rafciooo77
2016-10-21 18:41
Jestem pewien, że gdyby w KRK pas startowy nie był za krótki to Norwegian już by operował do USA.
usuniety
2016-10-21 17:59
@marcowy - masz rację, 10% to nie jest dużo, ale też bilety na loty long-haul są droższe niż na trasy regionalne, stąd też dla wielu osób nawet parę procent mniej przekłada się na spore oszczędności. Poza tym linie lcc są dla przewoźników tradycyjnych takim oddechem na karku - świadomość że istnieje konkurencja przeciwdziała zbytniemu podnoszeniu cen. Obecnie wiele tradycyjnych linii lotniczych ogranicza oferowanie by w ten sposób zatrzymać spadek cen, co może być szansą dla lcc. Myślę, że gdyby linie tradycyjne nie bały się dalekodystansowych lcc, to nie otwierałyby własnych linii działających w tym modelu. :)
@wroord - Odebranie licencji motywowane działaniami politycznymi to chyba jednak coś innego niż nieumiejętność utrzymania pozycji ekonomicznej przez przewoźnika ;) Masz rację, było sporo linii, które nie przetrwały, w Azji choćby Oasis Hong Kong operujący na B747 czy Viva Macau na B767.
gość_4056b
2016-10-21 16:21
wroord: Braniff raczej nie chciał się chyba kreować jako low cost ale pierwszy loty atlantyckie zaczął w latacj 70. Laker na B707, potem DC-10 i A300, między kontynentami (USA-EU) latał też Loftleidir na turbośmigłowych Canadair CL-44J (jeszcze pod koniec lat 60) - wtedy był to jeden z największych pod względem ilości pax samolotów operujących za Atlantyk - 189 miejsc. Więc era nie tyle nadeszła, co ponownie loty tego typu przeżywają renesans.
Marcowy zgadzam sie w 100%. Trzebaby dodac ze Era takich lotow juz kiedys byla (patrz Barniff czy People Express w latach 80-tych a potem Maxjet i Zoom i pare innych). Jakos do tej pory linie te nie umialy utrzymac swojej pozycji i wczesniej czy pozniej bankrutowaly. Zobaczymy jak bedzie teraz szczegolnie ze linie amerykanskie wywieraja naciski na rzad aby odberal pozwolenie Norwegianowi na wykonywanie lotow do USA. Twierdza ze wydzielona spolka do lotow dlugodystansowych nie dziala na podstawie prawa pracowniczego w Unii.
lysypiotr76
2016-10-21 12:42
marcowy - Na dziś masz rację :-)
lysy: i tak i nie, Eurowings wcale nie konkuruje z Norwiegianem na lotach do USA. Oni się skupiają jednak na lotach typowo wakacyjnych a w USA mają tylko Las Vegas i Miami. Norwegian poza powyższymi lotniskami obstawia Nowy Jork, Los Angeles, Boston, Waszyngton... Tam jednak siedzi tylko lufa.
Myslę że wniosek z płynacy z artykułu że LCC zmienią dalekie loty w podobny sposób jak loty europejskie jest zbyt daleko idący. Jednak koszty stałe tych połączeń nie pozwolą zaproponować cen biletów w wysokości 10% cen przewoźników tradycyjnych co - co prawda coraz trudniej - jest możliwe na lotach wewnętrznych. W tej chwili nie ma większego problemu z np kupieniem bilety za ocean w wysokości około 2000 zł RT. ba na tą jesień jestem w stanie kupić bilet z GDN za 1700 zł !!! Nie pamietam kiedy było tak tanio. Patrząc np na ceny Norwegiana - jest taniej ale różnica nie jest porażająca. Myślę że klasa ekonomiczna przewoźników tradycyjnych będzie malała az do wysokości lowcostów ale serwis w tej klasie również będzie się obniżał - patrz np wybór miejsc w LH za 100 zł w jedną stronę. Za chwilę i bagaż i posiłki będą płatne. Natomiast na pewno będzie się rozwijała klasa Premium Economy która w moich lotach do USA ( dwa razy na rok ) zawsze jest pełna w 100% a to jest dla nich na pewno dobry biznes.
lysypiotr76
2016-10-21 12:08
krzysiekl - Może i masz rację. Na razie jednak linie tradycyjne inaczej próbują odeprzeć ekspansję tanich linii. Same je tworząc np. Lufthansa - Eurowings , AF/KLM - Transavia czy Scoot od Singapore.
Akurat byłbym daleki od popularyzowania linii AirAsia jakoże ta linia została wpisana na europejską czarną listę jako niebezpieczna i jakoś nie przekonuje mnie że jej X oddział ma inną politykę dotyczącą bezpieczeństwa
gość_5b47b
2016-10-21 11:37
Tylko ze ostatnio to akurat MOL stwierdzal, ze nie beda latac za ocean.
krzysiekl
2016-10-21 11:36
w przyszłości pewnie zapomnimy o podziale na tradycyjnych i LCC.
Większość linii spotka się gdzieś po środku tych modeli.
lysypiotr76
2016-10-21 11:26
FR ma problem . Bo moim zdaniem irlandzki przewoźnik wejdzie w ten segment rynku. Ostatnio sami podali do publicznej wiadomości że ponad milion obywateli USA kupiło przez ich amerykańską stronę bilety na wakacje 2016!!! Amerykanie wolą zwiedzać Europę latając samolotami , zmieniając przy tym swoje dotychczasowe upodobania czyli samochód czy pociąg. To daje do myślenia szefowi FR czy nie lepiej zarobić też na lotach za ocean . Bo tak zarabiają inni. Pożyjemy , zobaczymy .