Komentowanie dostępne dla zalogowanych użytkowników
analizując rozkład rejsow BA WAW - LHR, LHR - WAW rano rejs trwa 2 godziny i 25 minut jak rozumiem nie ma to znaczenia bo tu i tak sniadanie dostaniemy nie zaleznie od czasu w jakim trwa lot. Natomiast popoludniowy rejs trwa 2 godziny i 35 minut czyli wg czasu podanego na bilecie posilek takze dostaniemy bo trwa powzej 2h30. Tak jak gdyby ten rozkład byl ulozony specjalnie dla milosnikow kanapek BA rano rejs krotszy i sniadanie po poludniu rejs dluzszy i kanapka:).
I kanapek żal. jestem ciekawy kiedy przywrócą kanapki w tych lotach. OSa sjako pierwsza się wycofała z cateringu i w grudniu 2007 powróciła z nim do ecomony. SK podobnie. Ostatnio zasłyszałem, że przywrócił bezpłatne napoje, którek jakis czas temu były płatne. Myslę, że BA się z tego pomysłu w miarę szybko wyofa. Bo nie ma jak trójkątna kanapka w przestworzach ;-))
Teraz dostaje się małą kanapeczkę i to bynajmniej nie na ciepło.
pozpiotr
2009-07-29 16:56
Posiłki podczas lotu miały swój urok... Kiedyś..., bo teraz jakość kanapek pozostawia wiele do życzenia. Ich brak na krótkich rejsach, to chyba niewielka strata.
madej: ja też pamiętam że podobnie był u większości przewoźników, tyle że na przełomie lat 90/2000 za bilet płaciło sie 1500-2000 zł a koszty dla lini (paliwo, opłaty i wszystki inne) były niższe niż teraz.
Ja pamietam jak lecialem BA pod koniec lat 90 czy w 2000 i 2001 roku z waw do londynu to na kazdym rejsie byl serwowany nie tyle ze posiłek ale ciepły posilek, syty obiad wraz z przystawkami , napojami i gama najrozmaitszych alkoholi do wyboru i to w klasie economy, wlasciwie przez 2 godzinny rejs zamiast podziwiac widoku jadles i piles a stewki ledwo co zdazyly zabrac wszystkim tacki i juz bylo ladowanie na Heathrow:).
he he ; rusza pozwy kanapkowych pieniaczy:P)
Nie będę się wykłócać o jakaś zdechłą kanapkę. Rozumiem, gdyby tu chodziło o jakiś porządny obiad, ale nie o dwie kromki angielskiego chleba tostowego z serem..
madej: to zamiast bułki dostaniesz orzeszki i będziesz miał posiłek: na bilecie nie pisze co masz dostać do jedzenia
aynis wtedy idziesz do BA po odszkodowanie w jednym reku trzymasz bilet oficjalny dokument przewozowy na ktorym masz podany czas przelotu a w drugiej rece oficjalna note BA w ktorej mowi ze posilku nie podajemu na rejsach ponizej 2 godzin i 30 minut potem podsuwasz im swoj bilet na ktorym jest napisane ze twoj rejs trwal 2 godziny i 35 minut i dostajesz kaske z powrotem tak to sie odbywa w cywilizowany swiecie. Zapewniam ze sa pasazerowie ktorzy w ten sposob beda dochodzic swoich praw dopoki nie spoczna bo nie maja co robic:). Takze podstawa do tego czy otrzymasz posilek czy nie moim zdaniem jest oficjalny czas przelotu podany na bilecie.
A tam nie mogą. Nie będą chcieli, to nie podadzą.
wlasnie sprawdzilem i na zime maja rejs WAW - LHR ktory wiecej 2 godziny i 45 minut, chyba lubia Polske i lubia czestowac Polakow posilkami skoro na wlasne zyczenie w teorii wydluzaja sobie czas przelotu wszystko zeby po to zeby podac posilek:).
domikpl: akurat jedzenie to jest najmniej ważna różnica miedzy LCC a tradycyjnymi liniami, chociaż zdaje sobię sprawę że dla wielu ludzi głównie dostrzegalna...
Suuper... British Airways a'la low cost...
no i w sumie słuszna decyzja: te cateringi na krótkich trasach stają sie niepotrzebne, a do tegozamieniły sią u większości przewoźników w jakieś mniej lub bardziej suche bułki/kanapki, względnie suche chrupki tudzień inne podobne... uważam, że poza rzeczywiście śniadaniem na wczesnoporannych lotach (to jest wygodne z racji tego, że często jest to pierwszy posiłek w danym dniu dla wielu ludzi), nie ma potrzby rozdawania jedzenia - można oczywisćie dyskutować jaka powinna być granica długości lotu czy 2 h czy 2,5 czy 3 ; ale i tak sądzę że za BA mogą pójść inne linie; z resztą część znich już zrezygnowała z bezpłatnego cateringu albo bardzo mocno go ograniczyła. Natomiast napoje powinny zostać na każdym rejsie.
ayins to BA musi poskracac czas przelotu na WAW - LHR do 2 godzin 20 minut np dopoki obstaja przy 2 godziny 35 minut i masz to oficjalne napisane na bilecie to posilku nie moga ci nie podac nawet gdyby w rzeczwistosci ten rejs trwal 10 minut:).
Żeby wszyscy byli tacy skrupulatni. Już widzę pasażerów, którzy będą się kłócić, że chcą kanapkę, bo lecą 2h31min...
A ja leciałam BA i z WAW do LHR i z LHR do WAW, dostałam kanapkę, dostałam Heinekena, dostałam wodę.
jednak chyba zjemy bo na e ticket masz podany oficjalny czas przelotu 2 godziny 35 minut a wiec rejs trwa powyzej 2 godzin 30 minut i kwalifikuje sie pod posilek.
zostaje WAW-LHR z BA... raz lecialem LHR-DUB to nie bylo nic, poza herbata i herbatnikiem, catering gorszy niz w PKP Intercity.