbardziej, ale do weryfikacji tego ktory placi a nie do tego z ktorego kraju placi i jaka mu sie nalezy taryfa. Tos chyba masz racje jesli chodzi o SAS, ale takie praktyki sa chyba na wymarciu, pamietam jak z 2 lata temu media zjechaly rowno jakas linie (chyba lot) za cos takiego.
gosc_Herme 2006-03-21 08:51   
gosc_Herme - Profil gosc_Herme
tak, potwierdzam!!! billing address jest sprawdzany - i to coraz czesciej!!! - a szczegolnie w krajach "cywilizowanych". np wiele low costow nie sprawdza adresu, ale czesc duzych linii juz tak, no i coraz wiecej sklepow/uslugodawcow tez to robi - i sam na wlasnej skorze sie o tym przekonalem!!! - np robiac zakupy w UK albo probojac zabukowac hotel na stronie www jednej z agencji turystycznych we francji - wpisywalem inny adres niz ten na ktory dostaje rachunki z banku - no i od razu na tej zobacz link pokazywalo, ze nie ma autoryzacji... - zadzwonilem do biura - i okazalo sie, ze to przez ten adres... i wszyscy upierajacy sie, ze adres nie ma nic do rzeczy, to po prostu klienci tandetnych low-costow, gdzie adresu billingowego w wiekszosci przypadkow nie trzeba podawac... a jesli ktos nadal nie wierzy, to niech wejdzie na strone pierwszego lepszego sklepu internetowego np w usa.... i niech poczyta zastrzezenia na stronie platnosci albo sekcje FAQ...

co do restrykcji taryfy dla danego kraju - nie wiem jak jest teraz, ale do niedawna bylo tak (LOT), ze jak sie wybieralo kraj zamieszkania PL, to mozna bylo kupic np bilet na lot krajowy za zalozmy 150 zlotych - a jak sie zmienilo kraj zamieszkania albo sie korzystalo z jakiejs zachodniej strony rezerwacyjnej (np expedia), taryfa ta juz byla niedostepna i bilet na ten sam lot kosztowal w przeliczeniu np minimum 300-700 zlotych... nie wiem czy nadal sa te restrykcje w lotach krajowych, ale polecam sprawdzic... jesli komus sie nudzi ;-)
gosc_andy 2006-03-18 02:25   
gosc_andy - Profil gosc_andy
billing address jest scisle powiazny z karta i sprawdzany przy wiekszosci transakcji internetowych w celu ich autoryzacji - kiedys w stanach zablokowali mi wysylke towaru bo wpisalem zly numer domu i bank nie przyjal platnosci! natomiast nie sadze by linia lotnicza mogla sprawdzic poprawnosc danych autoryzacyjnych
pikus 2006-03-18 01:29   
pikus - Profil pikus
jezeli mozna podac inny adres dla billingu/faktury niz na karcie i bilet jet elektroniczny to cale to zamieszanie z roznymi cenami dla roznych krajow to BEZSENS!!
katka 2006-03-17 23:20   
katka - Profil katka
czy to tak trudno zrozumiec ze uzylem innego adresu jak na karcie?
tos 2006-03-17 20:27   
tos - Profil tos
Nie wiem o zyczeniu jakiego billingu na jaki adres ci chodzi. Poza tym istnieja rozne systemy rezerwacyjne. Na przyklad na stronie Lufthansy nie zrobisz rezerwacji, jesli sa jakiekolwiek problemy z karta (np. zostal przekroczony limit), a na Austrian Airlines dostaniesz potwierdzenie rezerwacji, ale moze zostac wstrzymane wydanie biletu(tzw. "ticketing", ktory dotyczy takze biletow elektronicznych).
katka 2006-03-17 19:55   
katka - Profil katka
tak sie sklada ze kilka dni temu kupowalem bilet przez internet i nie trzeba podawac adresu takiego na jaki jest wystawiona karta bo mozesz sobie zazyczyc billing na inny adres
hej 2006-03-17 17:49   
hej - Profil hej
Poddaje sie!!!! - ale nie wierze ze jak podaje numer karty kredytowej to adres jest sprawdzany - sprawdza sie numer karty + kod CVV + czy karta nie jest zablokowana. Czy system mowi ze adres billingu musi sie zgadzac z adresem karty????? - nie spotkalem sie z tym
tos 2006-03-17 17:27   
tos - Profil tos
Roberto, pierwszy przyklad z brzegu. Trasa Dublin-Sztokholm, daty podrozy 12-24 kwietnia. Wejdz na zobacz link, wybierz Irlandie. Najtanszy bilet w tych dniach kosztuje 176 euro (taryfa podstawowa). Oplata calkowita z podatkami i bez oplaty za wydanie biletu (bo jej w Irlandii SAS nie pobiera) to 204 euro. Teraz wybierz dla odmiany Hiszpanie jako miejsce zamieszkania. Ta sama trasa (DUB-ARN), te samy daty podrozy. Najtansza taryfa to: 143 euro (czyli 33 euro mniej!) + podatki + oplata za wystawienie biletu 6 euro, w sumie 185 euro. Teraz juz wierzysz? Hej, chyba masz zly dzien albo udajesz, ze niczego nie rozumiesz. Nie chodzi o wysylanie czegokolwiek poczta ani emailem. Do karty kredytowej przypisany jest nie tylko unikalny numer ale i adres wlasciciela (do weryfikacji), ktore musza sie ze soba zgadzac. Jesli wpiszesz zly adres, to transakcja powinna zostac zablokowana, bo dane adresowe nie beda sie zgadzaly z numerem karty (najczesciej sprawdzane sa automatycznie online podczas bukowania biletu). To samo by sie stalo, gdybys wpisal wymyslony numer karty.
hej 2006-03-17 15:48   
hej - Profil hej
co to za roznica gdzie billing jest poslany - bilet idzie na twoj email!!!! nikt nie wie gdzie mieszkasz - to jest idiotyzm skoro moge wpisac adres jakikolwiek bo i tak to nic nie zmienia - bilet przyjdzie na moj email, moze to byc gdziekolwiek!!!!
roberto 2006-03-17 15:37   
roberto - Profil roberto
Tos sprawdzilem specjalnie kilka taryf w kilku liniach i wszedzie nie ma roznicy. Moze sa czasem jakies ofert promocyjne, wyjatkowe taryfy ? Kiedys wiem ze bylo tak jak piszesz, jednak teraz to ostre przegiecie. Jesli piszesz o konkurencji to zauwaz ze akurat o wiele latwiej do zalatwic sprzedajac na danej trasie po prostu drozsze lub tansze bilety - i tak sie to zalatwia - nie ma najmniejszego sensu dzielic ludzi na narodowosci. Sa czasem w biedniejszych krajach odzielne taryfy dla miejscowych - ale to chyba co innego. Poki co jedyna roznica przy wyborze kraju zamieszkania jest inna szata graficzna, jezyk, waluta i inne promocje (bo wylot z innych miast)... to co piszesz - musialbym zobaczyc bo uwierzyc.
tos 2006-03-17 14:34   
tos - Profil tos
Hej, to naprawde strata czasu dyskutowac z osobami, ktore sie wymadrzaja a malo wiedza na dany temat. Dyskusja dotyczy **taryf** lotniczych, a nie biletow elektonicznych czy papierowych. Wiele taryf ma restrykcje i nie moze byc sprzedawana we wszystkich krajach. Opisane sa one w "sales restrictions" w szczegolach taryfy. Po to musisz wybrac miejsce zamieszkania, zeby mozna bylo stwierdzic, czy dana taryfa jest dla ciebie dostepna. Nie wazne, czy bilet jest elektroniczny, czy nie. Nawet jesli sprobujesz wybrac inny kraj, to i tak bedziesz musial wprowadzic prawdziwe dane adresowe ("billing adress") przy wpisywaniu numeru karty kredytowej albo rezerwacja zostanie odrzucona. Niektorzy czasem kombinuja i wpisuja wszystkie dane poprawnie oprocz kraju - nie wiem z jakim skutkiem, bo sam nie probowalem.
1234kuba 2006-03-17 14:19   
1234kuba - Profil 1234kuba
Do kamrejare: To nie wina LOTu, że nie umiesz czytać. Wystarczyło kliknąć, że płatnik nie jest pasażerem. O! Za swoją głupotę nie wiń przewoźnika.
kamrejare 2006-03-17 14:10   
kamrejare - Profil kamrejare
kiedyś miałem z Lotem taka przygode otóz chcialem kupić siostrze bilet z KRK do EWR przez internet.Płaciłem kartą drugiej siostry która jest w USA.Był to mój pierwszy zakup bieltu poprzez internet u tradycyjnego przwożnika a więc nie wiedziałem wszytkiego.Kupilem ten bilet .Potem sie okazało że ten bilet ma odebrać siostra (właścicielka karty która była w usa (do odebrania był w Krakowie na lotnisku)No i musiałem zrezygnować z tego lotu by potem kupić ten sam lot w biurze.Za rezygnacje zapłaciłem 100$.Teraz kupiłem airfrance i jest jak narazie okej.
hej 2006-03-17 13:19   
hej - Profil hej
bzdura tos - skoro bilet jest elektroniczny i dostaje potwierdzenie na maila - co za roznica gdzie mieszkam. Mam przegladnac wszystkie kraje i znalezc najtanszy bilet, po to zeby go i tak potem dostac na maila i nikt nie wie i tak gdzie mieszkam - prehistoria
tos 2006-03-17 12:52   
tos - Profil tos
Roberto, piszesz nieprawde. Odwiedz sobie dla przykladu strone SASu. Bedziesz tam od razu poproszony o podanie kraju zamieszkania. Wybierz sobie taka sama trase (np. CPH-CDG) i sprobuj sprawdzic cene wybierajac na poczatku rozne miejsca zamieszkania. Roznice cen moga byc bardzo znaczne. Nie dotycza one zupelnie oplat za wystawienie biletu (zreszta zobacz tez ile sobie zyczy SAS albo Austrian, to moze przestaniesz narzekac na LOT). "Taryfa to nie taryfa", jak piszesz, bo za taryfa kryja sie rozne regulacje, np. dotyczace miejsca zamieszkania pasazera. Bilet na trase AMS-BOS w Lufthansie z przesiadka w FRA (chodzi zwlaszcza o taryfy promocyjne) moze miec rozna cene w zaleznosci od tego, gdzie mieszkasz. Niektore taryfy moga byc w ogole niedostepne. Jednym z powodow jest konkurencja. Na przyklad holenderski KLM jest duzo potezniejszy i bardziej konkurencyjny niz belgijska SN. Dlatego inne linie, np. Lufthansa, musza bardziej obnizac swoje ceny biletow w Holandii niz w Belgii, bo pasazer lecacy z Amsterdamu do Brukseli ma do wyboru bezposrednie polaczenie KLM, a z Brukseli juz nie. Wniosek: bilet dla pasazera z Holandii bedzie tanszy. Poza tym linie maja okreslona liczbe biletow w kazdej taryfie przeznaczona dla roznych krajow.
gosc_Cichy 2006-03-17 12:30   
gosc_Cichy - Profil gosc_Cichy
Numer karty kredytowej moze doprowadzic do banku. A czy ten bank
ma klientow mieszkajacych za granica to jego sprawa. Nie zawsze kraj pobytu wlascicela karty kredytowej jest krajem siedziby banku.
roberto 2006-03-17 12:26   
roberto - Profil roberto
Chyba tos nie masz racji. I tak (szczegolnie w locie) do ceny bieltu masz mase oplata w wiekszosci bezsensownie na sile zaklasyfikowanych jako oplaty dodatkwoe. Akurat roznica w cenie oplaty za wystawienie biletu to wybitnie oplata dodatkowa ktora bez problemu mozna dodac na koncu (i tak sie dodaje). Mylisz sie piszac ze LH zmienia cene w zaleznosci od kraju zamieszkania... taryfa to taryfa, zmiania sie tylko waluta, wiekszosc linii tak ma. Roznica moze byc w kosztach dostarczenia biletu papierowego.
tos 2006-03-17 11:10   
tos - Profil tos
Wpisywanie kraju odbioru biletu ma sens, poniewaz wiele taryf zalezy od miejsca zamieszkania. Wiekszosc linii stosuje te zasade. Tak samo jest np. na stronie Lufthansy - jesli wybierzesz inny kraj pobytu, czesto zmieni sie cena biletu. Na przyklad, jesli chcesz poleciec Lufthansa z Londynu do Aten przez Frankfurt, cena bedzie duzo wyzsza, jesli podasz, ze jestes z Polski/Niemiec itp. niz z Wielkiej Brytanii. Chodzi o to, ze w Wielkiej Brytanii jest duza konkurencja na tej trasie, a w innych krajach nie, wiec Lufthansa moze dyktowac rozne ceny. Kraj pobytu mozna tez zweryfikowac poprzez numer karty kredytowej. Jest to zasada dosyc niesprawiedliwa i byc moze powinna zostac zabroniona w krajach UE, ale jest stosowana.
Kup bilet Więcej
dorośli
(od 18 lat)
młodzież
(12 - 18 lat)
dzieci
(2 - 12 lat)
niemowlęta
(do 2 lat)
Wizy
Rezerwuj hotel
Wizy
Okazje z lotniska

dorośli
(od 18 lat)
młodzież
(12 - 18 lat)
dzieci
(2 - 12 lat)
niemowlęta
(do 2 lat)
Rezerwuj hotel
Wizy