Komentowanie dostępne dla zalogowanych użytkowników
tez nie nawidze smierdzacych alkocholem osob siedzacych obok mnie.uwazam za sluszne posuniecie jakie zrobil Fischer
Co to jest "mleko wódczane"?
gosc_Frani
2006-04-14 23:07
Po pierwsze to obowiazuje zakaz spozywania alkoholi zakupionych na pokladzie w duty free chyba we wszystkich liniach. Mozna pic tylko miniaturki. Po drugie polacy latajacy charterami na pokladzie czuja sie juz jak w hotelu i wydaje im sie ze wszystko wolno - pic, palic itp. Fischer na pewno nie bedzie zabieral nikomu butelki jesli pasazer nie wyjmie jej z torby i nie zacznie z niej robic uzytku.
A co do pytania stenusa to tak, sa to troche inni pasazerowie, czesto lecacy pierwszy, drugi raz w zyciu, nie zdajacy sobie sprawe, ze na pokladzie tez obowiazuja jakies przepisy.
Popieram decyzje Fischera, wiecej takich akcji, moze to wprowadzi troche kultury na poklad.
Robinson: jedź na samotną wyspę. Tam nikt nie będzie pił (no chyba że Ci się zechce to sfermentuj sok z kokosa), Smakuje jak sake, albo mleko wódczane.,,,
gosc_robin
2006-04-14 18:56
pijanstwo to juz taka nasza narodowa przypadlosc, nawet wsrod tych, ktorzy lataja na wysokosciach np. 10.000 m. W czarterach zdarza sie to czesciej, bo przewaznie sa to turysci, ktorzy albo leca pierwszy raz i sa zestresowani, albo wracaj z wakacji, gdzie zostali okradzeni i musza sobie dac kopa, zeby to wszystko przetrawic .Tak czy inaczej nie powinno sie wpuszczac osoby pod wplywem alkoholu na poklad no i oczywiscie zakazac spozywania mocnych trunkow z wlasnego bagazu, bo serwujaca stweardessa przynajmniej widzi komu moze podac a komu odmowic.
Ja nie za bardzo rozumiem... czy pasażerowie czarterów to inni ludzie niż pasażerowie linii rejsowych latających na Daleki Wschód lub inne antypody? Nigdy nie spotkałem się w LH, OS, LX, SQ, TH, SK, AY, itp, żeby kogoś wynosili z pokładu bo zalany w trupa, lub robił awantury i demolki bo pijany... (jeszcze nie w trupa)... :o)
Jeśli jest wprowadzony zakaz wnoszenia alkoholu na pokład, ale i tak będą zabierać na czas rejsów, to oznacza, że oczekują, że pasażerowie będą i tak wnosić niedozolony alkohol. A co jak bym przewoził dwe połówki Żubróweczki dla moich przyjaciół, do których lecę? Nie wsadzę ich do nadanego, bo sie stłuką, poza tym jak kupiję na wolnocłowym, to już po nadaniu. Rozumiem, że będę musiał grzecznie zgłosić posiadanie takich buteleczek stewardessie, która mi je zabierze na czas rejsu wydając w zamian karnecik jak w szatni? :o) Troszkę to może opóźnić odloty tak czy inaczej... hihihih
gosc_Krzys
2006-04-14 16:08
Gościu Fischer_dno: FAP zawsze podstawia sprawne samoloty bo inaczej nie mogłyby lecieć. Co do latających trumień - widać że jesteś fachowcem i możesz udokumentować woje słowa. Co do pijanych ludzi na pokładzie FAP, dwa tygodnie temu podczas rejsu na Dominikanę jeden z pasażerów próbował po pijaku otworzyć drzwi na 10 000m!!! A drugi znalazł się w kadyjskim szpitalu po tym jak przewrócił się podczas przechodzenia do trminala w Gander, a przewrócił się ponieważ był zalany w trupa.
Takie rzeczy zdarzają się szzcególnie nagminnie na rejsach czarterowych. Zresztą jaki typ pasażera, takie zachowanie... Na rejowych Centralki jest spokój, podczas gdy na czarterach Centralki stwerdesy sie skarżą na pijaków i rozrabiaczy....
gosc_fisch
2006-04-14 13:06
FISCHER AIR gdyby podstawiali sprawnie techniczne samoloty , nie byłoby opóżnień , nastawienie ludzi byłoby inne - a tak naprawdę to byłem świadkiem sytuacji lecąc AIR FISCHEREM do Brazylii że stewardesa zabrała alkohol po czym za chwilę chodziła i sprzedawała " fischerowski z z wózka " i wtedy air fischer uważa że to jest ok. DLA MNIE AIR FISCHER POWINIEN UPASC ! bo to co wyrabiają ostatnio przechodzi wszystkie możeliwe sytuacje. To są latające trumny !
polynett@
2006-04-14 12:54
no wlasnie najwyzszy czas,nawet alkohol wypity przed podroza moze okazac sie klopotliwy dla osoby siedzacej obok pasazera zionacego fetorkiem rozkladajacego sie trunku...przypadek niestety nierzadki na rejsach do&z Polski
gosc_lysy8
2006-04-14 12:18
Katowice-Liverpool 3 idiotow musialo na pokladzie samolotu Wizzair zapalic papierosa i przez to rejs opioznil sie o kilka godzin...trzeba miec... a raczej nic w glowie nie miec zeby robic takie rzeczy
gosc_szot
2006-04-14 11:23
Ja nie wiem gdzie ci ludzie maja glowe? I bardzo dobrze postanowiło kierownictwo "rybnej" linii.
Bardzo dobrze, moze wszystkie linie lotnicze wprowadza taki przepis?