To i ja dorzucę parę fajnych rozmów:// - Halo wieza? Tu lot 453. Mamy awarie dwóch silników.
- Lot 453? Tu wieza. Zrozumialem. Skreslam. // Podczas "godzin szczytu" na lotnisku w Houston, jeden z lotów był opóźniony z powodów technicznych. Ponieważ bramka było potrzebna dla następnego wylotu,
samolot został odholowany i ustawiony tak, aby ekipa techniczna mogła przy nim
pracować. Pasażerom przekazano numer nowej bramki, która okazała się być spory
kawałek dalej. Wszyscy przeszli do nowej bramki i tam dowiedzieli się, że
wyznaczono kolejną, trzecią już bramkę. Po chwili zamieszania pasażerowie
weszli na pokład i właśnie siadali, gdy stewardessa ogłosiła przez głośniki:
"Przepraszamy za kłopoty związane ze zmianą bramki w ostatniej chwili. Ten lot
jest to Waszyngtonu, DC. Jeżeli ktoś z Państwa nie zamierzał lecieć do
Waszyngtonu, DC, powinien teraz wysiąść."
I wtedy bardzo zmieszany i czerwony na twarzy pilot wyszedł z kokpitu, ciągnąc
za sobą swoje torby - "Przepraszam" - powiedział - "pomyliłem samoloty."
//
Po wylądowaniu nowego Boeinga 777 linii United Airlines w jego locie
prezentacyjnym, stewardessa wypowiedziała zwyczajowe: "Prosimy o pozostanie na
swoich miejscach z zapiętymi pasami bezpieczeństwa, aż samolot zatrzyma się,
a kapitan wyłączy nakaz zapięcia pasów. Jak nam wiadomo, żadnemu pasażerowi
nie udało się jeszcze przegonić samolotu w drodze do bramki, więc naprawdę
możecie dać sobie spokój."
//
Kapitan przez interkom do pasażerów: "Proszę Państwa, nasz start się nieco
opóźni. Niestety, maszyna, która niszczy Państwa bagaże się zepsuła i nasza
obsługa naziemna musi niszczyć bagaż ręcznie."
//
Pilot do pasażerów lotu widokowego po twardym lądowaniu: "Wybaczcie to twarde
lądowanie, ale właśnie przygotowuję się do pracy w dużych liniach lotniczych.
Następnym razem postaram się zgubić wasze bagaże."
//
"Panie i Panowie, tu mówi kapitan. W imieniu naszej załogi i linii Alaska
Airlines chcieliśmy podziękować Państwu za dzisiejszy lot. Zbliżamy się do Los
Angeles i prosimy o umieszczenie bagaży pod fotelem przed Państwem oraz
złożenie stolików i foteli." " pauza " "A, jeszcze jedno " przypomniano mi,
żebym Państwa poinformował, że kiedy zejdziecie z pokładu i przejdziecie do
hali odbioru bagażu, możecie zauważyć tony jemioły wiszące przy bramkach
naszej konkurencji. Proszę się nie dziwić " jest tam po to, aby przypomnieć
Państwu, że korzystając z usług naszej konkurencji możecie pocałować swój
bagaż na pożegnanie..."
//
Pilot: "No ludzie, właśnie wznieśliśmy się na poziom lotu, więc wyłączam znak
nakazu zapięcia pasów. Możecie swobodnie poruszać się po kabinie pasażerskiej,
ale proszę zostańcie w samolocie aż do wylądowania... na zewnątrz jest raczej
chłodno, a jeżeli przejdziecie na skrzydła, to może towpłynąć na sposób lotu".
//
Po wylądowaniu: "dziękujemy za wybranie Delta Business Express. Mamy nadzieję,
że jesteście tak samo zadowoleni z dołożenia do naszego biznesu, jak my
jesteśmy zadowoleni z zabrania was na przejażdżkę."Gdy samolot wylądował
i właśnie hamował na lotnisku Washington National, pojedynczy głos zawołał
przez głośniki: "Prrr! kurde, prrr!"
//
Po wyjątkowo twardym lądowaniu podczas burzy z piorunami w Memphis,steward
linii Northwest zaanonsował:
"Bardzo proszę uważać, kiedy będzieciePaństwo otwierali skrytki na bagaż
podręczny, bo po takim lądowaniu, tam się wszystko w cholerę przetasowało."
//
Pracownik linii Southwest Airlines: "Witamy na pokładzie lotu linii Southwest z
X do Y. Aby zapiąć pasy, proszę wsunąć metalową część do sprzączki i mocno
zacisnąć. Ten pas bezpieczeństwa działa jak każdy inny,a jeżeli nie wiecie jak
się zakłada pas bezpieczeństwa, nie powinniście wychodzić z domu bez opieki. W
wypadku nagłej utraty hermetyczności, maski tlenowe zsuną się z sufitu. Wtedy
proszę przestać krzyczeć, złapać maskę, nałożyć na twarz. Jeżeli podróżujecie
z małym dzieckiem, najpierw nałóżcie swoją maskę, a dopiero potem nałóżcie
maskę dziecku. Jeżeli podróżujecie z dwojgiem dzieci, zdecydujcie, które
kochacie bardziej."
//
"Wasze fotele mogą być użyte jako podręczne pontony, i w przypadku awaryjnego
lądowania w morzu prosimy je sobie zabrać z najlepszymi życzeniami."
//
"Przed wyjściem z samolotu prosimy sprawdzić, czy zabrali Państwo bagaż. To,
czego Państwo zapomną, zostanie rozdzielone po równo pośród załogi. Prosimy nie
zostawiać dzieci ani małżonków."
//
"Ostatni wychodzący sprząta samolot!"
//
Pilot akurat w tym rejsie wylądował wyjątkowo twardo, uderzając samolotem jak
młotem o podłoże. Ta linia lotnicza wymagała, aby pierwszy oficer stał w
drzwiach i żegnał pasażerów uśmiechem i słowami: "dziękujemy za lot
liniami XYZ". Ciężko mu było patrzeć w oczy pasażerów chwilę po tym kiepskim
lądowaniu, zastanawiając się który z gości wyskoczy z jakimś złośliwym
komentarzem. W końcu wszyscy wyszli za wyjątkiem starszej pani,
wspierającej się na lasce. Powiedziała: "Synku, czy mogę zadać pytanie?"."Ależ
oczywiście" odpowiedział pilot "o co chodzi"" Starsza pani na to: "My
wylądowaliśmy czy zostaliśmy zestrzeleni?"
//
American 702: Wieża, American 702 przełączamy się na Odloty. Jeszcze jedno: po
tym, jak się podnieśliśmy widzieliśmy jakieś martwe zwierzę nakońcu pasa.
Wieża: Continental 635, macie pozwolenie na start, przejdźcie na Odloty na
124,7. Słyszeliście co mówił American 702?
Continental 635: "Continental 635, pozwolenie na start, odebrane, i tak,
słyszeliśmy American 702 i już zawiadomiliśmy naszą firmę cateringową.
//
wieża: Halo, lot 56, jeżeli mnie słyszysz, zamachaj skrzydłami...
pilot: OK, wieża, jeżeli mnie słyszysz, zamachaj wieżą!?
//
Mający wyjątkowo dużo pracy kontroler skierował 727 z wiatrem do zrobienia
okrążenia nad lotniskiem.
727 zaoponował: Czy ty wiesz, że zrobienie okrążenia tym samolotem kosztuje
nas dwa tysiące dolarów??
kontroler odpowiedział bez zastanowienia: Zrozumiałem i poproszę za cztery
tysiące!
//
Niemieccy kontrolerzy lotu na lotnisku we Frankfurcie należą do niecierpliwych.
Nie tylko oczekują, że będziesz wiedział, gdzie jest twoja bramka, ale
również, jak tam dojechać, bez żadnej pomocy z ich strony. Tak więc z pewnym
rozbawieniem słuchaliśmy (my w Pan Am 747) poniższej wymianyzdań między
kontrolą naziemną lotniska frankfurckiego a samolotem British Airways 747
Speedbird 206
Speedbird 206: "Dzień dobry, Frankfurt,
Speedbird 206 wyjechał z pasa lądowania.
Ground: Guten Morgen. Podjedź do swojej bramki."
Wielki British Airways 747 wjechał na główny podjazd i zatrzymał się.
Kontrola naziemna: Speedbird, wiesz gdzie masz jechać?"
Speedbird 206: Chwilę, Kontrola, szukam mojej bramki."
Kontrola (z arogancką niecierpliwością): "Speedbird 206, co, nigdy nie byłeś
we Frankfurcie!?"
Speedbird 206 (z zimnym spokojem): A tak, byłem, w 1944. W innym Boeingu, ale
tylko żeby coś zrzucić. Nie zatrzymywałem się tutaj"
//
Mechanik z Pan Am 727 czekając na pozwolenie na start w Monachium, usłyszał co
ponizej:
Lufthansa (po niemiecku): Kontrola, podajcie czas pozwolenia na start.
Kontrola (po angielsku): Jeżeli chcesz odpowiedzi, musisz pytać po angielsku.
Lufthansa (po angielsku): Jestem Niemcem, w niemieckim samolocie, w Niemczech.
Dlaczego mam mówić po angielsku?
Nierozpoznany głos (z pięknym brytyjskim akcentem): Bo przegraliście tę
cholerną wojnę!
//
pilot do wieży: Mogę prosić o podanie czasu, tak z grubsza??
wieża: Jest wtorek, proszę pana?
//
Pilot helikoptera do kontroli podejścia: "Tak, jestem 3000 stóp nadnamiarem
Cubla."
Drugi głos na tej samej częstotliwości: "NIE! Nie możesz! Ja też jestem na tej
samej wysokości nad tym samym namiarem!"
Krótka przerwa, po czym odzywa się głos pierwszego pilota (bardzo głośno): "Ty
idioto! Ty jesteś moim drugim pilotem!"
//
Pilot: Wieża, co robi wiatr?
Wieża: Wieje. (śmiechy w tle)
//
Samolot linii SABENA zatrzymuje się za samolotem KLM-u na zatłoczonej drodze
podjazdowej, w oczekiwaniu na start.
SABENA do KLM na częstotliwości kontroli: "KLM, czwarty w kolejce na start,
zgłoś się na 3030"
Po paru minutach SABENA woła znowu: "KLM, trzeci w kolejce na start, zgłoś się
na 3030"
Znów brak odpowiedzi, więc SABENA woła kontrolę: "Wieża, powiedzcie maszynie
KLM przed SABENA 123, żeby się do nas zgłosili na 3030"
I wtedy włącza się załoga KLM-u: "Wieża, powiedz SABENie, że profesjonaliści z
KLM Holenderskie Linie Lotnicze nie wchodzą na prywatne kanały, podczas gdy
powinni być na nasłuchu wieży."
SABENA odpowiada na to: "dobra wieża, nie ma sprawy, tylko powiedz tym
profesjonalistom z KLMu, że nie zdjęli szpilek blokujących podwozie."
(chwila ciszy)
KLM: "Wieża, KLM 123 prosi o pozwolenie na powrót do bramki."
//
BOAC (mówiąc językiem angielskim z akcentem z ekskluzywnej szkoły prywatnej):
Heathrow Centre, tu British Airways Speedbird lot 723
Heathrow Centre: British Airways Speedbird lot 723, tu Heathrow Centre, słucham?
BOAC: Heathrow Centre, British Airways Speedbird lot 723 chce przekazać
wiadomość
HC: British Airways Speedbird lot 723, Heathrow Centre gotowy do przyjęcia
wiadomości
BOAC: Heathrow Centre, British Airways Speedbird lot 723, podaję wiadomość:
Mayday, Mayday, Mayday...
//
Usłyszane na częstotliwości BNA (lotnisko w Nashville, Tennessee):
Członek załogi: "Zaraz! Daliście nam takie wskazanie wysokościomierza, jakbyśmy
byli 15 stóp pod ziemnią!"
Wieża: "No to peryskop do góry i kołować do rampy!"
//
Wieża: "Airline XXX, wygląda na to, że macie otwarte drzwi przedziału
bagażowego"
Kapitan (po szybkim sprawdzeniu kontrolek): "A, dzięki wieża, ale patrzycie na
nasze drzwi od APU*"
Wieża: "OK, Airline XXX, macie pozwolenie na start"
Kapitan: "Pozwolenie na start, Airline XXX"
wieża (podczas, gdy samolot kołuje do startu): "Airline XXX, eee.... wygląda,
że twoje APU gubi bagaż."
*APU, czyli Auxiliary Power Unit (jednostka zasilania pomocniczego) -
pomocniczy silnik dostarczający moc elektryczną, hydrauliczną lub/i
pneumatyczną.
//
Wieża: "... a tak dla informacji, byłeś trochę na lewo od linii centralnej
podczas podejścia."
Speedbird: "Jak najbardziej. A mój drugi pilot był trochę na prawo."
//
Lady Radar Controller: "Can I turn you on at 7 miles?"
Airline Captain: "Madam, you can try."
//
Cessna 152: "Mój poziom lotu trzy tysiące siedemset*."
Kontroler: "W takim razie skontaktuj się z centrum kosmicznym w Houston."
* 370 tys. stóp
//
pilot-uczeń: "Zgubiłem się; jestem nad jakimś jeziorem i lecę na wschód"
kontroler: "Zrób wielokrotnie skręt o 90 stopni, to będę mógł cię znaleźć na
radarze" (krótka przerwa...)
kontroler: "No dobra. To jezioro to Ocean Atlantycki. Proponuję natychmiast
skręcić na zachód..."
//
ATC: "N123YZ, say altitude."
N123YZ: "ALTITUDE!"
ATC: "N123YZ, say airspeed."
N123YZ: "AIRSPEED!"
ATC: "N123YZ, say cancel IFR*."
N123YZ: "Eight thousand feet, one hundred fifty knots indicated!"
* odmowa pozwolenia na lądowanie z pomocą instrumentów, czyli trzeba
siadać "na oko"
//
kontrola lotów lotniska O'Hare (Chicago): "USA 212, pozwolenie na podejście do
32 lewy, utrzymaj prędkość 250 węzłów*"
USA212: "Przyjąłem. Jak długo mam utrzymać tę prędkość?"
kontroler: "Jak potrafisz, to aż do rękawa"
USA212: "No dobra, ale lepiej uprzedź kontrolę naziemną"
* ok. 463 km/h
//
kontroler: "USA353, zgłoś się na częstotliwości 135,60, Cleveland Center."
przerwa
kontroler: "USA353, zgłoś się na częstotliwości 135,60, Cleveland Center!"
przerwa
kontroler: "USA353 jesteś jak moja żona, nigdy nie słuchasz!"
pilot: "Center, tu USA553, może gdybyś nie mylił imienia swojej żony, to by
lepiej reagowała!"
//
wieża (w Stuttgarcie): "Lufthansa 5680, zredukuj do 170 węzłów"
pilot: "Jak we Frankfurcie. Jest tylko albo 210, albo 170... no, ale my
jesteśmy elastyczni."
wieża: "Lufthansa 5680, my też jesteśmy elastyczni. Zredukuj do 173,5 węzła."
//
wieża: "HPO wznieś się cztery tysiące do sześciu tysięcy i utrzymaj."
pilot: "HPO wznosi się na poziom 100."
wieża: "HPO, na poziom 60 i utrzymaj!"
pilot: "No, ale cztery plus sześć to dziesięć, no nie""
wieża: "Ty nie dodawaj, tylko się wznoś!"
//
Pierwszy lot wahadłowca. Prom kosmiczny Columbus na orbicie nad Hiszpanią:
Columbus: Wieża Saragossa, tu Columbus. Czy mnie słyszysz"
wieża Saragossa: Słyszę was bardzo wyraźnie. Jaki jest wasz sygnał wywoławczy"
Columbus: COLUMBUS
wieża Saragossa: .....A na jakiej jesteście wysokości"
Columbus: jeden zero zero zero zero zero zero zero.....
//
wieża: Delta 351, obiekt na godzinie 10, odleglość 6 mil!
Delta 351: Podaj to inaczej! Mamy zegarki cyfrowe!
//
Ta wymiana zdań miała miejsce zaraz po wojskowym pokazie lotniczym.
kotroler do F-117 (myśliwiec typu stealth): "Przed tobą F-16, na godzinie
drugiej, 13 mil, w stronę południową, wznosi się przez 6000"
pilot F-117: "Przyjąłem, znajdę."
kontroler do F-16: "Przed tobą F-117, na godzinie drugiej, 12 mil, przeciwny
kierunek, poziom 5"
pilot F-16: "Przyjąłem, znajdę..."
pilot F-117 (natychmiast i monotonnie): A gówno.
//
Nieznany oficer sygnałowy do pilota marynarki po jego szóstym nieudanym
podejściu do lądowania na lotniskowcu:
"Tutaj musisz wylądować, synu. Tu jest jedzenie."
//
Lotnisko w Rzeszowie, do samolotu do Czikago wsiada babuleńka - chustka na głowie, krzywy nos sięgający prawie brody i ściska w ręku miotłę - taką tradycyjną z brzozy. Stojący w drzwiach kapitan się pyta: - A na co ci ta miotła babciu? - Na wszelki wypadek synku!
I ostatni: Facet, o ktorym bedzie mowa, byl swietnym pilotem, ale nie bardzo potrafil uspokoic pasazerow. Pewnego razu samolot ladujacy przed nim rozwalil sobie opone podczas ladowania, a jej gumowe szczatki rozlecialy sie po calym pasie. Polecono mu poczekac az pas zostanie sprzatniety.
A oto jego ogłoszenie do pasażerów: "Panie i panowie, obawiam sie, ze będziemy mieli niewielkie opóźnienie w przylocie. Na dole zamknięto lotnisko do chwili, gdy to, co zostało z ostatniego samolotu, który tam wylądował, zostanie usunięte."
Obiecuję, że to już ostatni OT na dziś, ale po prostu jak to przeczytałam, to płakałam ze śmiechu...
Po każdym locie, piloci linii lotniczych są zobowiązani do wypełnienia
kwestionariusza na temat problemów technicznych, napotkanych podczas lotu.
Formularz jest następnie przekazywany mechanikom w celu dokonania
odpowiednich korekt. Odpowiedzi mechaników są wpisywane w
dolnej części kwestionariusza, by umożliwić pilotom zapoznanie się z nimi
przed następnym lotem.
Nikt nigdy nie twierdził, że załogi naziemne i mechanicy są pozbawieni
poczucia humoru. Poniżej zamieszczono kilka autentycznych przykładów
podanych przez pilotów linii QUANTAS oraz odpowiedzi udzielone przez
mechaników. Przy okazji warto zauważyć, że QUANTAS jest jedyną z
wielkich linii lotniczych, która nigdy nie miała poważnego wypadku...
P = problem zgłoszony przez pilota
O = Odpowiedź mechaników
P: Lewa wewnętrzna opona podwozia głównego niemal wymaga wymiany.
O: Niemal wymieniono lewą wewnętrzną oponę podwozia głównego.
P: Przebieg lotu próbnego OK. Jedynie układ automatycznego lądowania
przyziemia bardzo twardo.
O: W tej maszynie nie zainstalowano układu automatycznego lądowania.
P: Coś się obluzowało w kokpicie.
O: Coś umocowano w kokpicie.
P: Martwe owady na wiatrochronie.
O: Zamówiono żywe.
P: Autopilot w trybie 'utrzymaj wysokość' obniża lot 200 stóp/minutę.
O: Problem nie do odtworzenia na ziemi.
P: Ślady przecieków na prawym podwoziu głównym.
O: Ślady zatarto.
P: Poziom DME niewiarygodnie wysoki.
O: Obniżono poziom DME do bardziej wiarygodnego poziomu.
P: Zaciski blokujące powodują unieruchomienie dźwigni przepustnic.
O: Właśnie po to są.
P: Układ IFF nie działa.
O: Układ IFF zawsze nie działa, kiedy jest wyłączony.
P: Przypuszczalnie szyba wiatrochronu jest pęknięta.
O: Przypuszczalnie jest to prawda.
P: Brak silnika nr 3.
O: Silnik znaleziono na prawym skrzydle po krótkich poszukiwaniach.
P: Samolot śmiesznie reaguje na stery.
O: Samolot upomniano by przestał, latał prosto i zachowywał się poważnie.
P: Radar mruczy.
O: Przeprogramowano radar by mówił.
P: Mysz w kokpicie.
O: Zainstalowano kota.
P: Po wyłączeniu silnika słychać jęczący odgłos.
O: Usunięto pilota z samolotu.
P: Zegar pilota nie działa.
O: Nakręcono zegar.
P: Igła ADF nr 2 szaleje.
O: Złapano i uspokojono igłę ADF nr 2.
P: Samolot się wznosi jak zmęczony.
O: Samolot wypoczął przez noc. Testy naziemne OK.
P:3 karaluchy w kuchni.
O:1 karaluch zabity, 1 ranny, 1 uciekł.