PLL LOT: C-check boeingów B737-8 MAX

- Bardzo się cieszę że B737-8 MAX wraca do gry na światowym rynku przewozów lotniczych. W styczniu 2021 roku EASA wydała decyzję o przywróceniu MAX-ów do eksploatacji. Przez ostatnie dwa lata obsługa MAX-ów ograniczała się do wykonywania przez nasz personel w Lublinie przeglądów active storage, usunięcia odroczonych usterek (ADD) oraz wykonywania czasochłonnych modyfikacji. W ostatnich miesiącach wykonaliśmy wiele dodatkowych modyfikacji i Service Biuletynów zleconych przez producenta, w tym systemu MCAS oraz finalnie przeglądy RTS (Return to service). Po przebazowaniu samolotów do Warszawy rozpoczęliśmy przeglądy z zakresu obsługi bazowej. Jestem bardzo dumny, że LOTAMS jest w światowej czołówce MRO, wykonujących pierwsze C-Checki na 737- 8 MAX – komentuje Łukasz Siwiński, członek zarządu ds. technicznych w LOTAMS.

- Mimo tego, że mogliśmy wykonać przeglądy ciężkie za dwa lata wykorzystując odstępstwo przewidziane przez producenta i zatwierdzone przez ULC, zdecydowaliśmy o zleceniu ich jeszcze przed wznowieniem operacji. Naszym partnerem w tym zadaniu był LOTAMS, który wykonał wszystkie czynności obsługowe zajmujące ok. 2.200 roboczogodzin zgodnie z przyjętym harmonogramem w ciągu 14 dni. Dzięki temu możliwy był powrót do obsługi siatki połączeń już 24 marca. Bardzo się cieszę, że ogromne doświadczenie mechaników LOTAMS mogliśmy wykorzystać do wdrożenia w służbie liniowej boeinga 737-8 MAX – mówi Maciej Wilk, członek zarządu ds. operacyjnych LOT-u.

o przebazowaniu dwóch pierwszych samolotów do Warszawy LOTAMS wykonał przeglądy ciężkie typu C. Prace na samolotach SP-LVD i SP-LVF obejmowały m.in. czynności obsługowe takie jak testy układów samolotu, inspekcje we wszystkich strefach, szczegółową inspekcję w zbiornikach paliwowych czy weryfikację połączeń elektrycznych w oparciu o program EWIS i EZAP. W trakcie prac realizowane były także dodatkowe czynności obsługowe rekomendowane przez producenta. Przeglądy były wykonywane jednocześnie na dwóch slotach obsługowych, a wykwalifikowanych i odpowiednio przeszkolonych mechaników lotniczych wspierali specjaliści z działów planowania i inżynieringu, logistyki oraz warsztatów. Zakończone zostały przeglądy dwóch pierwszych 737-8 - zaangażowany w prace na samolotach personel przepracował na nich kilka tysięcy roboczogodzin. Obecnie trwają już kolejne dwa przeglądy typu C na następnych egzemplarzach narodowego przewoźnika, które zostały przebazowane z Lublina. Łącznie, w przeciągu niespełna dwóch miesięcy, wykonane zostaną cztery przeglądy bazowe na powracających do siatki połączeń B737-8 MAX PLL LOT.