Norwegian: Nowe połączenia z Bergen

Norwegian to linia hybryda, podobnie jak Air Berlin. Ceny mają niskie, za wiele rzeczy trzeba dopłacić (np. rezerwacja miejsca, czy lepszy posiłek na pokładzie), ale podstawa oferty jest identyczna jak u tradycyjnych. Można zakupić bilety z przesiadkami, bagaż w cenie i traktują pasażera z godnością i szacunkiem. Wprawdzie nie leciałem jeszcze Norwegianem, ale zapewne byłbym tak samo zadowolony jak z Air Berlin. Nasz LOT powinien iść dokładnie tą samą drogą - ograniczyć wiele dodatkowych bezpłatnych udogodnień dla pasażerów (np. kanapki) i wprowadzić dodatkowe opłaty za opcje, które nie są niezbędne (np. wcześniejsza rezerwacja miejsca, czy catering). Tym samym można sporo zaoszczędzić a nawet zarobić. LOT zrobił dobry ruch z płatnymi serwisem na pokładzie i powinien dalej szukać takich opcji, za które chętnie zapłacą kliencie, ale nie popsują wizerunku (jak np. płatna odprawa, bagaże). A co do tego, że Norwegian z Bergen będzie miał rejsy do NYC - Norwegowie to jedni z najbogatszych mieszkańców Europy i dla przeciętnego Norwega wyskok za wielką kałużę, to tak jak dla Polaka wyskok do miasta w drugim województwie. Zaś podróż do NYC do "wyprawa życia". Niestety, jesteśmy nadal biedniejsi od zachodnich krajów i stać nas na mniej, dlatego też takich połączeń z regionów będzie mniej.

bagi - ok Norwegian to low-cost ale jedynie z nazwy, czym on się różni od LOT-u? Chyba jedynie tym że musisz zapłacić za bagaż. W Norwegian masz loty łączone tak jak w liniach tradycyjnych, loty do głównych lotnisk, huby, tylko że mniejsze.

Porownywanie ubogiej Polski do bogatszych krajow jest kompletnie pozbawione sensu.

b737800max: Wszystkie duze eurpopejskie low costy maja po kilka- kilkanascie baz i w roznych zakatkach Europy bo taka jest ich strategia. Poronywanie tego z LOT raczej nie ma sensu... chyba, ze chcosz sobie po porstu ponarzekac, ze z kazdegi reginalnego portu w Polsce nie ma polaczenia do NY...

Wiesz, jeszcze niedawno Rzeszów (183tys.) też miał, więc można teoretycznie powiedzieć, że Polacy też mieli rozmach;)

Pozazdrościć tylko Norwegii takiej linii lotniczej która z regionów a nie tylko ze stolicy uruchamia transatlantyki w porównaniu z naszym LOT-em.

Norwegowie mają rozmach w ostatnim czasie, miasto liczące 265 tys mieszkańców będzie miało loty do NY